3 szybkie ciosy pogrążają beniaminka: Watford 0-3 Arsenal

3 szybkie ciosy pogrążają beniaminka: Watford 0-3 Arsenal 17.10.2015, 19:23, Sebastian Czarnecki 760 komentarzy

Zadanie Arsenalu przed przyjazdem na Vicarage Road było proste: pewnie rozprawić się z beniaminkiem, zgarnąć łatwe trzy punkty i wrócić do rytmu po przerwie na reprezentacje. Po pierwszej połowie wydawało się, że zadanie wcale nie będzie takie proste, bo po bardzo dobrym początku londyńczyków, drużyna gości z minuty na minuty nabierała coraz większego rozpędu i stwarzała coraz większe zagrożenie pod bramką Čecha.

Na całe szczęście dla Arsenalu, podopiecznym Quique Floresa werwy starczyło jedynie na 45 minut, bo w drugiej połowie całkowicie spuścili z tonu. Arsenal wykorzystał zwątpienie swojego przeciwnika i trzema szybkimi ciosami zabił mecz. Kanonierzy zagrali tak, jak przystało na faworyta - nie pozwolili mu wejść sobie na głowę i zainkasowali pewne trzy punkty.

Watford: Gomes - Nyom (69. Berghuis), Prödl, Cathcart, Ake - Anya (81. Paredes), Capoue, Watson, Abdi (75. Ibarbo) - Deeney, Ighalo

Arsenal: Čech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin, Cazorla - Ramsey, Özil (80. Arteta), Sanchez (80. Chamberlain) - Walcott (64. Giroud)

Początek spotkania zdecydowanie należał do podopiecznych Arsene'a Wengera. Kanonierzy od pierwszych minut starali się narzucić rywalowi swój styl gry. Już w czwartej minucie Theo Walcott mógł wyprowadzić swój zespół na prowadzenie, ale jego strzał głową pewnie złapał Gomes.

Londyńczycy nie przestawali napierać swoich przeciwników. Grali agresywnie w odbiorze i szybko przemieszczali się pod pole karne przeciwnika. W kolejnych minutach strzały oddawali Ramsey i Cazorla, ale defensywa rywali pewnie je blokowała.

W 10. minucie atomowe uderzenie z dystansu posłał Alexis Sanchez, który był o krok od pokonania Heurelho Gomesa. Brazylijczyk popisał się jednak fantastyczną robinsonadą i końcówką dłoni odbił piłkę.

Minutę później na podobną próbę zdecydował się Troy Deeney, który samemu zdecydował przerwać nieśmiałość swojego zespołu. Uderzenie Anglika, mimo że leciało w środek bramki, sprawiło wiele problemów czeskiemu golkiperowi, ale nie na tyle, by go pokonać.

Z minuty na minutę gospodarze coraz bardziej się uaktywniali i sprawiali coraz więcej kłopotów londyńczykom. Bardzo duże zagrożenie sprawiali obrońcom głównie silni napastnicy, którzy często przepychali obrońców Arsenalu. Między 18. a 20. minutą Bellerin i Koscielny trzykrotnie ratowali swój zespół z opresji i skutecznie powstrzymywali ataki rywala.

Kilka chwil później w dogodnej sytuacji na strzelenie gola znalazł się Ighalo, jednak fatalnie zachował się on w polu karnym i oddał koszmarny strzał z bliskiej odległości. Piłka przeleciała daleko obok bramki strzeżonej przez Čecha.

Kanonierzy chwilowo zmroczeni i stłamszeni przez gospodarzy do gry wrócili dopiero w 29. minucie. W dobrej sytuacji znalazł się Aaron Ramsey, którego strzał przeleciał ponad poprzeczką.

W kolejnych minutach tempro gry wyraźnie się uspokoiło. Jedynym wartym odnotowania wydarzeniem było niecelne uderzenie z dystansu Nathana Ake.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Arsenal bezbramkowo remisuje z Watfordem.

Początek drugiej połowy był niemal identyczny do ostatnich minut jej poprzedniczki. Spotkanie było nudne i monotonne, a żadna ze stron nie paliła się do przeprowadzania akcji bramkowych.

Dopiero w 54. minucie obejrzeliśmy pierwszą składną akcję po przerwie. Dwójkowa akcja Özila i Sancheza zakończyła się strzałem reprezentanta Niemiec, jednak dobrą interwencją popisał się Heurelho Gomes.

W 60. minucie Etienne Capoue zdecydował się na strzał z dalekiej odległości od bramki i nikogo na stadionie nie zdziwiło, że Francuz się pomylił.

Dwie minuty później Arsenal wychodzi na prowadzenie! Cazorla uruchomił wybiegającego w pole karne Mesuta Özila, który został powalony przez obrońcę. Już wydawało się, że arbiter wskaże na jedenasty metr, ale jako że Kanonierzy utrzymali się przy piłce, pozwolił dokończyć akcję. Bezpańską piłkę przejął więc Alexis Sanchez, po czym mocnym strzałem od słupka pokonał Gomesa. 1-0!

