Komentarze użytkownika Be4Again
Znaleziono 4367 komentarzy użytkownika Be4Again.
Pokazuję stronę 2 z 110 (komentarze od 41 do 80):
@GunnersFan9 napisał: "Gabriel Magalhães potrzebuje operacji ścięgna udowego i nie będzie mógł grać aż do początku przyszłego sezonu." @Garfield_pl napisał: "Further to being substituted during our match against Fulham on Tuesday, we can confirm that Gabriel Magalhaes has sustained a hamstring injury which requires surgery."
Co los dał w zeszłym sezonie w tym brutalnie zabiera... Szkoda, że niektórzy w klubie uśmiech losu potraktowali jako gwarant.
@adek504 napisał: "niestety ESR ostatnie sezony wyglądał tam słabiutko, nawet słabiej niż Merino"
Bo ESR to nie 8mka tylko 10tka, dlatego porównywanie go z Merino nie ma sensu. MA nawet z braku laku grał nim na skrzydle gdzie ESR to był chyba nasz najwolniejszy zawodnik... Fulham gra na 10tce i ma 5g2a w 27 spotkaniach. Liczby na kolana nie rzucają, ale chłopak się odbudował bo w końcu gra tam gdzie czuje się najlepiej. @adek504 napisał: "Tylko, że według mnie te przykłady Auby, Ozila itp które przytaczales to są inne niż np Jesus
Tam chodziło o to, że tym piłkarzom zwyczajnie się już nie chciało i wcale nie mieliśmy lepszych zawodników tylko oni stwierdzili że nagle zrobią sobie emeryturę w klubie"
No widzisz u tutaj też mijasz się z prawdą. Ozilowi naiwnie pozwolono wejść w ostatni rok obowiązywania kontraktu gdzie już wtedy były przesłanki do tego żeby sądzić, że Niemcowi coraz mniej się chce... Problemy w kadrze, w klubie coraz częściej przechodził obok meczy. Na dodatek zbiegło się to z tym, że Alexisowi też kończył się kontrakt i też pozwolono żeby wszedł w sezon z kontraktem na 12mcy. Efekt? Alexis poszedł w zimie za czapkę śliwek (w tamtym momencie top5 wśród zawodników na świecie luźno) do ManU i w rozliczeniu wysłali nam łysiejącego Ormianina, który wyglądał jak obwoźny sprzedawca dywanów i do realiów EPL nadawał się jak do tarcia chrzanu... Wenger miał stan przedzawałowy że Ozil też może odejść (wielka niespodzianka jak pozwolili mu zacząć sezon z kończącym się kontraktem) w tym samym sezonie więc postanowił go wręcz "przekupić" jak ten już był po słowie z FCB. Barca jak usłyszała jaki chcemy dać kontrakt Ozilowi parsknęła śmiechem i przestała odbierać telefon. Jak się to skończyło wszyscy wiemy. Jakby to było jakbyśmy za dobry hajs sprzedali Alexisa i Ozila choćby pół roku wcześniej? Zwłaszcza, że były oferty za obu. Więc to nie było tak, że Ozilowi się odechciało grać tylko po prostu jedynym powodem, dla którego tu został była kasa, a sportowiec motywowany tylko $ to nie jest najlepsza recepta na sukces. Jest to fajnie przedstawione w firmie Jerry Maguire, polecam.
Auba dostał przedłużenie w 2020 na kolejne 3 lata w momencie kiedy miał 31lat, zawodnik który w głównej mierze bazuje na szybkości i dynamice... Świeżo poprzedłużeniu w sezonie 20/21 strzelił zaledwie 10 goli... Problemy dyscyplinarne sprawiał od początku. Już wtedy było wiadomo, że Gabończyk nie pasuje do stylu MA, efekt? Zostawili Aube na sezon 21/22 ten odwdzięczył się za to zaufanie 4 trafieniami i został oddany za free po awanturach z trenerem do FCB. Barcelony na kolana nie rzucił, ale to im nie przeszkadzało żeby rok starszego Aube wypchnąć za 12mln do Chelsea... My oczywiście nie dość, ze jak zwykle przeczekaliśmy sprzedaż to musieliśmy oddać za darmo "niesprzedawalnego" Auba... który był tak bardzo niesprzedawalny, że FCB z palcem w zadku opyliła go za 12mln... Można? Wystarczy kalkulować w odpowiednim momencie.
To nie było tak, że im obu się odechciało się nagle grać, nieprawda. Auba zaczął tracić swoje największe atuty dodatkowo skończyło się ciche przyzwolenie na jego brak dyscypliny (problem jeszcze z BVB). Pytanie dlaczego nie został sprzedany rok wcześniej? Ozil jak nie chciał przedłużyć kontraktu to również powinien być sprzedany wcześniej. Całe to "milusiństwo" naszego klubu pociągnęło za sobą serię zdarzeń które de facto pogłębiły nasz marazm...
@adek504 napisał: "Tylko, że przed sezonem taki Sterling wydawał się upgradem w stosunku do Nelsona, a sam zmiennik dla Saki to bardzo trudny temat, bo nikt nie będzie siedział na ławce 90% czasu
Za ESR przyszedł Merino, za Nketiaha nikt, ale on i tak ostatnie pół roku nie grał i jak widać jego występy w CP to wiadomo dlaczego"
Wydawał się to słowo klucz. Merino to nie jest pozycji ESR, gdzie Rzym gdzie Krym? Oni w żadnym aspekcie nie są do siebie podobni. @adek504 napisał: "Ale rozumiem, że Ty masz aż taka niechęć do Jesusa że lepiej dla Ciebie jak ma kontuzje niż jest zmiennikiem"
On mi nic nie zrobił żebym miał do niego niechęć. Po prostu spójrz na to, że my jesteśmy trochę takim "cieplutkim klubem", który będzie "przytulał" piłkarzy i nakrywał ich "cieplutkim kocem bezpieczeństwa" aż Ci całkowicie stracą wartość i odejdą za darmo lub za ułamek ceny, a my nie dość że zblokujemy budżet to jeszcze zablokujemy miejsce nawet dla jakiegoś zawodnika z akademii... Jakieś pojedyncze wpadki zdarzają się każdemu, ale z ostatnich 10 lat ja Ci wyciągnę kilka dobitnych przykładów jak przespaliśmy moment sprzedaży... Brak sprzedaży GJ w ubiegłe lato odbija się nam się teraz taką czkawką, że kwasy żołądkowe wypalają nam przełyk. Podobnie może być z Trossardem jeżeli go teraz nie sprzedamy.
