Walka z pasją do samego końca, Barcelona 3-1 Arsenal

Walka z pasją do samego końca, Barcelona 3-1 Arsenal 16.03.2016, 21:50, Sebastian Czarnecki 1566 komentarzy

Przed Arsenalem stało piekielnie trudne zadanie do wykonania. Po wylosowaniu par 1/8 finału Ligi Mistrzów było wiadome, że jeżeli londyńczycy chcą liczyć się w walce o awans, muszą uzyskać jak najlepszy wynik na własnym stadionie, ponieważ Camp Nou będzie terenem niemal niemożliwym do zdobycia. Po niezrealizowaniu pierwszej części planu, londyńczycy nie mieli niczego do stracenia. Wyszli bez żadnych kompleksów i odważnie starali się zaatakować swojego rywala.

Ostatecznie zabrakło szczęścia, celności i przede wszystkim umiejętności. Barcelona wcale nie potrzebowała wielu okazji, by wygrać to spotkanie. Nawet jeżeli komuś mogło się wydawać, że Arsenal jest w tym meczu lepszy i stwarza sobie lepsze sytuacje, Katalończykom wystarczyło niewiele, by dopełnić formalności. Trzy bramki, dwie po indywidualnych błędach linii obronnej, wystarczyły do awansu, podobnie jak to miało miejsce na Emirates Stadium.

Należy jednak pochwalić Kanonierów za chęci. Mimo że wynik tego dwumeczu jest wysoki, londyńczycy z pewnością nie zasłużyli na aż takie rezultaty. W dwumeczu byli jedynie minimalnie gorsi, a zabrakło im przede wszystkim konsekwencji i wspomnianej już celności, która jest problemem drużyny już od kilku miesięcy. Nie można powiedzieć, że Arsenal był wyraźnie gorszy i na awans nie zasłużył, bo naprawdę miał jakiś tam plan na powstrzymanie Barcelony. Faktem jest jednak, że z obecną Barceloną potrafią wygrać nieliczni.

Barcelona: Ter Stegen - Alves, Mascherano, Mathieu, Alba - Rakitić, Busquets, Iniesta - Messi, Neymar, Suárez

Arsenal: Ospina - Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal - Elneny, Flamini (45. Coquelin) - Iwobi, Özil, Sanchez - Welbeck

Podopieczni Arsene'a Wengera rozpoczęli spotkanie bez żadnych kompleksów. Już od pierwszych minut chcieli pokazać rywalowi, że nie mają niczego do stracenia i będą chcieli przynajmniej powalczyć o pozytywny wynik.

W 8. minucie Luis Suarez otrzymał podanie na wolne pole i mimo że był na metrowym spalonym, sędzia liniowy nie zareagował. Dopiero po dłuższej chwili zorientował się, że popełnił błąd.

W 10. minucie Mesut Özil postanowił samodzielnie zadecydować o dalszych losach tego meczu, więc po indywidualnej akcji zdecydował się na strzał zza pola karnego. Piłka jednak minęła się z bramką.

Katalończycy zaczęli się wybudzać z letargu i do dominacji w środkowej części boiska zaczęli również dorzucać akcje bramkowe. W 17. minucie fantastyczne podanie z głębi pola otrzymał Lionel Messi, który znalazł się w idealnej sytuacji do zdobycia gola. David Ospina popisał się jednak fantastyczną paradą i efektownie zatrzymał Argentyńczyka.

Minutę później było już 1-0 dla Barcelony. Strata Koscielnego spowodowała, że Suarez wykorzystał lukę w formacji obronnej Arsenalu, posłał podanie do niekrytego Neymara, a ten w akcji sam na sam pokonał Ospinę.

Od tego momentu mecz się uspokoił. Kanonierzy jakby zaczęli tracić motywację, z kolei gospodarze po prostu utrzymywali się przy piłce.

Kanonierzy mimo wszystko się nie poddawali. Zdołali nawet wywalczyć rzut rożny, który pozwolił im przedostać się bliżej bramki rywala. W 26. minucie Flamini postanowił jednak huknąć z dystansu ponad bramką.

Piłka szybko przemieściła się pod pole karne Arsenalu. W 30. minucie David Ospina zatrzymał szarżującego Neymara i kolejny raz uchronił swój zespół przed utratą gola.

