Komentarze użytkownika Be4Again

Znaleziono 5764 komentarzy użytkownika Be4Again.
Pokazuję stronę 5 z 145 (komentarze od 161 do 200):

Komentowany temat: Demolka na Emirates Stadium: Arsenal 4-0 Atletico! 22.10.2025, 10:19

@GunnerKaspi napisał: "Rodrygo: 9 meczów 0 goli 1 asysta - 100 mln euro"

Za niego nikt nie chciał dać 70-80mln, a co dopiero 100... W zimie będzie do wyjęcia za 60mln. Mam nadzieję, że jego temat w AFC jest zamknięty.

Komentowany temat: Demolka na Emirates Stadium: Arsenal 4-0 Atletico! 22.10.2025, 10:00

Dobrze, że Mikel nie boi się rotować. Wczorajszy występ MLS nie odbiegał poziomem od tego co prezentuje w bieżącym sezonie Kalafior, czyli top. Martinelli też wydaje się, że odżył po chwilowym odsunięciu od składu. W mojej subiektywnej opinii to był wczoraj MOTM. Dwie bramki zdobyte po akcjach z lewej strony boiska. W końcu!

Dobrze, że Zubimendi odpocznie w kolejnym meczu CL. Mocno go eksploatujemy od początku sezonu...

Fajnie, że w końcówce wszedł White, potrzebujemy go w formie. Timber zasuwa jak maszyna w każdym meczu i też trzeba go niekiedy "luzować".

Maszyna zaczyna dobrze pracować!

Komentowany temat: Demolka na Emirates Stadium: Arsenal 4-0 Atletico! 22.10.2025, 09:45

@Mastec30 napisał: "Efekt Zubimendiego. Widać co nam daje posiadanie ogarniętej taktycznie 6tki"

To jest transfer sezonu. Skok jakościowy względem Thomasa jest olbrzymi (to żaden przytyk, po prostu Hiszpan jest tak dobry). Eze czy Ode (jak grał) nie muszą się cofać po rozegranie do obrońców, Zubi ogarnia rolę 6tki i 8mki jednocześnie. Dzięki temu nasz ofensywny pomocnik może grać wyżej. Do tego Zubi wygląda jakby grał tutaj od lat... z miejsca wszedł w pierwszy skład i rozgrywa jak prawdziwy dyrygent. Obalając przy tym te wszystkie mity o adaptacji, dostosowaniu, zgraniu itd. Jak zawodnik ma odpowiednią jakość to wkładasz go w byle jaki zespół i on po prostu poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Piłka nożna wbrew pozorom to naprawdę prosta gra, tylko "eksperci" za wszelką cenę próbują ją komplikować.

Poza meczem z City praktycznie w każdym spotkaniu jest w wąskim gronie najlepszych na boisku. Jak utrzyma tą formę to jest to murowany kandydat do 11stki sezonu EPL.

Komentowany temat: Demolka na Emirates Stadium: Arsenal 4-0 Atletico! 22.10.2025, 09:38

@Mastec30 napisał: "On już chyba na wyspy nie wróci. Wygrał wszystko co mógł wygrać. A wiadomo jak południowcy reagują na deszczową Anglię."

Północ Anglii, a południe Anglii to dwie osobne kwestie. W Londynie jest pogoda podobna jak na północy Francji. Studiowałem 3 lata w Stirling w Szkocji, a potem miałem roczny staż w Londynie to różnica była diametralna. Dni deszczowych jest sporo w ciągu roku, ale większość opadów to przelotna mżawka. Rozumiem, że południowcy mogą mieć ciężej z odnalezieniem się na północnej części wyspy, ale na południu żyje się podobnie jak w północnych Niemczech, Francji czy Belgii. Więc bym tego zbytnio nie demonizował...

Komentowany temat: 3. kolejka Ligi Mistrzów: Arsenal vs Atletico Madryt 21.10.2025, 23:16

@ArsenalChampion: Na CL chodzą randomowi kibice.

Komentowany temat: 3. kolejka Ligi Mistrzów: Arsenal vs Atletico Madryt 21.10.2025, 23:04

MLS i Gabi sztos. W końcu coś szło lewą stroną. Wreszcie fajny, dynamiczny i przede wszystkim odważny mecz w naszym wykonaniu.

No i przełamał się nasz Wegerski Szwed :)

Maszyna zaczyna pracować.