Za dużo u nas sentymentów, a za mało chłodnej kalkulacji.
@adek504 napisał: "No i klub to zauważył i pozbywa się Nketoaha, ESR czy Nelsona bo trzeba iść do przodu"
I kto został sprowadzony w ich miejsce? Sterling? :D Klub może zauważył problem, ale samo pozbycie się zawodników nie jest rozwiązaniem, co ten sezon dobitnie udowadnia. W ataku gra defensywny pomocnik, a na LS zmianę daje boczny obrońca... i nie jest to podyktowane założeniem taktycznym tylko brakiem alternatyw. @adek504 napisał: "Ale chodzi o sam fakt, że by był i był możliwością do zmiany w meczu czy dania impulsu z ławki
Ok, pewnie nie strzeliby 10 goli w lidze, ale może właśnie dołożyłby parę tych ważnych które LFC dokłada Nunez np"
Idź się wyspowiadaj z tego, bo jak dla Ciebie wartością jest sama obecność to może zamiast przepłacać za GJa Arsenal powinien kupić Świderskiego, który będzie "możliwością" za 1/5 tego co zarabia Jesus... OMG.
@adek504 napisał: "Zeszły sezon był bardzo dobry i ja tam bym się nie doszukiwał czy akurat ten w tym meczu zawalił czy ten w tamtym, jeżeli sezon 38 meczowy sprowadza się do różnicy 2 pkt to według mnie nie ma systemowego błędu a jedynie detale czy ilość szczęścia, którego niestety to nam zabrakło"
Może był dobry, ale z odrobinę lepszymi rezerwowymi, przede wszystkim w ofensywie mielibyśmy mistrza. Jednak jak przyszło co do czego to próżno było szukać "różnicy" w takich zawodnikach jak GJ, Zina, Nketiah, ESR czy Nelson. Odpuściłbym nawet Kiwiorowi, bo to przez niemoc w ofensywie zabrakło nam tego 1pkt, a nie przez babole w defensywie nic nie wygraliśmy...
@Womanizer napisał: "Na kontuzje sie można przygotować mniej lub bardziej. Ale na Plagi Egipskie juz niezbyt. Ja sobie nie przypominam sytuacji żeby w jakimś klubie wyleciał cały atak jednocześnie i jeszcze ich zmiennik w tym samym momencie. I to nie na mecz, dwa, trzy. Tylko na 2-3 miesiące wszyscy jak jeden mąż. Głęboko w kronikach futbolu trzeba by poszperać, żeby coś podobnego odkopać."
Ale GJ nawet przed kontuzją, od dwóch sezonów gra po prostu piach i strzela tylko w meczach gdzie nam idzie, a przeciwnik otwiera drogę do bramki. Czy on jest czy go nie ma to nie ma żadnego znaczenia. Jaką on różnicę robił w zeszłym sezonie? Jaką robił przed zerwaniem więzadeł w tym sezonie? Żadną. To jest właśnie problem. Ja bym kupował Twoją argumentację jakby GJ sezon w sezon strzelał min te 10-12 bramek na sezon... ale on nawet jak gra w podstawie to nie jest w stanie strzelić więcej jak 11 goli... Bieżacy sezon jest drugim z rzędu kiedy on nie jest w stanie przekroczyć zaporowej granicy 5 goli... To jest napastnik o praktycznie zerowej wartości.
@adek504 napisał: "No tak, tylko wszystko fajnie jest jeżeli masz cały skład praktycznie przez cały sezon dostępny jak Liverpool i w momencie jak piłkarz X z podstawowej 11 ma słabszy okres to rezerwowy wchodzi i robi robotę, a nie w momencie jak rezerwowi muszą pół sezonu ciągnąć zespół"
Cały zeszły sezon graliśmy praktycznie "jednym garniturem", co wygraliśmy? Poza Timberem i kilkoma krótkotrwałymi urazami wszyscy z podstawy byli zdrowi. Kiwior położył mecz z Bayernem, kto zawinił w zremisowanym 2:2 meczu z Fulham w ubiegłym sezonie? Trossard wyglądał fatalnie, Rams wpuszczał babolce, White na środku nie pilnował linii. Nie inaczej było w w rewanżu, Kiwior został zdjęty już w 46 minucie, mimo prowadzenia 1:0 przegrywamy 1:2. Takich spotkań w zeszłym sezonie było więcej kiedy rezerwowi kładli nam wynik. Efekt? Przegrywamy mistrzostwo o jeden punkt, odpadamy z CL po dwumeczu z Bayernem, który był na spokojnie do ogrania w zeszłym roku.
Dlatego u nas nawet jak to są pojedyncze mecze to rezerwowi z reguły nie dowożą...
@notopyk napisał: "Leandro Trossarda i Takehiro Tomiyasu zostawic, reszte pogonic w cholere.."
I znowu nic nie wygrać, brawo. Jeden się popisał w tym sezonie jak został kluczową postacią ofensywy, a drugi jest wiecznie kontuzjowany i trzeba być skrajnym naiwniakiem żeby liczyć, że w kolejnym sezonie zagra więcej niż 10 spotkań... Naprawdę dosyć tych dziecinnych sentymentów, przez to stoimy w miejscu.