Alex Iwobi postanowił wykorzystać uroki Camp Nou, żeby teatralnie wymusić rzut karny dla swojej drużyny. Nigeryjczyk desperacko rzucił się na ziemię i miał ogromne szczęście, że nie został ukarany żółtą kartką. Takową ujrzał z kolei Gabriel Paulista, który jeszcze próbował wykłócać się z arbitrem na temat jego decyzji.

W 38. minucie Iwobi mógł odpokutować swoje grzechy sprzed kilku minut, jednak w dogodnej sytuacji strzelił ponad bramką. Minutę później przed swoją okazją stanął Momo Elneny, który otrzymał dobre podanie od Alexisa. Strzał Egipcjanina został jednak zablokowany.

Końcówka należała do londyńczyków, którzy wykrzesali z siebie jeszcze pozostałe nakłady sił i ambicji, by w jakikolwiek sposób uratować losy tego dwumeczu. Mimo że sytuacja jeszcze przed bramką Katalończyków wyglądała na beznadziejną, Kanonierzy postanowili przynajmniej spróbować.

Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy mogli doprowadzić do wyrównania. Strzał głową po dogodnym dośrodkowaniu oddał Alexis Sanchez, ale piłka minimalnie minęła się z bramką. Kanonierzy bardzo chcieli, ale nic im nie wychodziło.

Na minutę przed końcem boisko opuścił Mathieu Flamini, jego miejsce zajął Francis Coquelin.

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Barcelona zgodnie z przewidywaniami prowadzi z Arsenalem 1-0.

Podobnie jak zakończyli pierwszą część meczu, Kanonierzy równie odważnie przystąpili do jego drugiej odsłony. Alex Iwobi kolejny raz stanął przed sytuacją strzelecką, tym razem posłał piłkę obok bramki.

W 50. minucie Arsenal doprowadza do wyrównania. Przepięknym uderzeniem z dystansu popisał się Mohamed Elneny, który cudownym uderzeniem zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach klubu!

Kanonierzy się nie poddawali. Kilka minut później w dobrej sytuacji znalazł się Danny Welbeck, który zmusił Mascherano do błędu i wyszedł w sytuacji sam na sam z Ter Stegenem. Argentyński defensor zdołał jednak szybko wrócić do gry i świetnie zablokował uderzenie napastnika Arsenalu.

W 61. minucie odpowiedź ze strony Katalończyków. Groźny strzał z woleja oddał Lionel Messi, ale nie trafił w bramkę strzeżoną przez Ospinę.

Kanonierzy szybko odpowiedzieli kontratakiem, a akcja pomiędzy Welbeckiem a Sanchezem mogła wyprowadzić ich na prowadzenie. Akcja została jednak kolejny raz powstrzymana przez obronę.

W 63. minucie dośrodkowanie Daniego Alvesa na bramkę zamienił Luis Suarez, który fantastycznie złożył się do woleja i przepięknym strzałem w okienko pokonał Ospinę!

Mimo beznadziejnej sytuacji londyńczycy nie składali broni i wciąż chcieli udowodnić kibicom, że w jakikolwiek sposób im zależy. Danny Welbeck otrzymał dobre podanie na wolne pole od Iwobiego, ale jego strzał wylądował na poprzeczce.

Arsene Wenger w 73. minucie wykorzystał ostatnie zmiany. Za Iwobiego i Welbecka wpuścił Girouda i Walcotta. W Barcelonie za Rakticia pojawił się Turan, z kolei Iniestę zastąpił Roberto.

Chwilę po wejściu na boisko Arda Turan wyłapał żółty kartonik, a sędzia podyktował rzut wolny dla Arsenalu z dogodnej pozycji. Do stałego fragmentu gry podszedł Alexis Sanchez, który posłał futbolówkę w samo okienko, jednak Ter Stegen popisał się fenomenalną interwencją. Reprezentant Niemiec chwilę później zatrzymał jeszcze równie groźną dobitkę Girouda.

Kanonierzy, mimo starań, wciąż nie potrafili znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w bramce. Nie można było odmówić im chęci i zaangażowania, ale brakowało przede wszystkim celności i umiejętności.