Komentowany temat: 3. kolejka Ligi Mistrzów: Arsenal vs Atletico Madryt 21.10.2025, 16:38

@vitold: To tak w przenośni, ponieważ nowy format CL jest jakby "fazą przejściową" do Super Ligi (która wiadomo, że tak się nazywać nie będzie). Na nowym formacie badają zainteresowanie. Jak po kilku latach im wyjdzie, że nikogo nie interesują mecze Sparty Praga z Kajratem Ałamaty i de facto wychodzą "marketingowo" na minus to pewnie kolejna zmiana to będzie ograniczenie liczby zespołów w CL dla klubów spoza top 5 lig w Europie. Pozostawienie formatu ligi, ale np tylko z 20 slotami. 12 slotów dla lig top 3, 4 sloty dla lig 4-5 i 4 sloty dla ekip z baraży z lig spoza top 5.

To tylko teoria, żeby była jasność ale moim zdaniem w tym kierunku to zmierza. Coraz większe naciski są z strony czołowych klubów na zmniejszenie liczby meczy w sezonie. Valverde w zeszłym sezonie miał na liczniku prawie 6,5k minut w sezonie (repra+klub). Większość topowych piłkarzy miała grubo ponad 5kminut. Jeszcze parę lat wstecz 4k minut w sezonie uznawano za dużo...

Najgorzej, że ilość spotkań nie przekłada się na większe zainteresowanie. Oglądalność spada, a młodzi wykazują najmniejsze zainteresowanie piłką nożną w historii... Dodatkowo większa ilość spotkań zwiększa ilość kontuzji.

Jakąś korektę będą musieli zrobić. Ja bym zaczął od zlikwidowania Ligi Narodów i ograniczenie do jednego pucharu krajowego oraz likwidacja rewanżów w fazie pucharowej w CL, LE i LK.

Teraz jest taki natłok tych spotkań (repra i kluby), że przeciętny człowiek, który pracuje i ma już rodzinę to nie ma nawet tyle czasu żeby móc wszystko oglądać... Większość pewnie nawet nie wie co chodzi w tej Lidze Narodów czy w tym nowym formacie CL...

Komentowany temat: 3. kolejka Ligi Mistrzów: Arsenal vs Atletico Madryt 21.10.2025, 15:20

Nowy format CL to tak naprawdę preludium do Super Ligi. Na pewno jest to ciekawsze rozwiązanie dla zwykłego kibica bo kogo by tak naprawdę interesował dwumecz Pafos-Kałamaty? Te dwumecze w fazie grupowej się dłużyły, a po 3 kolejce już było wiadomo kto wyjdzie, a kto nie. Teraz jest trochę ciekawej, większe zróżnicowanie spotkań i nie trzeba czekać do fazy pucharowej żeby Twój zespół zagrał z więcej niż jednym topowym zespołem. My w fazie pucharowej mamy ATM, Inter i Bayern. W losowaniu na grupy nie byłoby szans na takie zestawienie w jednej grupie. Dla okazjonalnego kibica jest to o wiele bardziej interesujące.

Jednak jest druga strona medalu. Mniejsze marki mają teraz dużo ciężej żeby zakwalifikować do fazy pucharowej. W poprzednim formacie przy odrobinie szczęścia w grupie był tylko jeden bardzo mocny zespół, dwa średnie i jeden "kopciuszek". Dosyć często się zdarzało, że ten w teorii najsłabszy zespół wykorzystywał losowanie i kończył na 3 miejscu z "lądowaniem" w LE lub na 2 z miejsce w fazie pucharowej. Oczywiście takie "przygody" kończyły sie na 1/16 lub max na 1/8. Jednak teraz słabsze ekipy mają po prostu dużo ciężej.

Dodatkowo mówi się żeby jeszcze ograniczyć liczbę zespołów w CL żeby nadać jej jeszcze bardziej elitarnego charakteru.

Pewnie w takim kierunku to będzie stopniowo szło. CL jako elitarne grono UEFA i rozrywka "premium" dla kibiców. LE i LK dla całej reszty...

Komentowany temat: 3. kolejka Ligi Mistrzów: Arsenal vs Atletico Madryt 21.10.2025, 14:07

@vitold napisał: "- brak spalonych
- bramkarz nie może jako pierwszy dotknąć piłki przy rzucie rożnym
- trzy rodzaje rzutów karnych - z 11, 13 i 15 metrów w zależności od rodzaju przewinienia.