@WSP napisał: "arteya bym zostawił choćby na ławkę, w zanadrzu by się przydał."
Ja też, ale podobno problemem są oczekiwania zawodnika względem tygodniówki jak i długości kontraktu. Po drugie zawodnik jest kuszony przez FCB i kluby z Arabii... Z swoim kontraktem w ręku dostanie lepsze warunki w FCB, o Arbii nawet nie wspominając...
Wszystkie obawy względem Kiwiora wychodzącego w podstawie w meczu z Realem są tak naprawdę podsumowaniem głównej bolączki tego klubu oraz przyczyną dlaczego jesteśmy wiecznie drudzy...
Pierwszy skład mamy silny i jak gramy "podstawą" to z każdą ekipą wychodzimy z podniesioną głową i dużą dozą pewności siebie. Wypada jeden-dwóch zawodników i z Fulham czy z fatalnym WHU mamy ciężary i to grając u siebie... Z miejsca poziom drużyny spada o dwa piętra.
W teorii jesteśmy w 5 FAZIE Mikela, w praktyce po 29 spotkaniach wywieziony na taczce gnoju Emery miał tyle samo punktów w sezonie 2018/2019 i to bez wydania 800mln na transfery i 5 lat na wdrożenie swoich "pomysłów".
Coś chyba poszło nie tak?
Nie wskoczymy na poziom mistrzowski bez choćby 3-4 zawodników na ławce rezerwowych, którzy w kryzysowym momencie wchodzą na boisko i godnie zastępują podstawowych graczy. Najwięcej zawodników z ławki rezerwowych z golami i asystami jest właśnie w Liverpoolu. Przypadek, że to oni są na 1 miejscu, a nie my?
Diaz łapie zadyszkę to wchodzi Gakpo, Nunez kopie się po głowie lub strzela po trybunach to wchodzi Jota lub Gakpo. Endo w środku pola zawsze trzyma poziom, do tego w obwodzie są młodziutcy Jones i Elliott, dla których występy w EPL i CL to nie pierwszyzna.
U nas tak naprawdę na ławce mamy tylko jakościowego Merino i utalentowanego Nwaneriego. Trossard położył ten sezon po całości, marudził że nie gra na swojej pozycji, a jak nadarzyła się okazja na stałe wskoczyć na LS to wyglądał po prostu fatalnie i lepsze wrażenie sprawiał wchodzący z ławki Tierney, który z konieczności był wystawiany na skrzydło.
Dlatego duże nadzieje pokładam w Bercie, który ma opinię twardego gracze bez sentymentów. Dosyć trzymania przez kilka sezonów graczy, którzy nie trzymają poziomu od dłuższego czasu. Nie wygrywamy bo nie potrafimy z wyrachowaniem i chłodną kalkulacją zarządzać zespołem. Dlaczego my wiecznie sprzedajemy poniżej ceny zawodników lub oddajemy ich za darmo? Bo zamiast sprzedawać ich w odpowiednim momencie, gdzie istnieje już masa przesłanek żeby się rozstać, to my wolimy "asekuracyjnie" postawić na sentyment i wiarę zamiast zdrowy rozsądek. Dlatego potem wchodzimy w sezon z przepłaconym i przekupionym Ozilem, oddajemy za pół darmo lub za darmo takich zawodników jak Ramsey, Szczesny, Auba, Miki, Alexis czy Lacazette. Tylko dlatego, że nie było gościa z "jajami", który po prostu byłby w stanie powiedzieć "stop" i bez smarków pod nosem sprzedać każdego z nich pół roku lub rok wcześniej. Tych przykładów było i jest (GJ, Zina, Tomiyasu) tyle, że nie sposób mówić o tym, że tego nie dało się przewidzieć, że to "pojedyncze" przypadki.
Jak sprzeda za godziwe pieniądze cały szrot z listy powyżej i do tego wypchnie GJa za choćby 20mln to sam mu wyślę najdroższą whisky z Lidla w podziękowaniu za pozbycie się szrotu.
Z takimi zawodnikami na ławce jak Kiwior, Trossard, Zina, GJ czy wiecznie kontuzjowany Tomiyasu nigdy nic nie wygramy. Ten sezon dobitnie to uwydatnił. Kontuzje to część tego sportu i tego nie sposób uniknąć, jednak w topowych zespołach kontuzja jednego zawodnika to szansa dla rezerwowego. U nas w tym sezonie rezerwowi w kluczowym momencie położyli sezon...
Gdyby nie perełki z akademii to pewnie bylibyśmy dzisiaj poza top 4, wszystko przez "sentymenty" wobec takich zawodników jak Zina czy GJ i naiwność, że w końcu zaczną grać na mistrzowskim poziomie... To się nie wydarzyło i już się nie wydarzy. Możemy sobie marzyć jak dzieci co by było gdyby GJ, Zina i Tomiyasu zostali sprzedani w ubiegłe lato za w miarę godziwe pieniądze, a w ich miejsce kupilibyśmy 1-2 zawodników do ofensywy... lub za oszczędzone $ z tygodniówek wypożyczylibyśmy Osimhena z Napoli. Jednak my woleliśmy postawić na naiwność, sentymenty i ślepą wiarę w Ukraiński parowóz i wiecznie nadąsanego Jesusa, który powoli ma już problemu z przedryblowaniem pachołka treningowego...
Mam nadzieję, że Berta pokaże jaja, których brakowało Edu i Mikelowi w kontekście pozbywania się zbędnych zawodników.
Dajcie spokój, my zaraz pół Europy kupimy :D
My oczywiście nie mogliśmy wypożyczyć w zimie Asensio...