W 88. minucie Lionel Messi zadał ostateczny cios. Argentyńczyk wykorzystał błąd w defensywie Arsenalu, przedarł się przez nieudolnie interweniującego Gabriela i pięknym lobem pokonał Ospinę. 3-1.

Jeszcze w 90. minucie Alexis Sanchez mógł pokusić się o zdobycie gola po ładnym podaniu od Girouda, ale strzelił obok bramki.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Arsenal przegrał z Barceloną w dwumeczu 1-5.

BarcelonaLiga MistrzówRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
hot995 komentarzy: 5997 newsów: 517.03.2016, 14:39

@ Hubertus888:

Daleki jestem od stwierdzenia, że pressing był idealny. Najważniejsze, że był w przeciwieństwie do pierwszego meczu. Nie wierzę także w bajeczki typu: "nie grali na 100%". Przykro mi, ale na takim poziomie i w takim spotkaniu nie ma miejsca na lekceważenie rywala. Arsenal zagrał dobre spotkanie i na pewno w pierwszych minutach strasznie Barcelonę zaskoczył. Co do Wengera, to mam mętlik w głowie. Z jednej strony myślałem, czy nie warto byłoby mu już podziękować, ale z drugiej strony uważam, że zasłużył jeszcze na jedną szansę. Zobaczymy co zrobi w lecie, bo od tego najwięcej będzie zależało. Na razie jeszcze wierzę w mistrzostwo.

@ Czeczenia:

To nie jest głupi argument. To jeden z najsensowniejszych. Czasami, żeby cokolwiek zrozumieć trzeba pograć. Wiedzą o tym Ci, którzy próbowali footballu chociażby na "nieco niższym" poziomie. Negujesz to, czyli znaczy, że nie nigdy nie grałeś.

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 14:39

Czeczenia

Nie chodzi o poziom AFC. Każdy kto grał kiedyś w normalnym klubie na poziomie wie ile znaczy przygotowanie fizyczne.

Z jakim dryblowaniem w szerze boiska?

Vidal wrócił tydzień wcześniej od Sancheza i swój mecz ligowy miał dopiero po dwóch tygodniach. Vidal to inna pozycja i inne wymagania pod względem fizycznym.

Ktoś już kiedyś rzucił że przecież Higuain też grał na Copa America. No i grał ale po powrocie miał 2 tyg do meczu ligowego a Alexis 2 dni.

Vendeful komentarzy: 237017.03.2016, 14:34

sport.pl/pilka/1,65041,19779865,liga-mistrzow-arsenal-potrzebuje-zmian-arsene-wenger-powinien.html

krawiec256 komentarzy: 54217.03.2016, 14:31

Barcelona na pewno dostałaby tego karniaka i jeszcze byłoby zółtko przynajmniej...

TomHen1990 komentarzy: 67717.03.2016, 14:28

Karny identyczny jak benteke z crystal palace.
Marszczerano "uderza" kolanem w chyba prawa stopę iwobiego która będąc rozpędzonym zahacza druga i ten upada. Dla mnie karny ewidentny ale trzeba się przypatrzeć dokładnie na ten kontakt

Czeczenia komentarzy: 1249717.03.2016, 14:24

Najgorszy argument - nie grałeś, nie zrozumiesz. Jakby w ogóle grał tutaj ktoś na poziomie AFC.

Wiem od czego jest trener, ale to piłkarze grają w piłkę, to od nich trzeba również wymagać.

Aha, i to Sampaoli powoływał go z urazem. Zresztą nie widzę związku z ciągłym dryblowaniem wszerz boiska, z brakiem okresu przygotowawczego.

Vidal też grał w CA. Też grał od początku sezonu w Bayernie.

Tyle. Muszę iść.

krawiec256 komentarzy: 54217.03.2016, 14:21

Raczej iwobi musiał być trącony w nogi, na canal+ też widzieli z tego co pamiętam kontakt

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 14:18

Nie smiejcie się. Jak ktoś chce wierzyć w mistrza to niech wierzy nie ma w tym nic złego. Każdy ma własne przemyślenia i mimo że ja uważam że nie mamy szans to uważam że nie należy się śmiać bo piłka to piłka i nie raz byliśmy czymś mega zaskoczeni.

mistiqueAFC komentarzy: 2676917.03.2016, 14:18

Wilshare

Nie, nie na to szansy.Dobrze o tym wiesz :)

ZielonyLisc komentarzy: 2029417.03.2016, 14:16

Wilshare
Haha nie możliwe.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 14:14

mallen, jeszcze jest szansa na w tym roku.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 14:14

Zdania czy karny był, czy nie są podzielne.

