Liga Mistrzów: Arsenal - FC Barcelona!

Liga Mistrzów: Arsenal - FC Barcelona! 28.03.2010, 17:36, Łukasz Klimkiewicz 1270 komentarzy

Sezon 2005/2006. 17 maja 2006 roku, Paryż, Stade de France, 80 tysięcy widzów, dramatyczny finał Ligi Mistrzów. Ostatni pojedynek Kanonierów z hiszpańską Barceloną. Zanim przejdę do właściwiej zapowiedzi środowego spotkania pragnę przypomnieć kilka faktów z poprzedniego starcia obu tych zespołów.

Dla kibiców, zawodników oraz włodarzy klubu z północnego Londynu finałowy pojedynek z Barceloną był wydarzeniem historycznym. Arsenal po raz pierwszy w swojej historii uczestniczył w wielkim finale Ligi Mistrzów i tym samym w kronikach tego najbardziej prestiżowego europejskiego turnieju klubowego został zapisany jako pierwszy klub z Londynu, który awansował do ostatniego etapu tych rozgrywek. Po drodze do finału drużyna prowadzona przez Arsene Wengera w fazie pucharowej pokonała takie zespoły jak Real Madryt, Juventus oraz Villarreal i w meczach z tymi drużynami nie straciła ani jednej bramki. Walkę w swojej Grupie B Kanonierzy zakończyli na pierwszym miejscu wyprzedzając Ajax Amsterdam, Spartę Praga oraz szwajcarski FC Thun. Dla Dumy Katalonii był to trzeci występ w finale Ligi Mistrzów w klubowej historii. Podopieczni Franka Rijkaarda podobnie jak Arsenal nie mieli żadnych problemów z awansem do fazy pucharowej z pierwszego miejsca. Następnie piłkarze Blaugrany do kolejnych etapów turnieju przechodzili po zwycięstwach nad odpowiednio londyńską Chelsea, lizbońską Benfiką i włoskim Milanem.

Dlaczego sam mecz finałowy nosi miano dramatycznego? Dlatego, że... Już w pierwszej połowie meczu na Stade de France po faulu na Samuelu Eto'o, który po prostopadłym podaniu od Ronaldinho wychodził na pozycję sam na sam, czerwoną kartkę ujrzał bramkarz Kanonierów - Jens Lehmann. Arsene Wenger został przez to zmuszony to zrobienia niecodziennej korekty w ustawieniu swojego zespołu i z boiska oprócz wyrzuconego Lehmanna zszedł Robert Pires, a w jego miejsce w między słupkami bramki Arsenalu stanął Manuel Almunia. Ciekawostką jest to, że Pires tuż po zakończeniu sezonu angielskiej Premier League opuścił klub z północnego Londynu i wiele mówiło się o tym, że głównym powodem takiej decyzji francuskiego pomocnika było zejście z boiska w tak wczesnej fazie spotkania. Mimo tego, że Arsenal grał w dziesiątkę to właśnie angielski klub otworzył wynik meczu, a strzelcem bramki był Sol Campbell, który teraz, po historycznym powrocie do północnego Londynu również zagra przeciwko Barcelonie. Kilku dobrych okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystał były już piłkarz Kanonierów, a obecnie napastnik Dumy Katalonii - Thierry Henry. W końcu nadeszła 76 minuta meczu, w tym czasie na boisku był już Henrik Larsson, który świetnie podał piłkę do Samuela Eto'o. Kameruńczyk po dobrym przyjęciu futbolówki dopełnij tylko formalności i lekkim, ale celnym strzałem między słupkiem a nogami Almunii wpakował piłkę do siatki Kanonierów. Było 1:1 i sytuacji na boisku robiła się coraz bardziej napięta. Już cztery minuty po bramce Eto'o bohaterem Hiszpanów ponownie został Henrik Larsson, który podał piłkę do wbiegającego w pole karne Juliano Belletti'ego, a ten mocnym strzałem z pięciu metrów pokonał Manuela Almunię.