Jeżeli to ma być koszt 100mln+ to nie ma to zbytnio uzasadnienia w naszym przypadku, ponieważ mamy kilka newralgicznych pozycji na boisku gdzie potrzebne są wzmocnienia na już. Jakby nasza kadra była kompletna, a jedynym brakującym ogniwem miałby być top napastnik to jak najbardziej, można się szarpnąć i sprawić sobie "wisienkę na torcie" w postaci Isaka. Szykuje się grube lato, ale pewnie więcej jak 200mln nie będziemy w stanie wydać z uwagi na FFP. Jak Isak miałby pochłonąć 100-150mln z tej kwoty to za co kupimy skrzydłowego, dwóch pomocników do środka pola i ew. obrońcę/bramkarza? Zubimendi ma kosztować 60mln, a będzie nam potrzebny jeszcze ktoś pokroju Nypana lub Larssona. Wywalić 3/4 budżetu na napastnika i znowu wejść z "dziurawym" składem w nowy sezon? Bez sensu.
@Er4s napisał: "Już ten Calafiori byłby zbawienny bo kilka dobrych jego występów na LŚO człowiek w widział choćby w Reprezentacji Włoch - no a on w ogole chyba w życiu zagrał kilka razy wiec to dobra statystyka."
Może zagramy Timber - Saliba w środku? Wcale nie jest powiedziane, że Kiwi wyjdzie w podstawie.
@darek250s napisał: "Co to za różnica. Z Gabrielem czy bez jesteśmy skazywani na pożarcie przez Real. Zobaczymy w efekcie końcowym jak to wyjdzie."
Dla RM jesteśmy rywalem pokroju ATM. Potrafimy nisko bronić, mamy dobry środek pola i nie wchodzimy w "wymiany ciosów". Nie dopuszczamy do zbytniej swobody na naszym przedpolu, Thomas + Rice jest to topowy duet jeżeli chodzi o pressing w środkowej strefie. Mamy wszystko to czego nienawidzą zawodnicy RM. Pragmatyzm Mikela może "zabić" kreatywność i przebojowość zawodników Realu.
Stawiam na remis u nas lub 1:0 dla AFC.
Mam nadzieję, że Trossard zostanie w lato sprzedany. Jego gra w ostatnim czasie to czysty dramat. Zaraz po wejściu wdał się w bezsensowny drybling w polu karnym rywala i po jego stracie poszła kontra (nota bane pozbawił Ode możliwości strzału), po której Muniz powinien strzelić gola.
Gość jest stary, a jego efektywność spadła. Trzeba go spieniężyć najszybciej jak się da, póki jest coś wart i zainwestować w kogoś młodszego z większym potencjałem. Zwłaszcza, że jeżeli wierzyć doniesieniom to jemu marzy się podwojenie swoich zarobków :D Dlatego negocjacje zostały zerwane.
Jesteśmy w punkcie jakim jesteśmy właśnie głównie z tego powodu, że w obliczu kontuzji podstawowych zawodników rezerwowi okazali się po prostu za słabi (w tym w głównej mierze Trossard, który kompletnie nie wykorzystał szansy wywalczenia sobie podstawy na stałe w momencie jak wypadli GM i Saka). GJ do kontuzji też grał piach (zresztą od dwóch lat gra piach). MA woli grać w ataku Merino niż Trossardem. To też jest dosyć wymowne.
Jak chcemy w końcu przeskoczyć poziom z drużyny top 2 na top 1 musimy mieć na ławce lepszych zawodników niż Trossard czy GJ. Nie może być tak że wypada ktoś z trójki Ode-Saka-Havertz i my mamy problem żeby wykreować choćby dwie dogodne sytuacje bramkowe na spotkanie... Fajnie, że na naszych oczach rośnie Nwanerii, ale to nadal za mało bo na lewej flance i środku ataku mamy Trossarda i GJ, którzy w momentach "próby" po prostu nie dowożą...
@Barney napisał: "Nie ma przecietniakow za 70mln ojjj mysle ,ze mozna wymienic wielu takich pilkarzy. Newcastle przeplacal wtedy z 20mln spokojnie.
Nasz Havertz ktorego tak chcecie wymienic na isaka kosztowal 75mln."
Nie wiem kto bardziej przepłacił... My za Havertza czy Sroki za Isaka.
Dla mnie przeciętniaki to grają w naszej ekstraklapie. Wiadomo, flopy czy zjazdy formy się zdarzają, ale byle jaki kopacz nie kosztuje 70mln... Bądźmy poważni. Przykład Antonego dobitnie to pokazuje, w Ajaxie topowy zawodnik ligi, w ManU okrutny zjazd do bazy, w Betisie renesans formy i jest wręcz uwielbiany przez kibiców. 4G/4A w 12 spotkaniach, połowa LaLigi jest nim zainteresowana. To przeciętniak czy po prostu trafił do nieodpowiedniego dla siebie klubu?
Siłą rzeczy musisz coś sobą prezentować żeby jakiś poważny klub był skłonny tyle zapłacić. Za przeciętność nikt nie "przepłaci". Wiadomo, że przy transferach zawsze znaczenie ma "pierwiastek ludzki" i nawet Bóg tej dyscypliny, Messi, w PSG się kompletnie nie odnalazł. Przy wielomilionowych transferach tak naprawdę kupuje się "obietnicę" jakości, a nie jakikolwiek gwarant. Z obietnicami wiadomo jak jest...
@Barney napisał: "Masz pojecie ,ze isak to byl przeciętniak wtedy.
Ty tak piszesz jakby on w La Liga zaprezentował obecna klase. Nie Newcastle zaryzykowalo i im sie udalo i tyle tak jak nam z Martinellim za 6mln.
Do isaka bylo wtedy duzo zarzutow ,ze malo strzela."