Proste"


No i 3 razy poprzeczka karny

Komentowany temat: 3. kolejka Ligi Mistrzów: Arsenal vs Atletico Madryt 21.10.2025, 11:21

@Goonder: Przeczuwam, że Mikel chce jak najszybciej wypracować sobie bezpieczną pozycję w CL, ponieważ w grudniu zapowiada nam się cięższy terminarz i być może wtedy będzie chciał bardziej rotować.

Komentowany temat: 3. kolejka Ligi Mistrzów: Arsenal vs Atletico Madryt 21.10.2025, 10:25

@vitold napisał: "Kurczę, na mecz z Olympiakosem i Bilbao wystawiane były tutaj w 70% rezerwy, 30% szok i niedowierzanie że jak na LIGĘ MISTRZÓW można tak na luzie sobie podchodzić, a teraz wystawiacie na Atletico Madrid gościa, który nie grał w meczu do XXXXX czasu na obronę. On powinien sobie zacząć i pograć ze słabszym przeciwnikiem na spokojnie"

W zeszłym sezonie wystarczyło 16pkt żeby grać w 1/8 CL bez konieczności grania play-off. Arsenal ma 6 pkt, więc w teorii potrzebujemy 10 pkt w 6 spotkaniach żeby zagwarantować sobie awans. Wygramy z Pragą, Ałamatami i Brugge plus dołożymy 1pkt w meczach z Interem, Bayernem i ATM i powinniśmy cieszyć się z bezpośredniego awansu.

Stąd pewnie takie podejście. Jednak wątpię żeby Mikel chciał odpuścić mecz u siebie z ATM. Przeczuwam, że wyjdziemy takim samym składem jak na Fulham, a jak wynik będzie dla nas korzystny to po prostu szybciej zmieni część zawodników.

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 20.10.2025, 17:02

Nam CP ogólnie leży w ostatnim czasie. W ciągu ostatnich 7 spotkań nasz bilans to: 6W1D. W zeszłym roku, w grudniu włożyliśmy im 5:1 nie będąc w jakiejś giga sztos formie (byliśmy po dwóch remisach).

CP gra odważnie, a to nam pasuje. Dodatkowo łatwo oddają kontrolę w środkowej strefie co również jest dla nas jak woda na młyn. Mitchell i Munoz sobie nie pohasają bokami przy Timberze i Kalafiorku. Trzecia sprawa to, że grają na wyjeździe, a na wyjazdach oni prezentują się o wiele słabiej niż u siebie.

Mimo wszystko przewiduje łatwiejsze spotkanie niż z Fulham.

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 20.10.2025, 14:36

@alexis1908 napisał: "Ciekawe z jakich rozgrywek nas w tym roku Havertz wyrzuci hmm ? Ale przynajmniej dochodzi do sytuacji to się liczy"

A z jakich nas wyrzucił do tej pory?

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 20.10.2025, 14:19

Ktoś ogląda Porto? Z uwagi na dwóch Polaków może ktoś śledzi?

Na X hypuja mocno ich napastnika, prawie 2metrowy 21 latek z Hiszpani. Porto kupiło z ATM.

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 20.10.2025, 14:14

@Barney napisał: "Ja jestem pewny ,ze utd standardowo beda tracic pkt i obstawiam ,ze juz mewy ich sprowadza na ziemie."

Taki jest cykl życia kibica UTD :D

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 20.10.2025, 14:03

Szacunek dla UTD za ogranie LFC na Anfield, ponieważ w jakiej formie by oni nie byli to u siebie zawsze są ciężkim rywalem do pokonania.

Jednak obiektywnie rzecz oceniając to LFC było lepszym zespołem w tym meczu. Oni kontrolowali grę i dyktowali swoje warunki. Pierwszy gol UTD w kontrowersyjnych okolicznościach, w analogicznej sytuacji w naszym meczu sędzia przerwał rajd Eze na bramkę Fulham. Potem Gakpo w słupek, Isak praktycznie marnuje 100tke, Gakpo drugi raz w słupek, Salah 100tka po podaniu od Kerkeza. UTD po strzale z dystansu, z pierwszej piłki Bruno nie stworzyli większego zagrożenia poza tym rożnym Magłaja.

