Historyczna wygrana Arsenalu na Old Trafford, 2-1!

Historyczna wygrana Arsenalu na Old Trafford, 2-1! 09.03.2015, 21:39, Sebastian Czarnecki 4553 komentarzy

Wiele lat oczekiwania i upokorzeń, fatum Old Trafford i klątwa Sir Alexa Fergusona, który wciąż strzeże bram stadionu Manchesteru United. Arsenal nie miał prawa wygrać tego meczu, przynajmniej patrząc na statystyki. Mimo że na papierze jest lepszym zespołem i przystąpił do meczu w lepszym składzie, wszyscy podejrzewali, że będzie jak zwykle: Kanonierzy mieli dominować i prowadzić grę, z kolei to gospodarze mieli strzelać bramki. Bo tak nas przecież przyzwyczaiła do tego historia.

Klątwa została jednak przerwana, i to w wielkim stylu. Old Trafford w końcu zostało zdobyte, a Arsenal w bardzo dobry sposób pozbawił swojego odwiecznego wroga możliwości gry na Wembley. Kanonierzy wygrali 2-1, a piłkarze Manchesteru United sami rzucali sobie kłody pod nogi głupimi zagraniami, nurkowaniem w polu karnym, słabą grą w defensywie i bezproduktywnością w ataku. To nie miało prawa się nie udać - tak beznadziejnych Czerwonych Diabłów trzeba było w końcu pokonać. Bo jak nie teraz, to kiedy?

Na dodatek, żeby było śmieszniej, decydującą bramką popisał się Danny Welbeck, wychowanek Manchesteru United, który został wyrzucony z tego klubu frontowymi drzwiami, z impetem, pokazując mu wszem i wobec, że nie jest potrzebny na Old Trafford. Ta bramka była piękną odpowiedzią Anglika, że jest wartościowym piłkarzem i pokazał to całemu stadionowi, ostentacyjnie celebrując trafienie. Arsenal jest w półfinale Pucharu Anglii, gdzie nie ma już miejsca na pomyłki.

Manchester United: De Gea - Valencia, Smalling, Rojo (73. Januzaj), Shaw (46. Jones) - Blind, Herrera (46. Carrick) - Di Maria, Fellaini, Young - Rooney

Arsenal: Szczęsny - Bellerin (66. Chambers), Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin, Cazorla - Chamberlain (50. Ramsey), Özil, Alexis - Welbeck (74. Giroud)

Początek spotkania należał do drużyny gości. Przed dogodną szansą na strzelenie gola stanął Alexis Sanchez, ale jego pierwsze uderzenie zostało zablokowane przez obronę, z kolei z dobitką poradził sobie De Gea.

Kolejne minuty to inicjatywa ze strony Manchesteru United. Czerwone Diabły zamknęły swoich rywali na jego połowie i nie pozwalały jej opuszczać. Mimo wszystko stwarzały niewielkie zagrożenie, a jedyną okazją była akcja Fellainiego, po której sfaulował Mertesackera.

Podopieczni Arsene'a Wengera próbowali szukać podań do Danny'ego Welbecka, ale Anglik nie potrafił przyjąć żadnej piłki i w dalszym ciągu nie sprawiał żadnego zagrożenia swoim kolegom z dawnego zespołu.

W 20. minucie dobrą akcję przeprowadziły Diabły. Dośrodkowanie Di Marii zostało przedłużone przez Fellainiego, a przed okazją na strzelenie gola stanął Ashley Young. Anglik jednak był bardzo nieskuteczny.

W kolejnych minutach bardzo ożywił się Alex Chamberlain, który nękał lewą stronę Manchesteru United i stwarzał największe zagrożenie w swoim zespole. Najpierw niecelnie dośrodkował, a potem po indywidualnym rajdzie wywalczył bardzo ważny faul.

W 26. minucie właśnie indywidualna akcja Chamberlaina wyprowadziła Arsenal na prowadzenie! Anglik w świetnym stylu wyminął całą defensywę rywali, a następnie wyłożył piłkę Monrealowi, który nie zmarnował sytuacji i strzelił swoją drugą bramkę w barwach klubu.