Nie zrozumiałeś, dlatego Ci wytłumaczę. Po pierwsze żaden klub nie zapłaci 70mln za przeciętniaka... Zgodzę się, że Isak nie był wtedy topem, ale czy GJ nim był? Absolutnie nie. Isak był po sezonie gdzie zdobył łącznie 10 goli, 3 mniej niż GJ, we wszystkich rozgrywkach grając w dużo słabszej drużynie. Cena za Isaka to była cena przede wszystkim za potencjał i o tym mówię, że scouting, rekonesans to podstawa.
Przy transferze GJ nie było obaw odnośnie jego skuteczności, podatności na kontuzje itp? Nie były one wcale mniejsze niż u Isaka.
Nie porównuj GM za 6mln ściąganego gdzieś z zaplecza Brazylii do Isaka, który kosztował 70 mln i miał już wyrobioną renomę w Europie, a w swoim CV takie kluby jak BVB czy RS plus reprezentacja Szwecji.
Po prostu GJ jak i Zinchenko finalnie okazali się flopami, taki jest fakt. Jeden, w miarę dobry sezon, na 3 lata w klubie to trochę za mało żeby mówić o jakimkolwiek sukcesie. Przykład Rice`a czy Isaka udowadnia, że lepiej kupować podstawowego i kluczowego zawodnika z teoretycznie słabszego zespołu niż liczyć na to, że "odrzuty" z klubu pokroju City się u nas sprawdzą... Chyba, że będzie to jakaś super promocja lub wypożyczenie na korzystnych warunkach, wtedy można zaryzykować.
@adek504 napisał: "Tylko, że każdy ciągle zapomina w jakim wtedy byliśmy miejscu
Zespół po zajęciu miejsc 8, 8 i 5 bez LM"
Za "tytanicznego championa" zapłaciliśmy 53 mln euro w 2022r. Dla porównania NCU w tym samym roku kupiło Isaka za 17mln więcej, będąc klubem który sezon wcześniej ledwo wdrapał się na 11 lokatę. Można? Można. Nie liczy się pozycja w lidze czy rekordowa cena za zawodnika, a przede wszystkim dobry scouting. My na kilku ruchach popłynęliśmy... nie kupuję za bardzo tłumaczenia, że GJ czy Zina to byli zawodnicy kupowani na rok-dwa do momentu dobicia do poziomu top 4 bo później będą za słabi... Kto w taki sposób wydaje 80mln? (tyle mniej więcej ta dwójka kosztowała)
Wśród obecnych, najskuteczniejszych napastników ligi w top 10 tak naprawdę poza Erlingiem i Salahem pozostała 8mka to nie są jakieś super gwiazdy. Isak wystrzelił w tym sezonie w kosmos, ale jak Newcastle go kupowało to raczej nikt z topu nie za bardzo chciał się o niego licytować. Mbuemo, Cunha, Wissa czy Mateta? Napastnicy zespołów z dolnej części tabeli.
@Arsenal2004 napisał: "Myśle, że najważniejsze dla nas, kibiców Arsenalu, jest żeby napastnik wykonywał tytaniczną pracę. Do tej pory mam ogromny sentyment do Lacazetta i był on jednym z moich ulubionych zawodników xddd"
Nie zapominaj o Jesusie, który prócz tytanicznej pracy wniósł w zespół mental zwycięzcy! Gole są przereklamowane. City tak bardzo żałowało sprzedaży Jesusa, że w pierwszym sezonie po transferze z tego żalu i frustracji zdobyli potrójną koronę... Kibice do dzisiaj nie mogą tego darować!
@kuzguwu napisał: "Powinniśmy wyjmować takich zawodników już właśnie w takim Malmo za 10-15 mln, a nie potem wydawać po 50-60. Kwestia dobrego skautingu."
Z jednej strony tak, z drugiej strony nigdy nie będziemy w stanie wygrać EPL lub CL mając na pokładzie zawodników na poziomie np. Gabiego (kiedy przychodził do nas z Brazylii). Tacy zawodnicy potrzebują minut żeby rozwijać swój talent, u nas by się pewnie tak nie rozwinął jak w Eintrachtcie.
Co z tego, że jest dobry jak sezon w sezon leży w szpitalu? Sprzedać i zainwestować w młodszego Hato.
Od kiedy w tym klubie oczekuje się goli od napastnika? :D Chyba tylko przed transferem.
Potem będzie mędzenie wielkich teoretyków footballu o wszystkich innych "funkcjach" jakie pełni napastnik na boisku poza oczywiście najważniejszą czyli zdobywaniem goli.
@alexis1908 napisał: "dobra nie chce mi się tej dyskusji ciągnąć skoro uważasz że ogranie Malty to jest sukces to nie mam pytań przez takie podejście Polska jest w tym miejscu gdzie jest i ma trenera jakiego ma ;)"
Złap trochę dystansu i rozsądku bo próbujesz nacechować mecz piłki nożnej do rangi jakieś bitwy dwóch narodów. Grałeś kiedyś w piłkę na podwórku? Nie cieszyłeś się po strzeleniu gola? Nie wiem jak trzeba być zgorzkniałym człowiekiem żeby odmawiać komuś radości z uprawniania sportu. Jak Ci nie pasuje to po prostu nie oglądaj. Śmiać mi się z Ciebie chce bo to naprawdę żenujące.
Od mojego podejścia czy Twojego nie zależy to jak gra nasza reprezentacja. To Ty masz problem, że mierżą Cię takie błahostki i kilka dni Cię przez to piecze pierścień :D
Poziom kibicowski w Polsce jest odwrotnie proporcjonalny do poziomu jaki prezentują drużyny piłki nożnej. Jakby w tym Twoim banialuku była choć krzta prawdy to Legia by się biła o wygranie CL sezon w sezon, a nie od wielkiego święta o 1/2 LK. Tyle w temacie.