Stąd znając życie teraz przyjdą dwie wpadki UTD :D

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 20.10.2025, 12:50

@adek504 napisał: "Nikt w tym sezonie z Fulham nie wypracował większego xG niz my"

Bullshit, Chelsea wypracowała 2.43 XG i wygrała z nimi 2:0 30.08.2025.

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 20.10.2025, 11:23

@adek504 napisał: "Jak to nie?
Dwie sytuację Gyokeresa z czego była dobitka przy jednym Martinelliego i jeszcze sytuacja Saki w drugiej połowie
Oraz gol po niedużym spalonym Calafioriego"


Spalony się nie liczy, jedna sytuacja Gyo jak uderzał z bliskiej odległości ponad bramką bardzie wynikała z błędu obrońcy i indywidualnej inicjatywy Szweda niż była efektem naszej "kreatywności". Ta druga z prawej strony gdzie posłał piłkę w bramkarza to fakt, to był dobra akcja. Zapomniałem o niej, jednak to nadal jest akcji ofensywnych jak na lekarstwo... a rywal od drugiej połowy grał rezerwowymi stoperami... którzy są klasy Holdinga (Cuenca i Diop).

5 strzałów celnych, z których XG wynosiło mniej niż 2 tylko pokazuje, że to nie były jakieś rewelacyjne sytuacje. To po prostu mało.

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 20.10.2025, 11:02

Mikel musi się wykazać. Wygrywamy, rywale gubią punkty, jesteśmy liderem i można by w sumie wygodnie rozsiąść się w fotelu i czekać na kolejny mecz. Jednak fakt jest taki i mecz z Fulham to potwierdza, że znowu jesteśmy łatwi do neutralizacji nawet dla przetrzebionego kontuzjami Fulham... Poza cornerem tak naprawdę nie stworzyliśmy sobie dogodnej sytuacji bramkowej. Ok, karny powinien być, ale to znowu stały fragment gry...

Nas też może w końcu opuścić fart i jak nie zaczniemy kreować więcej z gry to się to w końcu może zemścić. Wiadomo, że to nasz atut i należy to doceniać, ale nie może być tak, że jak nam nie idzie to jedyna nasza odpowiedź to rożny... Musimy mieć odpowiedź taktyczną na takie mecze, a mecz z Fulham pokazać coś odwrotnego. Miałem wrażenie, że wracają "stare demony". Mimo, że rywal dużo słabszy, z problemami to My i tak gramy zachowawczo i asekuracyjnie. Za mało jest gry z pierwszej piłki, za mało bezpośredniości, a Gyo nadal wygląda jak ciało obce w tej układance...

Coś trzeba zmienić żeby poprawić naszą kreatywność w ofensywie. Może trzeba zluzować Gyo? Niech odpocznie, nabierze perspektywy, niech wykorzysta rolę Jokera i nabierze pewności siebie. Bo teraz to trochę wygląda tak jakby Gyo był w składzie na siłę, on się spina, a czym bardziej chce tym mniej mu wychodzi. W sytuacjach prostych podejmuje błędne decyzje. Jak trzeba uderzyć precyzyjnie to on uderza siłowo, jak trzeba się cofnąć to on wbiega w wolną przestrzeń, jak trzeba zaatakować górną piłkę na 5m to on się wycofuje na 16m. Brakuje mu luzu... Wygląda jakby presja odejmowała mu rozsądek.

Mamy opcje na 9tce. Jest Merino, który tyłem do bramki i głową gra trzy razy lepiej od Gyo, jest Leo który w grze kombinacyjnej jest niezastąpiony, jest też GM który może wymieniać się pozycjami z każdym skrzydłowym. W którymś wywiadzie MA mówił, że testuje też Ethana na fałszywej 9tce.

Szwed wchodząc z ławki może dać zespołowi więcej niż jak gra od początku. Może trzeba mu trochę ułatwić zadanie?

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 20.10.2025, 10:44

Najważniejsze to skupić się na sobie. Mamy teraz dosyć korzystny terminarz na 3 kolejne spotkania i musimy to wykorzystać żeby umocnić się na pozycji lidera.

Grudzień-styczeń to nie są nasze "ulubione" miesiące i w ostatnich latach w tym czasie lubiliśmy głupio tracić punkty...

Zwłaszcza, że po Sunderlandzie mamy KFC (H), Chelsea (A), Brentford (H) i AV (A).