Arsenal: Lehmann - Eboue, Toure, Campbell, Cole - Pires (18'), Silva, Fabregas (74), Hleb (85), Ljungberg - Henry

Ławka rezerwowych: Almunia (18'), Senderos, Clichy, Flamini (74'), Reyes (85'), Bergkamp, Van Persie

Barcelona: Valdes - Oleguer (71'), Marquez, Puyol, Van Bronckhorst, Edmilson (46'), Deco, Van Bommel (61'), Giuly, Ronaldinho, Eto'o

Ławka rezerwowych: Jorquera, Belletti (71'), Sylvinho, Motta, Xavi, Iniesta (46'), Larrson (61')

19 marca w samo południe świat obiegła informacja, jakie pary ćwierćfinałowe zostały wylosowane w szwajcarskim mieście Nyon. W jednym momencie wszystkie angielskie i hiszpańskie media skierowały swoje oczy na dwa kluby. W Anglii czołówki gazet zajmowała Barcelona, w Hiszpanii był to Arsenal. Teraz przyszedł czas na przejście do właściwej części zapowiedzi.

Bardzo szybko swoimi refleksjami na temat wyników losowania podzielili się piłkarze oraz szkoleniowcy i dyrektorzy obu drużyn. Oprócz tego, że obie strony zapewniały, iż nie zabraknie szacunku wobec rywala, że nie można lekceważyć zarówno Arsenalu jak i Barcelony, to piłkarski świat skierował swoją uwagę wobec dwóch osób. Ceska Fabregasa - kapitana Kanonierów i wychowanka Blaugrany oraz Thierry'ego Henry - legendy Arsenalu, a obecnie podopiecznego Pepa Guardioli. Obie strony są przekonane, że kibice, którzy wybiorą się na ten ćwierćfinał na Emirates Stadium lub Camp Nou na pewno nie będą się nudzić, ponieważ styl gry, jaki zaprezentują oba zespoły będzie najpiękniejszym, jaki fan piłki nożej może sobie wymarzyć.

Najbardziej oczekiwanym wywiadem była rozmowa z Thierrym Henry. Były kapitan Arsenalu i legenda z Highbury rozmowie z Sky Sports tuż po losowaniu powiedział, że będzie czuł się parszywie grając na Emirates Stadium przeciwko swojemu byłemu klubowi. Francuz wyraźnie nie był zachwycony wynikiem losowania, a z jego wypowiedzi można wywnioskować, że najlepiej by było gdyby Pep Guardiola posadził go w tym meczu na ławce rezerwowych. Henry zachował się też tak, jak na profesjonalnego piłkarza przystało. Zapewnił, że jeśli znajdzie się w kadrze na to spotkanie i wybiegnie na murawę stadionu przy Ashburton Grove, da z siebie wszystko i będzie walczył tak, jak w każdym innym spotkaniu.

Dziwnie będę się czuł wychodząc w innej koszulce na boisko, nawet jeśli jest to The Emirates, a nie Highbury. Nie chce mówić, że nie będę walczył czy przejdę obok tego meczu, ale ja po prostu nie chce grać przeciwko Arsenalowi. W żadnym innym klubie nie doznam już takiej więzi, jaką nawiązałem z kibicami Arsenalu, bowiem wątpię bym grał gdzieś indziej przez tak długi okres czasu. Osiem lat to naprawdę wiele, a trzeba pamiętać, że młody już nie jestem. Thierry Henry

Niedługo później o swoje zdanie na temat tego dwumeczu został poproszony kapitan Arsenalu - Cesc Fabregas. Reprezentant Hiszpanii na antenie Arsenal TV nie krył zadowolenia z możliwości występu przeciwko swojemu byłemu klubowi. Zapewnił przy tym również, że Kanonierzy oraz on sam darzą Barcelonę ogromnym szacunkiem, ale podejdą do tego spotkania jak co tydzień w lidze angielskiej. Warto zauważyć, że mecz z Barceloną będzie dla Fabregasa szansą udowodnienia swojego przywiązania do drużyny z Emirates Stadium. Przypomnę, że od dłuższego czasu europejskie media bardzo głośno spekulują, że w którymś oknie transferowym Fabregas wróci na Camp Nou. Jednak sam zainteresowany błyskawicznie dementuje te plotki zapewniając o swoim przywiązaniu do armaty na piersi.

To niesamowicie ekscytujące. Zagramy przeciwko najlepszej drużynie w Europie i prawdopodobnie najlepszej na świecie. Nie możemy się już doczekać tego spotkania. Jeśli byśmy wylosowali Bordeaux lub Lyon, podeszlibyśmy do ćwierćfinału w taki sam sposób. Barcelona to świetna drużyna, ale my zawsze wychodzimy na murawę, by wygrać. Jeśli chce się tryumfować w Lidze Mistrzów, trzeba być w stanie pokonać każdego. Cesc Fabregas

Szkoleniowcy obu zespołów - Arsene Wenger i Pep Guardiola - raczej unikają wypowiedzi na temat wyniku losowania. W słowach obu panów można zauważyć, że przywiązują większą wagę do rozgrywek krajowych niż do Ligi Mistrzów. Guardiola powiedział wprost. Naszym głównym celem jest zwycięstwo w La Liga i o to walczymy w każdym ligowym spotkaniu. Przyznał też, że formę w spotkaniach Ligi Mistrzów opiera na formie prezentowanej na boiskach krajowych. Zdanie Guardioli podziela w tym przypadku menadżer The Gunners. Oczywiście jest w tym jakaś część prawy, ale od dawien dawna wiemy, że w pucharach dzieją się różne cuda. Zdecydowanie więcej na temat szans obu drużyn w tym dwumeczu powiedział Arsene Wenger. Francuz od razu stwierdził, że ani Arsenal, ani Barcelona nie jest konkretnym faworytem do awansu do półfinału. Wenger zauważył również, że na tym etapie rozgrywek nie można szukać słabych zespołów i w trakcie losowania prosić siły wyższe o najsłabszego rywala.

Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu w Champions League jest przystąpienie do tych spotkań w dobrej formie psychicznej, wiarą w swoje możliwości. A warunkiem do bycia w takim nastroju jest dobra gra w Premier League. Pokonanie angielskiego zespołu w Premiership nie przynosi może tak wielkiego splendoru, ponieważ nie dzieje się to w międzynarodowych rozgrywkach. Lecz biorąc pod uwagę jedynie aspekty czysto piłkarskie, wygranie Premier League jest równie cenne, lub nawet cenniejsze od zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Arsene Wenger

Staram się nie przekreślać szans mojego zespołu w jakichkolwiek rozgrywkach, ale jeśli nie będziemy dobrze grali w Hiszpanii, to nie będziemy radzili sobie w Europie. Od początku sezonu wymagam od swoich zawodników pełnego poświęcenia na ligowych boiskach, ponieważ La Liga jest naszym priorytetem. Pep Guardiola

Po wczorajszym meczu Arsenalu z Birmingham w ramach rozgrywek angielskiej Premier League na konferencji prasowej padło jedno zdanie, które mogło wprowadzić fanów Arsenalu w gorszy nastrój przed spotkaniem z Barceloną. Chodzi o uraz Ceska Fabregasa, a konkretnie o potłuczone kolano. W chwili gdy piszę tą zapowiedzieć Fabregas prawdopodobnie przechodzi szczegółowe badania i niedługo pojawi się oficjalny komunikat w tej sprawie. W sobotnim meczu na St. Andrew's Stadium zabrakło pauzującego za czerwoną kartkę Thomasa Vermaelena, jednak kibice Kanonierów mogą być pewni, że w spotkaniu z Blaugraną reprezentant Belgii będzie bronił pola karnego swojej drużyny. Jednak jednego możemy być pewni, lekarze Arsenalu zrobią wszystko aby Cesc Fabregas był obecny na płycie The Emirates. Na chwilę obecną największym nieobecnym w drużynie Pepa Guardioli będzie Anders Iniesta, który podczas ostatniego ligowego meczu z Mallorcą naderwał mięsień dwugłowy uda i jest to informacja potwierdzona przez szkoleniowca Dumy Katalonii.

Data: 31 marca 2010, 20:45

Miejsce: Londyn, Emirates Stadium

BarcelonaLiga Mistrzów autor: Łukasz Klimkiewicz źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
hassassyn komentarzy: 69431.03.2010, 15:21

Polsat

maciekbe komentarzy: 1245831.03.2010, 15:14

pytanko panowie - chciałbym dowiedzieć się, gdzie dzisiaj w poznaniu spotkam naszych :) zawsze chodzę do BSA, tam zawsze pełno tych z barcelony...
Czekam na akceptację konta na APSC, dlatego nie mogę sprawdzić samodzielnie. Napiszcie proszę na PW, bardzo mi na tym zależy. Dzięki i pozdrawiam

sosnix komentarzy: 38331.03.2010, 15:12

ja oglądam na Polsacie

Tommy komentarzy: 32131.03.2010, 15:11

Gdzie ogladacie ten mecz? sopcast, TVants? Moze ktos jest w stanie polecic kanal na ktorym komfortowo bedzie mozna obejrzec to widowisko?