Trzy minuty trwała radość kibiców Arsenalu. W 29. minucie Di Maria posłał perfekcyjne dośrodkowanie na głowę Rooneya, który z najbliższej odległości pokonał Szczęsnego. Polak nawet nie zareagował.

Stracona bramka zmobilizowała Danny'ego Welbecka do zwiększonego wysiłku. Wychowanek Manchesteru United najpierw był bliski wywalczenia rzutu karnego, a następnie strzałem głową trafił prosto w ręce De Gei.

Tuż przed końcem pierwszej połowy uaktywnili się podopieczni Van Gaala. Najpierw Wojciech Szczęsny niepewnie interweniował po strzale Rooneya, ale kilka chwil później zrewanżował się, broniąc uderzenie Angela Di Marii w środek bramki.

Arsenal potrafił odpowiedzieć uderzeniem Cazorli z rzutu wolnego, ale to zostało pewnie wychwycone przez dobrze spisującego się De Geę.

Manchester United w końcówce mógł wyjść na prowadzenie. Przed świetną okazją stanął Marouane Fellaini, ale bardzo dobrą interwencją popisał się Wojciech Szczęsny.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. 1-1 na Old Trafford.

Louis Van Gaal na drugą część meczu przygotował zmiany w swoim zespole. W szatni zostali Luke Shaw i Ander Herrera, a ich miejsce zajęli Phil Jones i Michael Carrick.

Zmianę w stosunkowo wczesnej fazie meczu musiał przeprowadzić Arsene Wenger. Alex Chamberlain nie mógł dokończyć spotkania wskutek kontuzji, jego miejsce zajął Aaron Ramsey.

W 53. minucie Alexis Sanchez spróbował swoich sił, by pokonać Davida de Geę, ale Hiszpan kolejny raz nie miał problemów z interwencją. Kilka chwil później w końcu żółtym kartonikiem ukarany został Marouane Fellaini. Rychło w czas.

W 61. minucie Arsenal ponownie wychodzi na prowadzenie! Antonio Valencia najwyraźniej zapomniał, że Daniel Welbeck nie gra już w jego zespole i posłał do niego prostopadłe podanie na sam na sam z De Geą. Wychowanek United minął hiszpańskiego bramkarza, umieścił piłkę w pustej bramce, a następnie celebrował trafienie przed całym Old Trafford. Anglik już na dobre zadomowił się w nowej drużynie.

Pięć minut później Arsene Wenger przeprowadził drugą zmianę. Hector Bellerin, który kilka chwil wcześniej był bliski otrzymania drugiej żółtej kartki, opuścił murawę, a za niego wszedł Calum Chambers.

Taktyką Manchesteru United były dośrodkowania na Marouane Fellainiego. Belgijski wieżowiec otrzymał dobrą wrzutkę w 68. minucie, ale pewnie interweniował Szczęsny.

W 73. minucie obaj menedżerowie przeprowadzili ostatnią zmianę w meczu. Januzaj zastąpił Rojo w ekipie gospodarzy, z kolei w zespole gości Giroud zmienił Welbecka.

W 75. minucie fenomenalną okazję na podwyższenie prowadzenia miał Santi Cazorla, po pierwszej akcji Girouda po wejściu na murawę. Hiszpan popisał się efektownym wolejem z okolicy pola karnego, ale fenomenalnie interweniował De Gea, który wciąż trzymał swój zespół w grze.

Sceny na Old Trafford. Angel Di Maria chciał wymusić na arbitrze rzut wolny, jednak został ukarany żółtym kartonikiem za symulację. Decyzja arbitra nie spodobała się Argentyńczykowi, który dał o tym znać popychając go, za co w błyskawicznym tempie dostał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

Taktyka Manchesteru United zmieniła się z dośrodkowań w stronę Fellainiego na nurkowanie w polu karnym. W 86. minucie bezczelnym rzutem na murawę popisał się Januzaj, który również otrzymał żółtą kartkę od Ollivera.

Jeszcze w samej końcówce spotkania Arsenal mógł podwyższyć prowadzenie. W roli głównej ponownie Alexis, który nie potrafił znaleźć patentu na De Geę. Hiszpan wygrywa w indywidualnym pojedynku z Chilijczykiem 3:0.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, Arsenal wygrał 2-1 na Old Trafford i awansował do półfinału Pucharu Anglii.