Dlatego to arcy ważne żeby pewnie wygrać w 3 nadchodzących spotkaniach w lidze. CP jest mocne, ale oni na wyjazdach prezentują się dużo słabiej.

Tylko pełna pula!

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 19.10.2025, 23:41

Gratulacje dla Mułów. Wreszcie się spisali :) Miny VVD i ekipy po końcowym gwizdku bezcenne. Jeszcze lodówka Magłaja im wsadził na 1:2 :D na ich terenie.

Taki jest niestety los, jak lecisz na farcie na początku sezonu to niestety potem los odbiera to co dał na początku :) Najpierw Eddie im wyrywa remis w końcówce, teraz ManU mimo że byli słabsi to wywożą 3pkt z Anfield. Kara za ten wolny Szobo i te gole w końcówkach spotkań.

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 19.10.2025, 11:35

Swoją drogą widać w końcu progres względem zeszłego sezonu:

2023/24
Fulham FC 2:1 Arsenal FC
Arsenal FC 0:2 West Ham United
Newcastle United 1:0 Arsenal FC

2024/25

Fulham FC 1:1 Arsenal FC
Arsenal FC 0:1 West Ham United
Newcastle United 1:0 Arsenal FC
Manchester UTD 1:1 Arsenal FC

2025/26
Fulham FC 0:1 Arsenal FC
Arsenal FC 2:0 West Ham United
Newcastle United 1:2 Arsenal FC
Manchester UTD 0:1 Arsenal FC

Poza wpadkami z LFC na Anfield i City u siebie odrabiamy „straty” względem ubiegłych lat. O to właśnie chodzi! Punktować tam gdzie nie punktowaliśmy ostatnio.

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 19.10.2025, 10:57

@kamo99111: Poniekąd się z Tobą zgadzam, poza brakami technicznymi widać, że on jest spięty jak struna. Bardzo chce i przez to ta presja go zżera... We wczorajszym meczu było to widać. Miał w sumie dwie dosyć dobre sytuacje strzeleckie i zabrakło po prostu chłodnej głowy w obu przypadkach. Podobnie w wybieganiu na pozycje, mam wrażenie że on za szybko wybiega jakby chciał na siłę przyspieszyć przez to albo jest nie tam gdzie trzeba albo sam odcina się od podania.

Może trzeba popracować nad zbudowaniem jego pewności siebie? Jakby wchodził na podmęczonego rywala w 60-70min spotkania to może więcej byłby w stanie zrobić? Do tego czasu np. Merino mógłby ułatwiać swoją grą pracę na skrzydłach i ewentualnie dołożyć głowę do którejś wrzutki.

Pewne jest jedno, coś trzeba zmienić bo kolejne dwa - trzy takie mecze Gyo i krytyka się nasili, a atmosfera w zespole może zgęstnieć. Wszystko ma swoje granice.

Komentowany temat: VAR znowu odwołuje rzut karny! Fulham 0-1 Arsenal 18.10.2025, 22:38

Należy szanować te 3pkt, jednak konieczne są korekty. Powracają demony z zeszłego sezonu czyli marazm w ofensywie. Nie możemy wiecznie liczyć na rożne jak nam nie idzie, a tak naprawdę poza tym nie stworzyliśmy większego zagrożenia.

Nawet w momencie jak Fulham po stracie bramki bardziej się otworzyło to nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Mikel musi mieć rozwiązanie na takie sytuacje, a w tym meczu nie było tego do końca widać...

Trzeba się zastanowić czy jest sens tak inwestować w Szweda, czy nie lepiej wpuszczać go na końcówki? Braki są nazbyt widoczne. Tu nawet nie chodzi o zgranie z zespołem tylko podstawowy warsztat piłkarski. Ma olbrzymie problemy z prostymi sytuacjami jak przyjęcie piłki i ustawianie. Może na podmęczonych obrońców będzie mu trochę łatwiej? Coś trzeba zmienić bo przyjdzie zaraz mecz gdzie ta jego gra się na nas zemści i stracimy punkty.

Komentowany temat: Derby Londynu: Fulham vs Arsenal 18.10.2025, 20:56

Szwed znowu najsłabszy na boisku… on musi popracować na treningach, brakuje mu timingu, szybszej reakcji i zrozumienia z partnerami. Ciężko szukać jakichkolwiek pozytywów…

Obrońcy nie byli z najwyższej półki, a i tak Gyoka schowali do kieszeni.