Mahrez komentarzy: 8217.03.2016, 14:11

Jaki karny 3 powtórki były i się dopatrzeć nie dało więc jaki karny

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 14:11

I jesteśmy uczuleno na słowo "mistrzostwo"

mallen komentarzy: 2123917.03.2016, 14:10

@WilSHARE

My kibice AFC jesteśmy już uczuleni na hasło "za rok"...

mallen komentarzy: 2123917.03.2016, 14:09

@Kaczaza

;)

@WilSHARE

Obrana nasza szału nie robi, ale jak widać w tym sezonie można było wygrać ligę bez dopracowania tego elementu. Wystarczyło być skutecznym, bo okazji mieliśmy sporo. Mesut ma u nas cięzkie życie...

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 14:08

Ja żadnego karnego nie widziałem i nie tylko ja.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 14:07

By Was Wenger zrobił w konia jakby teraz mistrzostwa nie wygrał, a za rok je zgarnął.

krawiec256 komentarzy: 54217.03.2016, 14:07

O czym tutaj się pisze ? Karny nam się należał jak psu buda !

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 14:06

mallen,
to prawda, bo akcji ku temu nie brakowało w żadnym meczu. Jednak jeśli będzie jakakolwiek jeszcze możliwość na mistrzostwo, ja będę wierzył.

Mahrez komentarzy: 8217.03.2016, 14:06

Niech Wenger dokończy kontrakt bo potrzebujemy LM w następnym sezonie aby ściagnać klasowych graczy a siwego i tak nikt nie ruszy. Więc panie Wenger czekamy na wzmocnienia w następnym sezonie

Kaczaza komentarzy: 724917.03.2016, 14:06


mallen
Przez nieskuteczność

mallen komentarzy: 2123917.03.2016, 13:59

@WilSHARE

Przez skuteczność odpadliśmy już praktycznie z walki o wszystkie trofea w tym sezonie :/

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 13:57

Czeczenia

Jak zawodnik gra źle to trener jest od tego żeby to poprawić a nie posadzić go do budy na resztę sezonu. Jak ma problemy z głową to trener musi z nim pogadać. Jak ma problemy z wykończeniem to musi mu nakazać trenowanie strzałów. Jak ma problemy z motywacją to musi zmotywować. Od tego jest trener.

Alexis miał nawrót kontuzji dlatego pauzował 2 razy dłużej. Nie przerobiłeś okresu przygotowawczego więc nie czujesz się najlepiej, masz świadomość że byłeś w lepszej formie, że byłeś szybszy, pewniejszy w swoich zagraniach. Nie zrozumiesz tego jeśli sam kiedyś nie zaczniesz grać.

Welbeck miał kupę czaduna powrót do formy. Welbeck nie był zajechany już sezon temu i nue grał na Copa America latając 12 tysięcy km w jedną stronę. Welbeck miał wrócić wcześniej niż pojawił się na boisku a o żadnym nawrocie kontuzji nikt nie mówił więc pewnie ten okres na budowę formy miał.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 13:54

Wczoraj mogliśmy wygrać. Jasne, że nie da się 10/10 strzałów celnych mieć w każdym meczu, a zwłaszcza w takim. Przecież nawet Messi miał setkę i tego nie wykorzystał. Muszą Nasi popracować nad skutecznością, bo ostatnio to wygląda jak schorzenie w nogach i głowie.

afc4life komentarzy: 478317.03.2016, 13:49

cd. do tej wypowiedzi
Im wieksza samowolka, ktora daje Wenger cyt: "Arsene daje swobode swoim zawodnikom by wyrazali siebie" to tym bardziej jestesmy uzaleznieni od indywidualnych zagran i gry jednostek niz zespolu jako calosci. To dlatego gdy kogos brakuje albo ktos nie ma formy Arsenal zmienia sie jak kameleon z world class w zespol z drugiej czesci tabeli ligowej by znowu po jakims czasie wrocic na swoje miejsce.

ZielonyLisc komentarzy: 2029417.03.2016, 13:49

Rivaldo

Kogo byś pożegnał w to lato?

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 13:48

hot995

Ten pressing nie należał do perfekcyjnych. Bielsa nie zostawiałby tak dużej luki między formacjami. Według niego nie powinno być większej odległości niż 25 metrów. U nas napastnicy i Ozil podchodzili bardzo wysoko a obrońcy i reszta stała daleko z tyłu. Stąd ten mecz to była taka wymiana ciosów. Barca nie zagrała nawet na 60% swoich możliwości oni mieli w głowie wynik pierwszego meczu.
My zagraliśmy dobry mecz i to nie ulega wątpliwości ale co z tego skoro w lidze będzie inaczej. Ny tylko okresowo gramy dobrze. Z Barceloną możemy być perfekcyjnie skoncentrowani a w jedną minutę popełniamy błąd jak ten na 1-0 u siebie. Ja w Wengera nie wierzę już niestety i jak napisałem wcześniej mam mocne przeczucie że za rok wpadniemy z Top4.

ZielonyLisc komentarzy: 2029417.03.2016, 13:46


thegunner4life

A kto marnuje najwięcej okazji? Theodor Walcott.

Czeczenia komentarzy: 1249717.03.2016, 13:46

maciekbe

Ale to nie jest pierwszy raz. Arsenal nagminnie ma "problemy z głową", jeżeli wszystko sprowadzacie do mentalności. Tym bardziej, że tutaj nie ma mowy o roku, czy dłuższej przerwie. Oni przestali grać z dnia na dzień. Nie pomagają spektakularne klęski, nie pomagają wielkie zwycięstwa. Dla mnie to bardziej złożony problem niż brak pewności siebie. Chociaż na pewno ma to też wpływ na wyniki.

Hubrtus888

Jak zawodnik gra źle, to zawodnik gra źle. Jego wina. Trenerzy mają zadanie ich przygotować do trudów sezonu, nikt nikogo nie uczy w piłkę grać. Trenera wina jeżeli zawodnicy są źle przygotowani. Oba "organizmy" muszą ze sobą współgrać. Daleki jestem od zwalania winy tylko na jedną stronę.

Alexis i tak wrócił później niż zakładano, a to być może była kwestia jakiegoś nawrotu kontuzji. Nie chce mi się teraz sprawdzać w archiwum. W każdym razie, nie może być usprawiedliwieniem jego słabszych zagrań, brak okresu przygotowawczego. Owszem, to ważna rzecz, ale to było pół roku temu.

Welbeck też nie przepracował tego okresu, ale nie widzę by prezentował się gorzej niż przed kontuzją. Tym bardziej nie wydaje mi się, że Alexis odstaje fizycznie.

Inna sprawa, że patologią jest to, że jednym z najlepszych zawodników, jest gość który 10 miesięcy w piłkę nie grał.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747417.03.2016, 13:38

Akurat w AFC moze nie bedzie big name' ów , ale ruch na pewno jakis bedzie w lato. 4 graczy moim zdaniem spokojnie moze zrobic out w te lato, wiec nie wierze jak tu niektorzy pisza, ze moze nie byc w ogole zadnego transferu.

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 517.03.2016, 13:37

@ Hubertus888:

Jak widać nie trzeba nazywać się Bielsa, żeby zagrać świetnym pressingiem i dobrze ustawić zespół. Barcelona tak samo jak Arsenal popełniła w tym dwumeczu sporo błędów. Niestety tylko jedna drużyna wykorzystała je i dlatego wynik rywalizacji jest taki, jaki jest. Mam nadzieję, że za rok, jeżeli przyjdzie "nam" mierzyć się z Barceloną to w nieco innym składzie. Na razie nie ma czym straszyć, ale Wenger może to zmienić. Wszystko jest w jego rękach.

afc4life komentarzy: 478317.03.2016, 13:35

Dojscie do formy lub utrzymanie dobrej formy zawodnikow to zadanie dla trenera. Jesli ma konkretny plan wobec zawodnika i jest w stanie mu ten plan i zadania przekazac, zeby ten w pelni go zrozumial to jest 90% sukcesu.

Gorzej jak druzyna taka jak nasza nie ma konkretnych zalozen czy stylu. Obecnie od jakichs 2 sezonow zostalismy uzaleznieni od pojedynczych zrywow czy indywidualnych zagran. Rok temu od Sancheza, w tym co zrobi Ozil albo tez Campbell, ktory nie wiadomo czemu nie lapie sie do skladu po dobrych wystepach. Kiedys sila Arsenalu to byla druzyna, jednosc dzisiaj ta jednosc to chyba tylko w szatni sie uformowala a nie na boisku.

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 13:33

hot995

Ja jestem zdania że nasz styl właśnie powinien charakteryzować wysoki pressing w każdym meczu. Po prostu mamy takich piłkarzy że do fizycznej piłki się nie nadajemy i w dodatku słabo bronimy. Najlepszą obroną jest atak a najlepszym przykładem tego jest właśnie Barcelona która ma średnią obronę ale bronią całą drużyną właśnie po przez pressing. Może między innymi stąd moja kandydatura na trenera to Bielsa - ojciec wysokiego pressingu 21 XXI wieku.

Czeczenia

ale wtedy Alexis po wyleczeniu musiałby jeszcze przez minimum 2 tygodnie nie grać, żeby móc trenować i przygotować formę.

Do mnie nie przemawia takie coś że jak zawodnik gra źle to wina zawodnika. Zawodnik jak ma umiejętności to dzięki trenerowi może grać lepiej niż kiedykolwiek.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747417.03.2016, 13:32

Czeczenia

Mam to samo, z kim teraz by nie grał AFC to nie mozna byc pewnym zwyciestwa w ogole.

maciekbe komentarzy: 1245817.03.2016, 13:31

@Czeczenia kwestia głowy i tyle. Taka sama sytuacja z Chelsea. Ci sami zawodnicy co rok temu nagle oduczyli się grać w piłkę. Ficzuring Eden Hazard, czyli największe rozczarowanie obecnego sezonu

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 13:30

Plotek będzie bardzo dużo. Z resztą jak zwykle, ale teraz do akcji wkraczają City, PSG czy Liverpool.

mallen komentarzy: 2123917.03.2016, 13:28

Jak do Premier League ma przyjść Ibra to pewnie do klubu, który zagra w Champions League, czyli ktoś z TOP4... czyli mam nadzieję, że MU i Chelsea odpada.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 13:28

Ma ktoś vine ze sprintu Bellerin vs Alba?

ReturnOf4eva komentarzy: 23517.03.2016, 13:24

Ludzie zarzucają Wengerowi że nie znalaz Walcottwii jednej pozycji i wystawia go ciągle gdzie indziej

thegunner4life komentarzy: 905817.03.2016, 13:23


ZielonyLisc
Video fajne tylko, że zobacz 3/4 tego Wengerballa kończy się w trybuny albo obok bramki.

Simpllemann komentarzy: 52854 newsów: 52417.03.2016, 13:22

Dokładnie rok temu wygraliśmy z Monaco 2:0.

Czeczenia komentarzy: 1249717.03.2016, 13:21

To właśnie chyba na tym to polega, by zawodnika po kontuzji doprowadzić do formy.

Pytanie o Walcotta, to pytanie do Wengera, tylko ja nie mam z nim kontaktu. Pytam więc was, ciebie. Przecież skoro możecie mówić o transferach, to ja wolę sprawdzić co mam u siebie na stanie i dlaczego to nie działa? Podstawa.

Giroud nie wygląda na gościa który nie jest pewny siebie. Nawet kiedy Walcott go posadził, to wchodził z ławy i ładował bramy. Tak było.

Część zawodników prezentuje się skandalicznie i pytanie jest takie, ile w tym udziału Wengera, a ile piłkarzy?

Kiedy Arsenal zagrał znakomity październik (nie licząc Sheffield), odnosiło się wrażenie, że oni już nigdy nie przegrają meczu. Teraz, patrząc na ich mecze od stycznia, masz wrażenie, że oni już nigdy nie wygrają meczu.

Dla mnie to niewytłumaczalne.

hot995 komentarzy: 5997 newsów: 517.03.2016, 13:21

Ten mecz pokazał, że można grać z Barceloną jak równy z równym i nie ma się czego obawiać. Wysoki pressing i atak za atak. Zdecydowała klasa piłkarzy, bo choć liczba sytuacji była podobna, to jednak wykończenie było po stronie gospodarzy. Pozostaje pytanie, dlaczego nie można było zagrać w ten sam sposób na Emirates? Wczoraj Wenger bardzo mi zaimponował tak samo jak z Tottenhamem poza jedną zmianą. Nie mam absolutnie pojęcia co do cholery miał robić Giroud na murawie. Przecież wiadomo było, że będzie kompletnie bezużyteczny jak w pierwszy spotkaniu. Zdecydowała akcja Welbecka i pojedynek z Mascherano. Osobiście do Anglika pretensji nie mam, choć mógł strzelić spokojnie jedną bramkę. Wraca jednak po kontuzji i dam mu jeszcze czas, a później przyjdzie moment, żeby podsumować jego grę. Szkoda żałosnych błędów Kościelnego i Oliviera, po których padły bramki. Arsenal był w gazie, a gol strzelony dla FCB (w szczególności pierwszy) chwilowo podłamał zespół i obniżył morale. Niemniej jednak jestem zadowolony. Niestety znowu to samo, tj. słaby pierwszy mecz i odpadnięcie z honorem. To cały czas za mało. Mam nadzieję, że Arsene czegoś się nauczył i nie będę musiał oglądać już tego żałosnego autobusu w przyszłości przeciwko Barcelonie, czy Manchesterowi Guardioli.

P.S - Giroud dostał żółtą kartkę. Będzie zatem pauzował w pierwszym spotkaniu następnej edycji LM. Mam jednak nadzieję, że jego brak nie będzie spowodowany tą karą, a pozyskaniem nowego napastnika.

Simpllemann komentarzy: 52854 newsów: 52417.03.2016, 13:20

Hubertus888
O plotkach, nawet tych najbardziej absurdalnych też można rozmawiać.

KochamArsenal88 komentarzy: 100317.03.2016, 13:20

ZielonyLisc -> faktycznie brakuje takiej gry, ale żeby taka grę prowadzić potrzebni są zdrowi Wilshere i Cazorla, w większości akcji z tego filmiku w tydz szybkich akcjach, wymianie podań brali oni udział, szczególnie Jack.
Rosicky tez potrafi napędza nasze akcje, ale on niestety odchodzi i zbyt często był/jest kontuzjowany.
Dlatego żeby dalej prowadzić ten styl musimy latem sprowadzić gracz który w nim się świetnie odnajdzie tu przychodzi mi dwóch na myśl Isco, Mahrez.

WilSHARE (zawieszony) komentarzy: 17921 newsów: 817.03.2016, 13:19

Jak wrażenia już na chłodno?

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 13:19

Simpllemann

Jasne że będziemy w końcu będą jakieś tematy do rozmów. Ile można gadać o tym samym w kółko?

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747417.03.2016, 13:18

Theo Walcott has scored just 2 goals and recorded 0 assists in his last 15 Premier League games/squawka/

Tak panie Wenger Joel jest słabszy.

Hubertus888 komentarzy: 367417.03.2016, 13:17

mistiqueAFC

Ja nie widzę bo oni dla naszego trenera zbyt drodzy.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Everton 19.05.2024 - godzina 17:00
? : ?
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
0 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City37277388
2. Arsenal37275586
3. Liverpool372310479
4. Aston Villa37208968
5. Tottenham371961263
6. Newcastle361761357
7. Chelsea361691157
8. Manchester United361661454
9. West Ham3714101352
10. Brighton3612121248
11. Bournemouth371391548
12. Crystal Palace3712101546
13. Wolves371371746
14. Fulham371281744
15. Everton371391540
16. Brentford371091839
17. Nottingham Forest37892029
18. Luton37682326
19. Burnley37592324
20. Sheffield Utd37372716
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland255
C. Palmer2110
A. Isak201
O. Watkins1913
D. Solanke193
Mohamed Salah1810
Son Heung-Min179
P. Foden178
B. Saka168
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1