Arsenal_1886 komentarzy: 1952131.03.2010, 15:09

Wielu komentatorów ma nadzieje ,że padnie dużo bramek . Mi to pasi ,ale tylko pod warunkiem ,że Arsenal ich będzie miał więcej niż o jednego gola . Nam to nie było ,by na rękę ,aby Barca nam na Emirates strzelila gola lub dwa . Najlepiej zremisować 0 : 0 ,a nie zremisować 1 : 1 . Mi ,by pasował taki sam mecz w naszym wykonaniu jak zagraliśmy z Liverpoolem w lutym .Wtedy wygraliśmy 1 : 0 i nie straciliśmy gola . Tamten mecz to był taki ten kto popełni indywidualny błąd , rywal będzie go mógł wykorzystać . Chciałbym ,aby nasi Kanonierzy zagrali perfekcyjnie w obronie ,a w ofensywie wykorzystywali to co im się nadarzy .
C"MON ARSENAL !

n0thing komentarzy: 5103 newsów: 36231.03.2010, 15:05

Dla mnie Arsenal pokażę klasę podczas tego meczu, typuję na ok. 3:1, na cn 1:0 dla barcy.

Arsenal1994 komentarzy: 749731.03.2010, 15:04

4 tyg?

No to nieźle, a dla większości po Birmingham nie ma szansa na mistrza...

hassassyn komentarzy: 69431.03.2010, 15:02

Liczę na 2-0 dla nas - to byłaby świetna zaliczka na rewanż

sosnix komentarzy: 38331.03.2010, 15:00

jaki skład obstawiacie
a z galasem bym sie wahal bo nie grał sporo czasu
wynik obstawiam
2-0 dla nas (u nas)
1-1 (u nich)

GLOCK komentarzy: 33431.03.2010, 14:57

Już się nie mogę doczekać liczę na wspaniałe widowisko piękną grę Arsenalu i że wygramy z Barceloną 2-1

Maikelosik komentarzy: 4654 newsów: 231.03.2010, 14:47

no to jak 4 tygodnie to w najważniejszych meczach go nie będzie nie ukrywam, że jest to dla nas szansa na dogonienie man utd.

Najwazniejsze zeby byl remis chelsea man utd

Kikut123 komentarzy: 124931.03.2010, 14:47

kolejne cenne informacje ---- pilkanozna.pl/index.php/Wydarzenia/Ligi-zagraniczne/Fabregas-nie-może-się-doczekać-pojedynku-z-Barceloną.html

Raczej zagra i myśle że Gallas też tak to Campbell by nie grał z Birmingham

4cesc44 komentarzy: 136731.03.2010, 14:41

bayern wczorał pięknie zagrał i należała im się ta bramka dosłownie w ostatniej sekundzie :)

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 231.03.2010, 14:29

Wygramy to spotkanie.

Go Go Gunners !!!!

couval komentarzy: 298 newsów: 220131.03.2010, 14:26

armata> chyba dopiero przy wyjściowych 11 się o tym dowiemy.

aguero10 komentarzy: 856531.03.2010, 14:20

Chłopaki pokażcie klase !!!!!
Ogramy ich i Liga Mistrzów nasza .

armata_PL komentarzy: 6219 newsów: 431.03.2010, 14:20

Kiedy można spodziewać sie oficjalnej wiadomości dotyczącej Cesca? Chodzi czy zagra..

maciekbe komentarzy: 1245831.03.2010, 14:16

pytanko panowie - chciałbym dowiedzieć się, gdzie dzisiaj w poznaniu spotkam naszych :) zawsze chodzę do BSA, tam zawsze pełno tych z barcelony...
Czekam na akceptację konta na APSC, dlatego nie mogę sprawdzić samodzielnie. Napiszcie proszę na PW, bardzo mi na tym zależy. Dzięki i pozdrawiam

Remek komentarzy: 103231.03.2010, 14:15

To już dziś PANOWIE!! Liczę na świetny spektakl no i naszą wygraną oczywiście.

GO GO THE GUNNERS!!

KanonierArmata komentarzy: 2231.03.2010, 14:14

wygramy

bardziej sie obawialem birmingham niz katalonczykow. bedzie ladny meczyk, wygramy stosunkowo wysoko i nikogo nie lekzewaze tylko pisze jak przeczuwam .

w LM u siebie na 27 meczy przegralismy jeden

tym bardziej dziwi mnie kurs w toto mixie 4.50 ze arsenal strzeli min dwa gole

mir4ek komentarzy: 100731.03.2010, 14:00

Kikut123 - ja nie wiem co przeczytałeś :) podaje bo może akurat ktoś chciał to przeczytać :) Bardzo chcę żeby Cesc zagrał

sosnix - trzeba wierzyć ;)

sosnix komentarzy: 38331.03.2010, 13:34

mir4ek oby sie spelnił sen ;)

Kikut123 komentarzy: 124931.03.2010, 13:31

*
mir4ek ----> tą wypowiedź ojca Fabregasa już z 10 razy czytałem

fcbarcelona.com.pl/?id=5682 - ta informacja jest ważna

Kikut123 komentarzy: 124931.03.2010, 13:30

mir4ek ----> tom wypowiedź ojca Fabregasa już z 10 razy czytałem

fcbarcelona.com.pl/?id=5682 - ta informacja jest ważna

mir4ek komentarzy: 100731.03.2010, 13:22

ligibrytyjskie.pl/news/fabregas-gotowy-do-gry-z-barcelona-10004.html

mir4ek komentarzy: 100731.03.2010, 13:22

http://www.ligibrytyjskie.pl/news/fabregas-gotowy-do-gry-z-barcelona-10004.html

Ponoć Cesc gotowy :)

btw. miałem dziś sen że wygramy 5-0 :D 2 bramki Bendtnera, 2 Cesca i 1 Diaby'ego :) Oby sen się spełnił ;)

Kikut123 komentarzy: 124931.03.2010, 13:18

fcbarcelona.com.pl/?id=5682 mam nadzieje że to prawda :D

Kikut123 komentarzy: 124931.03.2010, 13:14

a jest wogóle jakaś kadra ogłoszona na ten mecz?

cescafc komentarzy: 47231.03.2010, 13:00

Wiadomo juz co z Cescem? Czy zagra dzisiaj?

GunnersFan9 komentarzy: 8703 newsów: 831.03.2010, 12:44

aha i się sieje jeszcze z waszych komentarzy przed meczem "rozniesiemy *****ów 0-4". Proszę o to macie swoje 0-4 i Rooneya z 3 na koncie, ale tygodniami przerwy od gry.

hassassyn komentarzy: 69431.03.2010, 12:42

kuba 1337 ----> może być dokładnie odwrotnie, nie wiesz tego, a patrząc na Chelsea skłaniam się jednak do mojej opinii i to Ty się najprawdopodobniej mylisz.

GunnersFan9 komentarzy: 8703 newsów: 831.03.2010, 12:41

kiko10;- ja się śmieję a wiesz dlaczego? bo United dało sobie strzelić dwie bardzo śmieszne bramki.Fakt przy pierwszej VdS nie miał szans ale co jak wyskoczył wasz mur śmieszy mnie bardziej niż strzelona bramka.Przy drugiej to aż nie chce sie tego komentować.Nie śmieję się z całego przebiegu spotkania bo wg. mnie zagraliście nieźle.Zdarzały wam się niedokładne,lub głupie podania,ale to co się zdarzyło w ostatnim kwadransie spotkania to nawet jasnowidz by nie przewidział.

kuba1337 komentarzy: 103231.03.2010, 12:38

hassassyn
Mylisz się, mu mając mniej meczów odziwo może grać gorzej. Wypadną z rytmu meczowego, teraz byli przygotowani do gry praktycznie co 3 dni. Zresztą tak jak Arsenal. To właśnie różni Premiership od Primera Division.

hassassyn komentarzy: 69431.03.2010, 12:31

kiko 10 nie wiem kto się śmieje z MU, na pewno nie ja. Szczerze Ci powiem, że według mnie Bayern nie ma większych szans na OT, a w sumie to dla nas będzie lepiej jak Mu jeszcze w LM pograją.

kiko10 komentarzy: 5431.03.2010, 12:29

Widze panowie ze macie niezly ubaw z United ale ja wam tylko przypomne 2007 rok i mecz z Roma 2;1 w rzymie i 7:1 na OT.Pozatym Unieted zagralo zagralo najgorszy mecz w tym sezonie a Bayern wygral ledwie 2:1.Jesli United zagra na na OT tak jak przyzwyczailo nas w tym sezonie to Bayern nie ma czego szukac w rewanzu.Ja mam nadzieje ze uda wam sie wygrac z Barcelona poniewaz zawsze dobrze zycze Angielskim druzyna w europejskich pucharach.

Gunner_995 komentarzy: 655031.03.2010, 12:28

hassassyn--->Życzę ci tego :D

hassassyn komentarzy: 69431.03.2010, 12:24

Ja siedzę w robocie, ale nic mi się nie chce, nie mogę się doczekać. Jutro z kumplami gramy w piłę na Orliku, mam nadzieję, że będę mógł biegać z podniesioną głową - oczywiście w koszulce Arsenalu.

GunnersFan9 komentarzy: 8703 newsów: 831.03.2010, 12:20

Ja już się cały trzęsę:D w meczu z Villarreal i w finałowym z Barcelona było tak samo:D Nie mogłem usiedzieć.Ach ta adrenalina:D

Gunner_995 komentarzy: 655031.03.2010, 12:15

Aaaah to już dzisiaaj!!! :) Od rana już chodzę po domu w koszulce :)
Go!Go!Gunners!

Kikut123 komentarzy: 124931.03.2010, 11:52

FanekACF --- Pewnie taki skład bedzie, chyba że Fabregas nie daj Boże by nie grał to Nasri na środek, Eboue na prawy atak a Sagna na obrone, są jeszcze Rosicky i Walcott, i niewiadomo do końca co z Gallasem

Samir_Nasri komentarzy: 7331.03.2010, 11:44

Ja w tej 11 widziałbym na prawej obronie Sagne:) i także mam nadzieje na występ Cesca i Gallasa:D

FanekAFC komentarzy: 511231.03.2010, 11:23

-----------------Almunia------------------------
--Eboue-----Gallas-------Vermaelen------Clichy
---------------------Song-----------------------
------------Fabregas---------Diaby------------
--Nasri-------------Bendtner---------------Arshavin

Taki skład chciałbym zobaczyć, no nie wiadomo czy zagra Cesc i Gallas, oby zagrali.

GunnersFan9 komentarzy: 8703 newsów: 831.03.2010, 11:10

piotrecom;- zarząd Boltonu już wystosował odpowiednie pismo do FA,więc Serb dostanie karę i to jest na 100% pewne.Teraz wszystko zależy jak długo będzie pauzował.Z tego co się orientuję mogą to być 3 albo 4 mecze.

GunnersFan9 komentarzy: 8703 newsów: 831.03.2010, 11:05

mysoccerplace.net/video/wayne-rooney-injury-in-munich

kontuzja Rooneya.Żeby zejść z boiska potrzebował pomocy.

Fabregasfan13 komentarzy: 24531.03.2010, 10:58

Bedzie dzis gral fabregas??

piotrecom komentarzy: 11831.03.2010, 10:57

olo_18 - za zaatakowanie łokciem Johana Elmandera przez co mu 4 szwy założono. Ale to jeszcze nic pewnego

GunnersFan9 komentarzy: 8703 newsów: 831.03.2010, 10:43

Kontuzja Rooneya, cztery mecze kary dla Vidica:) nie wygląda to za ciekawie;D

pajdek13 komentarzy: 150731.03.2010, 10:24

*utrzyma

Gidok komentarzy: 731.03.2010, 10:24

Olo prawdopodobnie nie zagra Iniesta wiec macie szanse zdominować środek:) a wiara czyni cuda, lubie waszą drużynę jak nikogo po Barcelonie i licze na dobry meczyk. Nie chce was obrażać itd jak robia to inni sezonowcy kibice Barcy:) jak to Wenger mowi szanse sa 50-50 wiec on sam liczy na skromna zaliczke, w najgorszym wypadku remis, moim zdaniem macie 51% na wygraną. pozdro!

pajdek13 komentarzy: 150731.03.2010, 10:23

A ja pomijając temat dzisiejszego meczu, przytoczę nasz nowy nabytek Chamakha : ) Oglądałem wczoraj bitwę o Francję i byłem nim zachwycony, zawodnik kompletny, wysoki, skoczny, piłka sam go szuka i jeszcze ten strzał z woleja wybroniony przez Lorisa, po prostu kapitalny zawodnik, myślę że przy tylu akcjach jakie mamy w każdym meczu, może spokojnie w przyszłym sezonie iść na króla strzelców PL, oczywiście jeśli formę otrzyma ; )

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com