Komentowany temat: Derby Londynu: Fulham vs Arsenal 18.10.2025, 20:03

Trzeba wbić z gry na 2:0 i tyle

@artur759 napisał: "No ja właśnie nie wiem czy mają obecnie takich zawodników. Na pewno kimś takim jest Palmer, ale on ma być podobno niedostępny na nas lub dopiero wróci po kontuzji."

No to zobacz sobie ostatnią akcje meczu Chelsea - LFC lub pierwszą bramkę Caicedo. Tam przewagę zrobiły indywidualności. Jako zespół mają braki, ale indywidualnie są naprawdę mocni. Ciężko się gra z takimi zespołami bo jedna akcja potrafi im przynieść gola, mimo tego że z gry się na to nie zapowiadało.

@artur759 napisał: "le puntków do końca roku będzie według Was ok?

Fulham(w), CP(d), Burnley (w), Sunderland (w), Totenham (d), Chelsea (w), Brentford (d), AV (w), Woleves (d), Everton (w), Brighton (d), AV(d)"


Podejrzewam, że najcięższy dla nas będzie Everton na wyjeździe. KFC u nas muszą dostać w papę, AV wygląda bardzo słabo w bieżącym sezonie. Wygrali tylko z Burnley (nie bez problemów) i z Fulham. Onana bez formy i na dodatek po kontuzji. Tielemans kontuzjowany - powrót w połowie listopada. Watkins wygląda jakby za karę został w AV. Objawia się trochę taki typowy Emery, który po prostu zajechał mentalnie i fizycznie zespół swoim reżimem taktycznym. Trochę mniej szczęścia i oni równie dobrze mogliby się teraz kręcić w okolicy strefy spadkowej.
Chelsea jest nieobliczalna. Mają zawodników, którzy w pojedynkę mogą zrobić różnice.

Stąd strata w więcej niż w dwóch spotkaniach będzie rozczarowująca. 33pkt brałbym w ciemno, 31-32pkt będzie ok. Wszystko powyżej 33pkt to będzie rewelacja.

Przykład LFC pokazuje, że na poziomie EPL nie ma dróg na skróty. Możesz wydać 300mln na wzmocnienia, wymienić pół podstawowego składu, ale finalnie i tak niczego nie przyspieszysz i musisz uzbroić się w cierpliwość. Oni w tym sezonie mają nowego bramkarza, dwóch nowych obrońców w podstawowej 11stce, pomocnika i napastnika (lub dwóch w zależności tego gdzie ma grać Ekitike) to dosyć sporo jak na pierwszy skład i to widać. Co innego wrzucić 2-3 nowych zawodników, a co innego praktycznie pół składu...

Musimy rotować składem. Chłopaki na kadrach się oszczędzają, nie ma już łatwych meczy w eliminacjach, a EPL z sezonu na sezon jest coraz bardziej wyrównana. Jak będziemy grać Zubim w każdy meczu od deski do deski to się to szybko zemści.

Fakt, że Craven Cottage średnio nam leży, ale Fulham nie jest obecnie w jakieś wybornej formie. Może będzie okazja wpuścić Norgarda w końcu? Musimy wygrać ten mecz przy racjonalnym zarządzaniu siłami. Cięższe zadanie mamy w GW9. Dobrze, że z rozpędzonym CP gramy u siebie, a nie na wyjeździe.

@Nicsienieda napisał: "Zajechaliśmy Bena, a konkretnie zrobił to Arteta, i jest to jego kolejny kościotrup w szafie złożony na ołtarzu chwilowych wyników."

W sumie... To chyba nie przypadek, że rozsypują nam się jeden, po drugim Ci którzy przez ostatnie dwa - trzy lata grali wszystko od deski do deski...

Ben niestety dostał "rykoszetem" przez kontuzje Timbera i wieczne problemy zdrowotne Tomiyasu... W pewnym momencie nie miał żadnego zmiennika.

@losnumeros napisał: "Wiesz że jak Putin będzie chciał zaatakować Polskę to ma granice i do tego Białoruś jeszcze. Czy w zachodnich mediach tego nie podają?? Wg ich narracji tylko przez Ukrainę mogą nas zaatakować. Najpierw poszukaj sobie informacji co Ukraińcy robili z ludnością rosyjska na terenie Ukrainiy."