W 64. minucie Arsene Wenger przeprowadził pierwszą zmianę, a w miejsce Theo Walcotta pojawił się Olivier Giroud.

Zaledwie czterech minut potrzebował Francuz, by wpisać się na listę strzelców! Dobra akcja Arsenalu zakończyła się krótkim podaniem Özila do Girouda, które ten zamienił na gola technicznym uderzeniem pod poprzeczkę.

Dwa szybkie ciosy Kanonierów ustawiły mecz na 20 minut przed jego końcem. Drużyna gospodarzy nie miała już chęci i motywacji, by jeszcze podnieść rękawice i stanąć do walki z rozpędzonym rywalem.

W 74. minucie fantastycznym rajdem prawą stroną popisał się Hector Bellerin, który w prosty sposób ograł Nathana Ake i wyłożył piłkę na wolne pole dla Aarona Ramseya. Walijczyk nie zwykł marnować takich sytuacji i pokonał Gomesa. 3-0, po meczu.

W 80. minucie Arsene Wenger zmienił Sancheza i Özila, w ich miejsce posłał do boju Chamberlaina i Artetę.

Na pięć minut przed końcem meczu Olivier Giroud mógł jeszcze podwyższyć prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego zakończyło się właśnie na francuskim napastniku, który oddał mocny strzał głową. Heurelho Gomes popisał się jednak fenomenalną interwencją i uchronił swój zespół przed jeszcze większym blamażem.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Kanonierzy uspokoili mecz i nie pałali się do kolejnych ataków, woleli na spokojnie dograć spotkanie do końca. Drużyna gospodarzy po trzech ciosach nie potrafiła podnieść się z kolan i nawet nie potrafiła podjąć wyzwania. Arsenal pewnie wygrał 3-0 i wrócił na drugie miejsce w tabeli.

Premier LeagueRaport pomeczowyWatford autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Alonso komentarzy: 1282417.10.2015, 20:07

Nie jeden by symulował by wymusić karny ale Sanchez biegł do końca :)

fabregas1987 komentarzy: 2582217.10.2015, 20:07

Brawo Wenger! Nie ma co ciągnąć do końca Alexisa i Ozila

mitmichael komentarzy: 4924317.10.2015, 20:07

Dzieki Sanchez, niezatapialny jest ten Nasz Alexis, gdyby tak inni nie mieli problemów z graniem co mecz i kontuzjami to juz dawno bysmy cos wiecej wygrali niz FA CUP

Szogun komentarzy: 28750 newsów: 317.10.2015, 20:07

Mały który teraz spojrzał na Sancheza to właśnie nowy kibic Arsenalu bo od takich zawodników zaczyna się oglądać zespół.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 317.10.2015, 20:06

Aj... ;/

mar12301 komentarzy: 2314217.10.2015, 20:06

No, dobrze że Boss go zdejmuje.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 117.10.2015, 20:06


AfganskiMudzahedini; to jest chyba tatuaż w photoshopie.

Kowal96 komentarzy: 1759117.10.2015, 20:06

To nie powinno być wapno?

gunners007 komentarzy: 954317.10.2015, 20:06

FabsFAN----> Szybkością jest wstanie naprawić wszystkie swoje błędy w defensywie. Do tego technicznie doskonały i to sprawia, że jest tak dobry.

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 317.10.2015, 20:05

Szkoda, ze Martial nie gra na "9" , wtedy bylby najssss atak.

Oldgunner3 komentarzy: 978117.10.2015, 20:05

Teraz tylko uważać na urazy.Wystarczyło 10 min. gry na właściwym poziomie.

MartiniKS komentarzy: 45517.10.2015, 20:05

Ładny mecz się zrobił :)

JanikK komentarzy: 16816 newsów: 217.10.2015, 20:05

Ramsey
9.92 km
Bellerin ciutkę mniej

polishbrigadesx komentarzy: 1020917.10.2015, 20:05

Coq dzisiaj świetnie.

AfganskiMudzahedini komentarzy: 370017.10.2015, 20:04

simpllemann, Niech się zglasza :D (prawe ramie) pbs.twimg.com/media/B7IaGE1IgAENIC5.jpg

bolomaster28 komentarzy: 118017.10.2015, 20:04

Ide o zaklad ze Mesut bedzie krolem asyst w lidze !

matikanonier komentarzy: 207317.10.2015, 20:04

Piłka pod koszulka więc dla Aarona niedługo się rodzinka powiększy ;)

Vendeful komentarzy: 236817.10.2015, 20:04

Dla bellerina nowy kontrakt z klauzula jakies 40-50 mln

DontCry komentarzy: 760817.10.2015, 20:04

W takich meczach jakiś młodziak typu Iwobi na ławeczkę i teraz by sobie pograł z 15 minut, szkoda że tego nie praktykujemy.

bialysul komentarzy: 369917.10.2015, 20:04

i bylo plakac?;) wciaz 2 miejsce ;)

SkrEtcH komentarzy: 33717.10.2015, 20:03

Ibarbo-Bestia z fify 15 na boisku :D

FadeIn komentarzy: 354717.10.2015, 20:03

hahaha

Słyszeli o Ezilu ?

Ma więcej przebiegniętych kilometrów niż Aaron. A tak na niego się jedzie. Szok

mar12301 komentarzy: 2314217.10.2015, 20:03

Kroenke nawet przyjechał :p

fabregas1987 komentarzy: 2582217.10.2015, 20:03

Wracamy na 2 miejsce brawo !!!

sebastix11 komentarzy: 599517.10.2015, 20:03

Mustache Stan na trybunach :P

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 317.10.2015, 20:03

gunners007
W defie tez jest niczego sobie, tlyko ze ta jego genialna ofensywnosc kaze ludziom myslec, ze przeciez nie da sie polaczyc obrony z atakiem. Ja uwazam , ze Bellerin w defie tez jest dobry !

paw3u komentarzy: 563017.10.2015, 20:03

Teraz by się przydała zmiana za Sancheza i Ozila. Niech odpoczywają.

qwertyu123 komentarzy: 77517.10.2015, 20:03

Ramsey jak widać strzelił nie tylko na boisku, wypada pogratulować :D

Simpllemann komentarzy: 52849 newsów: 52417.10.2015, 20:03

Barcelona się niedługo zgłosi po naszego prawego obrońcę.

mitmichael komentarzy: 4924317.10.2015, 20:02

No podanie Bellerina to była klasa, gdyby tego nie wykorzystał Ramsey powinien dostac kopa :D

wnw46 komentarzy: 182717.10.2015, 20:02

bell kozak

Topek komentarzy: 13946 newsów: 12617.10.2015, 20:02

Te rajdy Hectora są strasznie smakowite. Niejedną setkę jeszcze stworzy.

Dominik11 komentarzy: 2019717.10.2015, 20:02

Rambo

Leehu komentarzy: 1049617.10.2015, 20:02

No i proszę nawet Ramsey coś dziś trafił oby się teraz odblokował i grał jak w pamiętnym sezonie to mistrza zdobędziemy już w marcu. :D

gunners007 komentarzy: 954317.10.2015, 20:01

Bellerin to kozak jakich mało. Według mnie Hector jest w ofensywie najlepszym na świecie bocznym obrońcą.

Simpllemann komentarzy: 52849 newsów: 52417.10.2015, 20:01

illpadrino
A gdyby przytrzymał byłoby czemu nie zagrał z pierwszej piłki.

Fanatic komentarzy: 599117.10.2015, 20:01

Brawo w końcu Ramsey sie przełamał.

Lajder komentarzy: 57517.10.2015, 20:01

Bellerin najlepszy na boisku

Cysiowo komentarzy: 193117.10.2015, 20:01

HATERS GONNA HATE! xD

Oldgunner3 komentarzy: 978117.10.2015, 20:01

W końcu i Aaron jakoś wturlał,a Bellerin świetna akcja.

DontCry komentarzy: 760817.10.2015, 20:01

Ramsi, może to mu pomoże.

ReturnOf4eva komentarzy: 23517.10.2015, 20:01

Ramsey pewnie zabierze piłkę do domu. Dla niego gol jest tak rzadki jak hattrick

AfganskiMudzahedini komentarzy: 370017.10.2015, 20:01

Bellerin taka trochę asysta w stylu Sancheza.

sebastix11 komentarzy: 599517.10.2015, 20:01

i znowu Bellerin setke stworzył, dzisiaj już druga :P pewnie dalej będzie prowadził w tej statystyce w lidze :D

JanikK komentarzy: 16816 newsów: 217.10.2015, 20:01

bellerin pięknie. Cudowny pilkarz

Zelalem komentarzy: 103317.10.2015, 20:01

W końcu Aaron

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 117.10.2015, 20:01

Ramsey :-)

mitmichael komentarzy: 4924317.10.2015, 20:01

Duzo szczescia ale bramke mu zapisza :D

polishbrigadesx komentarzy: 1020917.10.2015, 20:00

w końcu kurde w końcu się przełamał

Simpllemann komentarzy: 52849 newsów: 52417.10.2015, 20:00

Pierwszy gol w sezonie. Długo kazał na siebie czekać.

Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
3 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal36265583
2. Manchester City35257382
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa36207967
5. Tottenham341861060
6. Newcastle351751356
7. Chelsea351591154
8. Manchester United341661254
9. West Ham3613101349
10. Bournemouth361391448
11. Brighton3512111247
12. Wolves361371646
13. Fulham361281644
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton361291537
16. Brentford36991836
17. Nottingham Forest36891929
18. Luton36682226
19. Burnley36592224
20. Sheffield Utd36372616
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
B. Saka168
P. Foden167
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com