@alexis1908 napisał: "na prawdę uważasz ogranie Malty za sukces ? Zresztą już mówię pal licho czy to 2-0 czy 1-0 ale ta repra jest kompletnie bez stylu bez wyrazu ile ten probierz pracuje 2 lata już będą ? Nie ma żadnego schematu gry czy to w ofensywie czy w defensywie to już za brzeczka lepiej wyglądaliśmy . Na prawdę nie mamy aż tak tragicznych piłkarzy żeby tak grać ;)"
Cóż za pokrętna logika. Rozumiem, że cieszyć się po golu można tylko wtedy jak gra się dobrze i z wysoko notowanym rywalem? Domyślam się, że jak na Arsenal wylewał się podobnej jakości ściek frustracji z powodu "przesadnej radości" po ogrywaniu rywali z dołu tabeli to byłeś jednym z tych, który krytykował naszych? Czy wtedy to co innego?
To jest piłka reprezentacyjna, mecz na Stadionie Narodowym, gola strzela zawodnik, którego równie dobrze za rok już może nie być w tej kadrze i dziwisz się, że chłopak się cieszy? Piecze Cię pierścień tak mocno z tego powodu aż usiedzieć nie możesz. Przecież on powinien podejść i paść krzyżem przed trybunami i błagać o przebaczenie, że ta kadra jest tak fatalna...
Naprawdę szkoda gadać...
@alexis1908 napisał: "Ale tu bardziej chodzi o całokształt oni tak świętowali jakby wygrali to 2-0 po jakimś super meczu"
Ja tam nie widziałem przesadnego celebrowania, naprawdę. Podbiegli do trybun, zrobili cieszynkę i wrócili na swoją połowę, a ćwierć narodu się tak zciśnieniowała, że zawory im puszczają. Dla mnie to lekko mało poważne. @alexis1908 napisał: "Więc nie ma co dziwić że ta cieszynka ludzi podpaliła i o ile Świderski faktycznie to robi to Moder już chyba nie po prostu jest dzbanem ;) tak jak napisałeś sport to rozrywka więc też nie ma co się dziwić że każdy oczekiwał wygranej kilkoma bramkami i poprawy morali to była tylko Malta idealny przeciwnik żeby się podbudować ."
Dla mnie dzbanami są prujdoopy, które przeżywają to tak jakby co najmniej prezydent naszego kraju podpisał aneksję połowy kraju przez Putina. Ludzie kochani, trochę dystansu i rozwagi. Sportowcy nie mogę się cieszyć z sukcesu bo rywal jest za słaby, a Janusz z Harnasiem i podwawelską w ręku oczekiwał "zdeptania" rywala i nie wyraża zgody na celebrację z wynikiem poniżej 5:0 z rywalami poniżej top 50 FIFA.
To jest tak absurdalnie głupie, że aż śmieszne. Jednocześnie takie to polskie...
@Marzag napisał: "Można się cieszyć z każdego gola ale cieszynka typu "słucham was teraz hejterzy" po strzeleniu gola Malcie albo San Marino będzie wyglądać tak jakby zawodowiec darł mordę i prężył muskuły po pokonaniu jakiegoś chlopa co na zawody w arm wresrlingu wszedł w trakcie powrotu z zakupów do domu i widać po nim że za dużo nie ćwiczy, po porażce chłop zabiera zakupy i wraca dalej do domu.
Oczywiście że ten zawodowiec może się cieszyć z tego że pokonał tego gościa co ma 20cm w bicepsie i znalazł się tu z ciekawości. Ale jakby krzyczał "hahaha i co hejterzy? ****ć tych co nie wierzyli!" To by to było jednak żenujące :p"
Malta ma swoją oficjalną reprezentację i należy ich tak samo traktować jak Niemcy, Francje czy USA. To, że są słabsi to znaczy, że trzeba im okazywać pogardę i nie cieszyć się z zdobytego gola tylko dlatego, że nie są "godni" tej radości? Po meczu nie było widać żeby nasza reprezentacja się po nich "przejechała" jak po amatorach.
Po drugie to jest sport, rozrywka. Ludzie przychodzą na stadion żeby dobrze się bawić, a jaki byłby wydźwięk jakby Polska nie celebrowała goli i zachowywała się jak na treningu? "Polacy nie szanują kibiców", "Dumnych Polaków nie cieszą golę z Maltą". Tak źle, tak niedobrze.
Po drugie to nie jest żadna cieszynka "słucham was hejterzy" bo Świder zaprezentował ją już kilkukrotnie w swojej karierze więc nie dopisuj na kolanie teorii do praktyki i po prostu nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma bo takie "Januszowe", że aż żal.
https://weszlo.com/2025/03/25/karol-swiderski-polska-malta-cieszynka-komentarz/
Nie szukajmy problemów tam gdzie ich nie ma, dziewczyny.
@coooyg11 napisał: "Przecież nikt mu nie zabrania się cieszyć, jednak akurat taki gest ma swoje znaczenie, tak samo jak np. pokazanie środkowego palca też ma swoje znaczenie, zachował się jak prymityw, jednak patrząc na to co oni wyprawiają na tych zgrupowaniach to nie ma się co dziwić, atmosferka top, szkoda tylko, że nie potrafimy stłamsić reprezentacji pokroju Malty czy Litwy (momentami te tezy potrafiły grać lepiej w piłkę niż My XDDD)"
Odkleiłeś się, a porównywanie skrajnie negatywnego gestu jakim jest środkowy palec do cieszynki piłkarskiej jest tak absurdalnie głupie, że aż żal... Jeszcze jakby ta cieszynka była obelżywa, wulgarna lub skrajnie nacechowana negatywnie (gest Martineza po mundialu) to jeszcze bym zrozumiał, ale tutaj? Szukanie sztucznych problemów przez ludzi, którzy próbują się czepiać po prostu dla zasady.
Nie wierzę :D Wieczni malkontenci spinają zawory o cieszynkę Świderskiego :D
No tak, bo przecież wolno się cieszyć z zdobytych goli tylko z rywalami powyżej top 30 rankingu FIFA.
@ozzy95 napisał: "ile razy ja takie wyliczanki czytałem na tej stronie, za każdym razem inne nazwiska, a potem udaje się sprzedać może jedno i ze dwa wypożyczyć do ligi włoskiej xD"
Ciężko się nie zgodzić... Niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził :)
Gracze, którzy powinni być sprzedani w lato 2025:
Zinczenko - € 20m
Kiwior - € 20m
Hein - € 3m
Trossard - € 25m
Tavares - € 25m
Lokonga - € 12m
Vieira - € 20m
Nelson - € 15m
Marquinhos - € 5m
-------------------------------------
Razem - € 145m
GJ i Tomiyasu przez wzgląd na kontuzje są raczej "niesprzedawalni" w najbliższym okienku. Nikt o zdrowych zmysłach nie wystosuje oferty ponad wypożyczenie bez obowiązku wykupu.
Jeżeli do tej kwoty zarząd pozwoli dorzucić dodatkowe 100mln to mamy spore pole do popisu i mamy szansę kompleksowo wzmocnić skład:
- Zubimendi
- Nypan
- Hato
- Sesko/Osimhen/Gyok/Isak
- Semeneyo/Guler
- Hjulmand
Jak odpuścimy Isaka to jesteśmy w stanie się zmieścić w kwocie ok 260mln +/-.
@Mastec30 napisał: "Dla mnie to nie do porównania w ogóle. W Sportingu to liczby nawet Bas Dost robił. Jakoś w tego Gyokeresa nie mam zaufania. Za takie same pieniądze wole Sesko. A jeżeli kasa nie gra roli to zdecydowanie Isak. Gyo jest zweryfikowany tylko w Portugalii to nie jest wygórowany poziom"
Nunez to samo, 26 goli w ostatnim sezonie w Benfice w lidze, a w EPL brutalnie odbił się od realiów angielskich boisk.
Tyle, że w naszym przypadku nie ma czegoś takiego jak "cena nie gra roli". Isak będzie praktycznie dwa razy droższy niż Gyok... I znowu staniemy przed dylematem, wywalić 80% budżetu na Isaka i znowu ryzykować brakiem wzmocnień na innych pozycjach (jeden Zubimendi nie zastąpi duetu Thomas/Jorgi) czy spojrzeć w kierunku "tańszych" alternatyw jak Sesko, Osimhen czy wspomniany Gyok.
Dlatego trzeba sprzedać Trossarda póki jest jeszcze cokolwiek wart i nie wiązać się z nim długoletnim kontraktem.
Martwi mnie trochę "jednowymiarowość" napastników, którymi interesuje/interesował się Mikel. Vlaho/Havertz/Sesko czy "przekształcony" z konieczności Merino łączą w sumie podobne cechy. Wysoki wzrost, dobre granie tyłem do bramki i umiejętność walki z obrońcami. Wszystko fajnie, tacy napastnicy to skarb, ale co w momencie kiedy gramy z zespołem z dołu tabeli, który broni połową składu w swoim polu karnym, a Havertz z swoją zwrotnością się miota jak Żyd po pustym sklepie? Fajnie, że chcemy Sesko, ale potrzebujemy też alternatywy, napastnika szybkiego, zwinnego i stworzonego do szybkiej gry na jeden kontakt. Kogoś takiego jak Cunha, Pedro czy Alvarez.
Przychodzą mecze z "muratorami" i cierpimy katusze z napastnikiem pokroju Havertza na szpicy... Przy niskim pressingu ich użyteczność ogranicza się w sumie tylko do strzelania z głowy. Sesko w swej charakterystyce jest bardzo podobnym zawodnikiem do Kaia. Więcej punktów tracimy z drużynami z niższej połowy tabeli niż z wyższej... To jest nasz problem, że nie mamy odpowiedzi taktycznej na takie mecze.
@alexis1908 napisał: "Konkretniejsze źródła jakie ? Daily Mail albo inny szmatławiec ? Ani Gabriel ani Saliba nie wyglądają na gości którzy chcą odejść ."
Podaj mi konkretne źródło mówiące o tym, że każdy z nich zostanie w Arsenalu choćby jedyne co mieli w karierze wygrać to puchar Audi rozgrywany na ES w presezonie... Takie idiotyczne przerzucanie się "źródłami". Potrzebujesz rzetelnego źródła żeby wiedzieć, że jak wyskoczysz z okna z 10 piętra to możesz nie przeżyć? Pokaż mi klub, który był w stanie utrzymać topowych zawodników w swoim prime na swoich pozycjach w momencie kiedy nic nie wygrywali? Żaden taki projekt nie był w stanie się utrzymać dłużej niż 3-4 sezony.
Naprawdę trzeba być turbo naiwniakiem i ignorantem żeby wierzyć, że Saliba czy GM zostaną tu na kolejne 2-3 lata w momencie jak będziemy odbijać się od 1/4CL, odpadać hurtowo z krajowych pucharów, a ligę kończyć na max 2 pozycji. W momencie gdy będą przychodzić oferty z RM... I oni zostaną bo lubią Artetę :D
To jest biznes, a nie gra sentymentów. GM już przed startem poprzedniego sezonu romansował z Szejkami, kto nie pamięta niech sobie wróci do newsów z początku sezonu 2023/2024. Mimo odmowy klubu otoczenie zawodnika i podobno sam zainteresowany odbyli spotkanie za co ten został ukarany posadzeniem na ławce. Saliba? Już niektórzy zapomnieli cyrk jak grał na wypożyczeniu w OM i jak wyrażał swoje niezadowolenie z sytuacji w AFC? Jak romansował po cichu z PSG w momencie ostatniego przedłużenia swojego kontraktu z AFC. To są tylko zawodnicy, ich kariery są tak naprawdę bardzo krótkie i ciężko jest ich winić za to, że chcą wycisnąć maxa z tych 8-10 lat grania na tym najwyższym poziomie. Nawet nasza legenda TH14 odszedł z Arsenalu bo chciał po prostu wygrać CL i wiedział, że z Arsenalem tego nie osiągnie. Jak taka myśl przerodzi się pewność to nawet Saka, który kocha ten klub szczerze, po prostu zacznie się zastanawiać nad swoją przyszłością.
Chcesz mieć top skład musisz wygrywać top trofea. Na tym polega ten sport. Romantyczne historie a`la Totti minęły bezpowrotnie. Dzisaj zawodnik to tak naprawdę jednoosobowa instytucja reklamowo marketingowa, ze którym stoi sztab ludzi, którzy mu doradzają.
@Gonzo92 napisał: "Gabriel to jest kot jakich mało. Zatrzymać za wszelką cenę."
Powiem więcej, takie "koty" już się nie rodzą. GM to wymarły gatunek ŚO. Silny, nieustępliwy, waleczny i do tego przyzwoity technicznie. Jakby tego było mało to jeszcze sadzi bramki z głowy lepiej niż Ramos. Wkłada głowę tam gdzie inni boją się włożyć stopę. W duecie z Salibą to on pełni rolę "złego policjanta" i wychodzi mu to świetnie. Żywa hybryda typowego przecinaka w stylu Terrego oraz ofensywnie usposobionego Ramosa. Tak naprawdę ciężko znaleźć podobnego ŚO na rynku o tak szerokim repertuarze umiejętności.
Obecnie panuje moda no obrońców "wirtuozów techniki" a`la Cubarsi z FCB lub Lukeba z RB Lipsk. Obrońców w stylu GM będzie już po prostu coraz mniej... Idą czasy "pomocników" ustawionych w obronie. Jak zmienią jeszcze przepisy o spalonym to już w ogóle przyspieszy to "transformację" w podejściu taktycznym w obronie.
@Womanizer napisał: "Murillo i Huijsen to dla mnie dwa największe odkrycia tego sezonu na ŚO. W ogóle to Juventus sie nieźle skompromitował tym transferem. 15 mln funtów... Gdzie już w zimie chłopak był warty ponad 50." @Damper napisał: "No i z tego rachunku wychodzą mu właśnie rekordowe przychody, które generuje obecnie Arsenal. Kroenke ma pakiet większościowy od 2011 roku. Poleciało 2 trenerów- Wenger, kiedy przestał łapać się do TOP-4 i straciliśmy LM, a potem Emery, w momencie, kiedy Arsenal okupował środek tabeli Premier League. Rozumiem, że Arteta poleci za zdobywanie wicemistrzostw i ćwierćfinały LM?"
Zadziała efekt domino, trochę podobnie jak za późnego Wengera. MA kolejny raz nic nie wygra, podstawowi zawodnicy będą odchodzić, a topowi nie koniecznie będą się garnąć żeby przychodzić. Zamiast rozwoju będzie regres, atmosfera w szatni "zgnije", zawodnicy stracą zaufanie, a to przełoży się na wyniki.
Może to lekko infantylne uproszczenie i uogólnienie, ale tak to mniej więcej funkcjonuje. Wynik buduje zespół. Jeżeli klub nie osiąga wyników na miarę możliwości i ambicji zawodników to niestety nie jest to najlepszy "fundament" na utrzymanie stabilnej sytuacji w klubie. Jak długo Sake, Salibe czy Rice`a będzie zadowalać 1/4 CL i miejsce w top 4 w EPL? Plus do tego FA Cup raz na 5 lat.
Już się pojawiają plotki z coraz to konkretniejszych źródeł o odejściu Gabriela czy Saliby. Rozpad tego duetu, który budowaliśmy ponad 3 lata, będzie nas kosztował uwstecznienie się w grze całego zespołu. W kolejnym sezonie będziemy mieć jakościowy atak, a na ŚO będzie grał Kiwior/Kalafior, którzy co drugi mecz będą dostawać w losowych momentach wylewu co będzie nas kosztować stratę punktów... Jak blok defensywny się odbuduje to Rice lub Saka będą mieli dość czekania.
Ta drużyna potrzebuje sukcesu na miarę mistrzostwa EPL lub CL jak tlenu. Jak w tym roku się nie uda to następny sezon jest ostatnim, o ile ten nim nie był... Kolejny rok z siusiakiem w ręku zasieje taką niepewność we wszystkich, że nie zdziwiłbym się jakby sam Mikel podziękował bo co by o nim nie mówić to jest to facet honorowy i ambitny.




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
4. Newcastle | 31 | 17 | 5 | 9 | 56 |
5. Manchester City | 32 | 16 | 7 | 9 | 55 |
6. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
7. Aston Villa | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 32 | 12 | 12 | 8 | 48 |
11. Brentford | 32 | 12 | 7 | 13 | 43 |
12. Crystal Palace | 31 | 11 | 10 | 10 | 43 |
13. Everton | 32 | 8 | 14 | 10 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
17. West Ham | 32 | 9 | 8 | 15 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 32 | 2 | 4 | 26 | 10 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Trzeba przyspieszyć powrót Bena do wyjściowej 11stki. Nie ma innego wyjścia.
White - Saliba - Timber - MLS
Kiwior w podstawie na RM to zawał serca... samego zawodnika i wszystkich kibiców AFC. Przerabialiśmy to rok temu w meczu z Bayernem...