Dlaczego Polska my być nr 1 na jego liście? O wiele łatwiej po Ukrainie zająć się Mołdawią, której aneksja da mu pełną kontrolę nad Morzem Czarnym. Potem Estonia, Litwa i Łotwa. Wtedy Polska jest na widelcu. Jak wisienka na przysłowiowym torcie. Atak na Polskę po zajęciu Ukrainy byłby bez sensu, zwłaszcza że inne cele będą po prostu łatwiejsze.

Wiesz co robili Polacy w trakcie tłumienia powstań Kozaków? Wiśniowiecki Palownik, ten przydomek nie wziął się znikąd. Czy to już się nie liczy, bo to było w XVIIw, a oni dokonywali zbrodni na przełomie XIX/XXw?

Nasza historia napisana jest krwią, jednak co to zmienia w kontekście Putina? Rosja na terenie Ukrainy absolutnie nie jest w naszym interesie niezależnie od tego jak wyglądała historia między tymi dwoma narodami.

Najgorsze co się w Europie wydarzyło po IIWŚ to przekonanie, że USA będzie naszym gwarantem pokoju i bezpieczeństwa. Jak jakiś złoczyńca będzie chciał nam zrobić krzywdę to USA niczym SuperMan z czerwoną peleryną przeleci do Europy i go przegoni, a My w podzięce podpiszemy jakieś mało korzystne dla nas porozumienia ekonomiczne i karuzela będzie kręcić się nadal, a My będziemy mogli się zająć segregacją śmieci i dysputą nad tym ile mamy płci.

Przecież Europa ma wszelkie predyspozycję do tego żeby takiego neandertalczyka jak Putin trzymać w szachu, a jest odwrotnie. Europa zachodnie w imię kultury politycznej, wyższych wartości itd tak naprawdę ugina się pod ciężarem własnej biurokracji, która jest wypadkową działań PE. Putin to wie i Ukraina jest po prostu papierkiem lakmusowym dla reszty Europy. Jak Putin dostanie to co chce, czyli Donbas i Krym to dlaczego miałby na tym poprzestać? W imię czego? Pokoju w Europie? :D To trochę tak jakby zawodowy złodziej miał poprzestać na kradzieży, która uszła mu płazem.

Podobnie w 1938r myślano o Hitlerze, który najpierw zajął Austrie, a potem Czechy. W tym samym roku tygodnik Time uznał go Człowiekiem Roku na świecie. Chamberlain był wręcz zachwycony Adolfem uważał go za sojusznika i wymarzoną "przeciwagę" w Europie dla rosnącej w siłę Francji. Zaledwie rok później mieliśmy już wojnę, a Hitler śmiał się w twarz naiwniakom z zachodu.

Nikt nie dostrzega analogii?

@IPiotrek napisał: "Tylko czy większość państw Europy będzie w stanie wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie, trochę w to wątpie."

Pewnie w momencie jak już będzie za późno...

@losnumeros napisał: "Myślisz że on chce atakować Europę?"

A Ukraina gdzie leży? W Afryce? Już to zrobił i robił to wielokrotnie w przeszłości. Myślenie inaczej jest naiwniactwem. @losnumeros napisał: "Putin gra do tej samej bramki co Trumpek i większość polityków.."
Dlatego napisałem wprost, że sprawy Ukrainy w swoje ręce muszą wziąć kraje UE plus kraje sprzymierzone.

@MutatedBlueberry napisał: "Po prostu najbardziej racjonalne jest wspieranie Ukrainy na tyle, ile możemy i niech jadą z kacapami."

Jedyna sensowna opcja to solidarne wsparcie Ukrainy przez wszystkie państwa Europy. Tak żeby Putin nie miał pretekstu do atakowania w odwecie jednego konkretnego państwa. To musiałoby się odbyć za zgodą NATO. Każde państwo przeznacza proporcjonalną do liczby ludności część wojsk, sprzętu wojskowego i zasobów. Tak żeby sumarycznie utworzyć armię 300 tyś żołnierzy z całej Europy. To ok 10-12k żołnierzy z każdego państwa (średnio). Wiadomo, że jakieś Węgry na pewno by się z tego wycofały... ale niewykluczone, że takie rozwiązania poparłyby USA i np. Turcja, która ma na pieńku z Rosją.