FA CupManchester UnitedRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Gofer999 komentarzy: 1468712.03.2015, 10:06

Szkoda że Wilshare nie gra na poziomie Verattiego.

barto32 komentarzy: 164712.03.2015, 10:00

facebook.com/diegochlosta już się ktoś pokusił

barto32 komentarzy: 164712.03.2015, 10:00

https://www.facebook.com/diegochlosta już się ktoś pokusił

kepha komentarzy: 21112.03.2015, 09:30

static.fangol.pl/content/7/2/9/729fa3e29eb4a9ac00f06f025ba3cd47-full.gif

gif z faulu Costy wczoraj.

Oggy komentarzy: 948912.03.2015, 09:26

Chelsea poniosła klęskę. PSG ma kadrę o podobnej sile jak Smerfy dlatego różnicę upatrywano w roli Mourinho. Tymczasem Jose zawiódł, nie potrafił wykorzystać okazji grającego w osłabieniu rywala. Jeśli uważaliśmy go za świetnego stratega o wielkim wpływie na zespół w czasie meczu to tutaj się skompromitował. Albo podjął złe decyzje albo nawet jego dobre decyzje nie wpłynęły na obraz spotkania (skłaniam sie do 1 opcji).
AFC ośmieszył się przeciw Monaco, mamy wiele lepszą kadrę doświadczoną w LM. Byliśmy faworytem i cóż zbłaźniliśmy się.
Inna sprawa że Czelski grała o wygranie turnieju. Arsenal gra w Lidze Mistrzów dla pieniędzy.

Qarol komentarzy: 1450212.03.2015, 09:25

Mamy rewanż, w którym możemy odrobić, ale równie dobrze dostać jeszcze więcej goli.

Nie ma co porównywać, Chelsea zaprezentowała się kiepsko w dwumeczu, ale jednak miała rywala na poziomie i wynik na styku.

My dostaliśmy w pierwszym meczu siebie, zobaczymy jak pójdzie rewanż.

marimoshi komentarzy: 472812.03.2015, 09:19

Tylko,że my mamy jeszcze rewanż. Chelsea w dwumeczu nie istniała. W rewanżu bronili się cały mecz przeciwko osłabionemu rywalowi.

mic_now komentarzy: 218912.03.2015, 09:18

NIe jesteśmy stawiani w gronie faworytów do wygrania LM zgadzam się ale przed meczem z monaco każdy uważał że wygramy spokojnie dwoma bramkami i że monaco to najsłabszy mozliwy rywal. I co? Z najsłabszym możliwym rywalem dostaliśmy po dupie. Chelsea nie grała ze "słabym" monaco tylko z innym zespołem który jest upatrywany w gronie faworytów do ostatecznego zwycięstwa więc nie ma co ich porównywać z nami bo nasza porażka to większy wstyd.

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 312.03.2015, 09:13

mic_now - oczywiscie, ze z Monaco sie skompromitowalismy, przynieslismy wstyd

Jednak potrafilismy sobie stworzyc kilka swietnych sytuacji i nie gralismy z pprzewaga jednego zawodnika.

Poza tym my nie jestesmy stawiani w roli faworyta do wygrania lm i dla nas polfinal bylby duzym sukcesem, skoro nie mozemy dojsc do 1/4

PSG w pierwszym meczu bylo o 2 klasy lepsze, a wczoraj zagrali na pewno nie gorzej od Chelsea, gdzie ich najlepszym zawodnikiem zostal........ich bramkarz. To o czyms swiadczy.

Przypomnij sobie teraz ile razy musial interweniowac Sirigou i jakie to byly interwencje ( jak trudne )

Qarol komentarzy: 1450212.03.2015, 09:13

W podjęciu decyzji o kartce kluczowa mogła być reakcja Oscara, który po kontakcie rzucił się od razu i zaczął błazenadę. Wił się, jakby go biczowali.

Sędzia już miał w ręku kartkę, gdy zbiegli się zawodnicy Chelsea., więc to raczej nie oni "zdecydowali" o takiej karze dla Zlatana. Dobrze też mówili w studiu, że podświadomie sędzia widział starcie lokomotywy z maluchem (Ibra vs. Oscar), więc może dlatego przesadził z karą.

Generalnie fatalnie sędziowany mecz, ale dobrze, że sędzia taką decyzją o czerwonej kartce nie zabił PSG, Grali dalej, grali lepiej od rywala i wygrali. W pełni zasłużony awans.

Swoją drogą to wielka porażka Mourinho. Jego zespół miał przewagę zawodnika i dwukrotnie dał sobie wydrzeć prowadzenie.

mic_now komentarzy: 218912.03.2015, 09:08

Bez przesady, chelsea nie została zniszczona. Był remis 1-1 i 2-2 a nie jakieś wysokie porażki. Zniszczenie to my zostaliśmy przez monaco.

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 312.03.2015, 09:01

O tym, ze Fabs gra slabo wiosna pisali wlasciwie wszyscy ;]

Ale prawda jest taka, ze Chelsea gra od 3 miesiecy na takim samym beznadziejnym ( biorac pod uwage funty, ktore zostaly wydane na pilkarzy ) poziomie. I w Anglii sporo zespolow sie balo CFC lub ci jedna bramka wygrywali czy remisowali, ale w Europie zespol na podobnym poziomie zniszczyl Chelsea w dwumeczu

U nich caly czas jest taka sama taktyka

Podaj do Hazarda, moze ten cos wymysli, podaj do Costy na wolne pole, moze ten cos wymysli.

I jak Hazard utrzymuje wysoki poziom, to gdy raptem Costa i Fabregas sa w nizszej formie, to cala reszta nie potrafi pomoc druzynie.

Nie mowiac juz o zmiennikach i innych wariantach gry, ktorych prawie w ogole Jose nie stosuje

Dodajmy do tego, ze Chelsea prawie w ogole NIE MA KONTUZJI, co jest prawie nie spotykane ( tutaj poklony dla sztabu medycznego ) i moze grac swoimi najlepszymi zawodnikami, nie musza sie martwic tak jak praktycznie wiekszosc ekip, a graja taka kaszanke

Moze przynajmniej ich kibice nabiora troche pokory, bo w europie w tym sezonie bardzo slabo, a w lidze prowadza i wygraja, ale ich gra nie porywa, tak jak w zeszlym sezonie czerwonka czy city

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52412.03.2015, 09:01

Ma ktoś może zagranie ręką, które dało rzut karny dla Chelsea?

Czeczenia komentarzy: 1248712.03.2015, 08:58

Mecz obejrzałem do, hmm... 60 minuty? Sędzia ewidentnie potrzebował psa przewodnika.

Pojawiły się nawet opinie po meczu:

youtube.com/watch?v=wWmgp3QuPOQ

youtube.com/watch?v=g0qFwwr6dtM

michalm1 komentarzy: 702012.03.2015, 08:58

Ibra podsumowal wczorajsza czerwona kartke :

"Kiedys zobaczylem czerwona kartke, najgorsza rzecza byli pilkarze Chelsea. Czulem obecnosc 11 dzieci wokol mnie"

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52412.03.2015, 08:55

marimoshi
Henry miał 20 asyst.

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52412.03.2015, 08:54

Czeczenia
I podobno miał wejście ostrzejsze od tego Ibrahimovica a czerwoną kartką się to nie zakończyło.

Czeczenia komentarzy: 1248712.03.2015, 08:53

No, widzę właśnie co ten Costa zrobił. Nic, czego nie można było się spodziewać.

Ja tam mu nie ujmuję umiejętności strzeleckich, bo nawet nie wypada, kiedy jesteś za nimi w tabeli, a twoi strzelcy mają gorszy dorobek. Tylko jasno określam to co widzę - Costa to boiskowy przygłup, być może minął się z powołaniem.

marimoshi komentarzy: 472812.03.2015, 08:50

Ile brakuje mu do rekordu Henryka?

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52412.03.2015, 08:49

Z ciekawości sprawdziłem - Fabregas ostatnią asystę zaliczył 17 stycznia w meczu ze Swansea.

marimoshi komentarzy: 472812.03.2015, 08:48

U nas też niestety jest ich pod dostatkiem. Udowodnił to ostatni mecz na OT

Czeczenia komentarzy: 1248712.03.2015, 08:45

simpllemann

Mówi się, że na stronach Barcy i Realu siedzą same dzieci, ale to właśnie oni ukuli teorię o słabym Fabregasie wiosną, ale też o Ozilu człapaku. Tuż po transferach można to było odebrać jako frustrację, ale widocznie mieli rację.

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52412.03.2015, 08:44

meczyki.pl/costa_i_tak_bez_kartki,44976,filmik.html

marimoshi komentarzy: 472812.03.2015, 08:42

I to jest plus tego sezonu. Rok temu wypadł Ramsey to wszystko nam się posypało. Teraz Alexis gra słabiej to Santi czy ostatnio Ozil dają radę :)

mic_now komentarzy: 218912.03.2015, 08:40

Fabregas to od dawna juz gra słabo. Ostatnio jak już miał jakąś asystę to tylko z stałych fragmentów. Ogólnie to cała chelsea ostatnie mecze grała słabo i jak wygrywali to ledwo ledwo więc ta ich wczorajsza beznadziejna gra nie zaskakuje mnie tak bardzo.

Czeczenia komentarzy: 1248712.03.2015, 08:39

To zupełnie jak z Alexisem. Miał wciągnąć tę ligę nosem, a kiedy gra słabiej (co nie znaczy, że źle), to widać, że AFC też oddycha i ma się dobrze.

marimoshi komentarzy: 472812.03.2015, 08:37

Fabregas gra tak całe życie. 1 połowa sezonu kozacka,a w drugiej kicha.

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52412.03.2015, 08:37

Master10
Już kolega Czeczenia kiedyś wspominał, że Hiszpan wiosny ma dużo słabsze.

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 312.03.2015, 08:35

Widzieliscie we wczorajszym meczu Fabregasa?

Poza roznymi prawie niewidoczny, mimo ze czesto cofal sie do obroncow po pilke.

Myslalem, ze to zarty z tym, ze na wiosne gra slabo, jak do tej pory to Ramirez od stycznia nie jest od niego gorszy, a na pewno lepszy w defensywie

Uwielbiam te opiinie fachowcow po 6, 15 czy 20 kolejkach :)

mic_now komentarzy: 218912.03.2015, 08:31

ja nigdy costy nei chchiałem. Uważam że to drewno które umie tylko dostawiać nogę. Przypatrzcie się kiedyś jak on gra z piłką u nogi. Często proste podania mu nie wychodzą albo przyjęcia. Ma nosa do zdobywania goli (chociaż ostatnio nawet tego nie ) ale technicznie jest ułomny.

Czeczenia komentarzy: 1248712.03.2015, 08:28

Nigdy nie chciałem, bo:

a) nie oglądam hiszpańskiej, więc nie miałem nawet pojęcia jak gra!
b) kiedy już go zobaczyłem w LM, szybko zauważyłem, że piłeczka Atletico to piłka z łokcia, a nie piłka nożna
c) w CFC mu nie przeszło i dalej mentalnie pozostał na drzewie

A co wczoraj takiego zrobił ten Costa, że miałbym się na niego obrazić?

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52412.03.2015, 08:23

Po wczorajszym meczu nasunęło mi się pytanie - czy ktoś z Was wciąż chciałby zobaczyć Diego Costę w koszulce Arsenalu?

Simpllemann komentarzy: 52843 newsów: 52412.03.2015, 08:22

MaciekGoooner
Rok czy dwa to moim zdaniem za mało. By tak się stało myślę, że potrzeba około 5 lat.

Czeczenia komentarzy: 1248712.03.2015, 08:21

MaciekGoooner

A kto ma gonić EPL? Serie A? Francuzi? Anglicy jeszcze dłuuugo nie stracą czterech miejsc w LM.

Chelsea odpadło? Bardzo mnie to cieszy. Ot, geniusz taktyczny Mourinho, ale nie chce mi się już tego wałkować. PSG też nie lubię.

Ciekawe czy City lub AFC sprawią sensację?

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 512.03.2015, 08:16

Mam nadzieję, że kartka Zlatana zostanie anulowana. Szwed słusznie pojechał po zawodnikach CFC. "Czerwona kartka? Nie wiem, czy mam się złościć, czy tylko śmiać. Dla mnie to było coś takiego, jakby ten człowiek nie wiedział co robi, ale nie to było najgorsze. Najgorsze było to, że w tamtym momencie wokół sędziego zaroiło się od graczy Chelsea. Czułem się, jakby wokół było jedenastu dzieciaków".

Kaczaza komentarzy: 722312.03.2015, 07:48

PSG pokazało świetny charakter, za to Costa to porażka na całej linii. Chciałem żeby Chelsea wygrała i pokazała że BPL to potęga, ale w trakcie meczu PSG mnie do siebie przekonało. To co robił Verratti to poezja. Super zawodnik.

kowalski komentarzy: 269712.03.2015, 07:24

W tym roku BPL daje popis w Europie.

cwalin komentarzy: 236412.03.2015, 06:56

Ogladalem Chealsea-PSGna canal plus,komentatorzy porazka ,jedyny koles ktorego moge sluchac to Laskos.

gosku komentarzy: 126012.03.2015, 06:47

Jest, odpadła Chelsea uff ;p

dissault komentarzy: 326812.03.2015, 06:46

o kurde, brawo PSG :D

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 512.03.2015, 06:26

RiP Premier League.

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 312.03.2015, 01:43

Ja sie ciesze , ze nie ma Sagni. Kolo zupelnie nie pasowal do Arsenalu.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 312.03.2015, 01:41

Dobra bylo milo ale sie skonczylo. Milego :)

illpadrino komentarzy: 12030 newsów: 312.03.2015, 01:39

Ja się przyznam ,że pierwsze dwa sezony Żwira hejtowałem maksymalnie, przez jego ciotowatość na boisku i jego, przewracanie się, niebieganie , braku walki, poprawianie włosów, machanie rękam po dokładnych podaniach od kolegów.

Ale teraz przyznaje, że się poprawił i widać zaciętość i lepszy styl prowadzenia się na boisku.
To samo Ozil , od powrotu po chłopaku widzę , że już Żyje tą drużyną- nie to co na początku.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 312.03.2015, 01:38

Infanter
No zobaczymy co z nim bedzie. Jupiler Pro League konczy sie w niedziele juz. I 22 marca final Pucharu Belgii. I bedzie przerwa. Ja go mimo wszystko chcialbym tu. Mitrovic ewenyualnie jeszcze ( tu juz zartuje )

Infanter komentarzy: 112612.03.2015, 01:34

FabsFAn

No teraz to o dobrego napastnika ciężko, tak jak i o solidnego obrońcę ;) Narobiło się tych pomocników i skrzydłowych, a najważniejsze pozycje stały się niszowe ;)
Dlatego też uważam, że Giroud byłby wysoko w rankingu pożyteczności. Wenga jednak miał tam do Niego jakiegoś nosa.
Mimo, że zdarzyło mi się chyba raz skrytykować Giroud, to lubię go, w porządku z niego gość i napadzior :)

Infanter komentarzy: 112612.03.2015, 01:32

Kanonier204

Arsenal to był i pewnie znowu będzie dzięki mediom zainteresowany każdym ;) heh
Ale skoro ten Praet jest dobry, młody i tani, to może wpadać. Może się sprawdzi, a talentów nigdy za wiele ;)

FabsFAN komentarzy: 25239 newsów: 312.03.2015, 01:30

Infanter
Costa przynajmniej w lidze strzela ;d

Ale Suarez jest od tych wszystkich o 2 klasy lepszy. Uwazam tez, ze Żwiru swoja przydatnoscia rowniez zajmuje wysokie miejsce w rankingu.

Infanter komentarzy: 112612.03.2015, 01:29

mistique

Święte słowa. Szkoda tylko, że Wilshere gadał o swojej metamorfozie po narodzinach dziecka, że wydoroślał, i takie tam bzdury... a kilka miesięcy później znowu szczyl ;) szkoda Go.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 312.03.2015, 01:29

Infanter
Z tego co patrze po plotach "niby " zainteresowanie Arsenalu Praetem bylo. Jest to talent no ale nie kocur. Najlepszy mlody zawodnik w Belgii. Oba spotkania z Arsenalem na dobrym poziomie (asysta przy golu )

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com