Taka siła plus pełna mobilizacja Ukrainy odwróciłaby losy tej wojny. Możemy być naiwni i liczyć, że Putin się znudzi i sam się wycofa lub że Trump rozmową telefoniczną zakończy tą wojnę... jednak prawda jest taka, że bez zdecydowanego wsparcia i zaangażowania się Europy to ta wojna się nie zakończy. Chyba, że kapitulacją Ukrainy...

@thegunner4life napisał: "Jest to też podstawa dalszego funkcjonowania ładu na świecie, nie można dopuścić do sytuacji gdzie jakiś autokrata dostanie jakiekolwiek terytorium w wyniku agresji. Od 2ww tak to funkcjonowało. Atak się nie opłacał, nie możemy pozwolić, żeby to się udało. Jak jednemu się uda to następni zaczną próbować."

Dokładnie tak i jakieś slogany "to nie nasza wojna" to tak naprawdę głupota i ignorancja w czystej postaci. Wystarczy przypomnieć, że właśnie tego typu hasła powstrzymały Wielką Brytanię oraz Francję przed pomocą Polsce w 1939r. Ludzie wychodzili na ulice i protestowali przeciwko interwencji w Polsce. Brzmi to znajomo?

Francja i Wielka Brytania miała wtedy możliwość zapobiegnięcia temu co wydarzyło się potem. III Rzesza w 1939r nie była jeszcze potęgą. Francja i Wielka Brytania wspólnymi siłami mogliby ich powstrzymać. Jednak wybrano "dyplomacje", oddalenie tematu i ograniczenie się do pomocy humanitarnej.... Przecież to nie była woja Francji czy Anglii.

Mądry człowiek wyciąga wnioski z własnej historii. Głupiec ją ignoruje, a historia ma to do siebie, że lubi się powtarzać :)

@thegunner4life napisał: "Ja się z Tobą zgadzam, tylko nie zgadzam się, że Rosjanie sami nic nie zrobili. Pokonanie Osi to był wysiłek kilkunastu państw. To nie jest tak, że Amerykańscy chłopcy wylądowali w Normandii i ocalili Europę. I nie jest tak też, że bohaterscy chłopcy z Rosji sami bez niczyjej pomocy rozwalili te wszystkie korpusy pancerne."

Tak jak napisałem w jednym z komentarzy alianci bez sowietów by nie wygrali i tak samo na odwrót. Jedni bez drugich by polegli. Tylko o to mi chodziło.

Jeszcze jedno, historia pokazuje że Rosja jest całkowicie oporna na działania dyplomatyczne. Od początku swojej państwowości nie szanują żądnych umów, traktatów czy praw. Próby pokojowego dogadania się traktują jako przejaw słabości. Oni nie potrafią żyć w pokoju, propaganda strachu i istnienie wspólnego wroga to główne narzędzie zarządzania tak zróżnicowanym etnicznie narodem. Obecność konfliktu międzynarodowego jest dla nich fundamentalna.

To jest jak próba dogadania się człowieka inteligentnego z prostym chamem, który karmi się tym że może komuś zaszkodzić i uprzykrzyć życie. To się po prostu nie udaje.

Jedyna szansa na pokój w Ukrainie to po prostu zbrojne zmuszenie Putina do wycofania się poza granice Ukrainy. Jak nie dostanie z otwartej w swój kaprawy łeb to nie usiądzie do żadnych rozmów. Jedyny zrozumiały dla nich język to język siły.

@ArsenalChampion napisał: "a z drugiej strony też pokazuje potęgę Rosjan że oni pomimo takich strat w ludziach i sprzęcie. Potrafili cały czas mobilizować wojska i odbudowywać sprzęt. I ostatecznie pokonali Niemców. To jednak pokazuje żeby nie lekceważyć Rosji pomimo że wydaje się że mogą ponosić porażki. Bo Rosja w historii jednak jest znana z tego że ponosiła ogromne straty, a często jednak odnosiła zwycięstwo."

Bo ich największy zasób to liczba ludności... Stalin w bitwie o Stalingrad wyposażył swoich żołnierzy w jeden karabin na 3. Ci bez broni biegli za tymi co mieli broń i podnosili je z zwłok poległych kolegów, którzy byli w szeregu przed nimi...

Odbudowali sprzęt dzięki pomocy sojuszników. Bez tego by się to nie udało. W skrócie, Stalin poświęcił ludzi, a zachód dał środki finansowe, zasoby i sprzęt. Jedni bez drugich by nie wygrali.

Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady