Arsenal wygrywa z West Ham 2-0, czerwień Vermaelena

Zgadzam sie z CLEVER

kiko10

kiko10 --> Z tego co widzę, to tylko Aston Villa ma mniej straconych bramek od Manchesteru. Więc wytłumacz mi jakie znaczenie miała utrata tych 12 obrońców? Wyobraź sobie za to taką historię, że ci wszyscy obrońcy byliby zdolni do gry ale Rooney wypadłby na pół roku. Gdzie teraz by był Manchester? Powiem Ci - W DU*IE!

Tak my United nie istniejemy bez Rooneya tak jak nie istniejemy bez Ronaldo.Za rok bedziecie gadali ze nie istniejemy bez kolejnego zawodnika United ktory bedzie w kapitalnej formie.Moze byc to Rooney a moze byc to ktos zupelnie inny.

chelsea 1-0 ale gra im nie idzie ale obrone mają szczelną trzeba być za remisem w meczu manu-chelsea

kiko - czy ty porównujesz obrońców którzy nie mogli zagrać dwóch meczy do kontuzji Robina? Nie ośmieszaj się !

Oczywiście, że Bayern nie jest w stanie. Przecież oni kompletnie nie mają obrony, Rooney będzie wchodził jak w masło. A ten duet Ribery, Robben to bym się tak nim przesadnie nie zachwycał. Co prawda Robben jest genialny, ale nie aż tak, żeby samemu wygrać mecz, to o tyle Ribery jest w tym sezonie pod formą.

gaga- pewnie 10 kolejek temu, co?

Do tego macie rację, że bez Rooneya ManU po prostu nie liczy się. Ale wydaję mi się, że on nie upuści szybko Manchesteru.

shrek latem nie odejdzie do realu

Elvis-->gdyby gdyby Wenger byl madrzejszy to by kupil jakiegos dobrego napastnika i byscie nie musieli sie meczyc z Bendtnerem w ataku ktoremu wyjdzie mecz raz na jakis czas.Tak Bayern jest zajebiscie mocny szczegolnie wczoraj zagrali koncertwo co nie>?To ile wkoncu wygrali bo wylaczylem przy stanie 1:0 dla Bayernu w 86 min.Wracaj jeszcze do tej kontuzji RvP to w tym sezonie w United przez pewnie czas mielismy 12 obroncow kontuzjowanych i musial grac Fletcher z Carrickiem na srodku. Wiec my bysmy byli dalej liderami.

Wszystko jest nie wiadome. Nawet "słabiutki" Bayern może pokonać ManU 4;0.

ManU bez shreka nie istnieje.

Na allianz Arena pewnie bayern bedzie ciągle atakował, ale jak zwykle pójda z dwie kontry albo długa do Rooneya i bramka.

CLEVER

CLEVER : Liga mistrzów rządzi się własnymi prawami. ManU będzie w tym dwumeczu zdecydowanym faworytem co nie zmienia faktu ze Bayern jest w stanie ich wyeliminować.

gdyby był van persie arsenal byłby mistrzem już dawno temu

Elvis95 --> nie przesadzaj, Manchester rozjedzie z 4;0 słabiutki Bayern...

cesc jest lepszy od scholesa

kiko10 --> Liga włoska twoim zdaniem jest mocna? Może i przegrywają regularnie, bo Manu ma co rok farta, że ktoś jest w życiowej formie. Wcześniej Ronaldo, teraz Rooney. Zobaczymy co Manu będzie grało gdy odejdą starzy wyjadacze jak Scholes i Giggs. Gdy Henry był w takiej formie, to Arsenal zdobył mistrza bez przegranego meczu. Bez Rooneya obecny Manchester nie istnieje, taka jest prawda i nawet nie próbuj się ze mną nie zgodzić ;)

kiko - nie 3 lata temu tylko w zeszłym sezonie jak już.

kiko10

Blackburn narazie gra dobrze mam nadzieje ze tak zostanie odrobia strate.

kiko10 - nie napinaj się bo każdy głupi potrafi to robić przez kabelek.
W poprzednim sezonie wygrywaliście bardzo dużo fartownie. Te ciągłe 1-0 Po golu krystyny - może tego nie było? tak więc nie zmieniaj zaraz tematu na to czy potrafimy z wami wygrywać.

mdr_AFC--> Porto to nie juz jest ta druzyna co w tamtym sezonie odeszlo od nich wielu kluczowych zawodnikow min.(Lucho Gonzales,L.Lopez)swiadczy o tym ich pozycja w lidze krajowej,w ktorej maja male szanse na mistrzostwo a w tamtym roku wygrali bez problemu.Zyjcie historia ze 3 latemu wygraliscie z United 1:0 liczy sie to co jest teraz a jak jest chyba kazdy wie.

o co wy sie kłócicie? co dają trofea, moc? liczy się to co jest w tym sezonie. mistrzem bedzie najlepszy niezależnie jaki stylem wygra. i tak na koniec wychodzi. wiadomo ze to może być wypaczane przez sędziów i inne, ale taki jest futbol ;]

Nie karmcie trolla

kiko10 : Nie wydaje mi się żeby to był serwis przeznaczony dla fanów mułów i shreków. Won do siebie.

Erzet- gra sie tak jak przeciwnik pozwala a to ze United nie pozwolilo na wiele LFC swiadczy o tym ze dobrze zawodnicy Fergusona wykonali plan taktyczny na to spotkanie.

Dwa sezony temu albo trzy,nie pamiętam dokładnie wygraliśmy 0-1 po bramce Adebayora:) Nadal United wygrywają regularnie?:)

kiko10 - a kto się męczył w zeszłym sezonie LM ze 'słabym' Potro??

Karnego dla nich nie powinno być tylko że go SAF wywalczył, a widać że ta oferma Webb się go boi. Cały to Rooney. Kapitalny symulant i nurek za co osobiście go nienawidzę. SAF zawsze jest o coś niezadowolony , raz sędzie doliczy za dużo innym razem za mało , przy faulach przeciwników to od razu czerwone kartki, zawieszenia i karne, a jak faulują zawodnicy ManU to jest zdziwiony że wgl faul był. On ma za duże wpływy w angielskiej piłce i jest to niebezpieczne dla zasad fair play.

kiko10 --> uspokój się już.

kiko10;- regularnie? sezon temu było 2-1 dla nas i 0-0;)

mdr_AFC; - a wiesz jak to sie nazywa? presja ze strony Fergusona.Gdyby nie daj Boże United zremisowało,Webb jak i cala reszta sędziowska byłaby zrównana z ziemią.

arsenal arsenal go!

Elvis95--> to jak mi to wytlumaczysz ze AFC regularnie przegrywa z United w lidze.Tylko fuksem??Fajnie ze porownujecie Porto do ACM jestescie zajebisci.Patrzcie Milan jest 2 w mocnej lidze wloskiej a Porto jest 3 w slabej lidze portugalskiej.Szkoda ze trafiliscie na Barcelone w LM takto juz raczej nie zagramy ze soba w tym sezonie i dalej bedziecie *******ic ze United fuksem wygrywa.

kiko10 - ktoś powiedział, że United nie zdominowało Liverpoolu? Każdy raczej zaznacza słabą postawę the Reds niż wasz 'super mecz'.

Jak zwykle mułom pomaga sędzia ;/ Jak sami nie potrafią strzelić bramki to zawsze dostaną karnego ;/ A później się cieszą, że wygrali ligę. Jak ja tego nienawidzę!!!

Elvis95 ma po części rację, wystarczy za przykład wziąć mecz z Wolves, gdzie United bez Rooney'a grało poprostu słabo.

Cantona7; - poza tym czytałem tydzien temu na stronie United fajne komentarze typu "Arsenal jak zwykle farci strzelając bramkę w końcówce"
A wy jak graliście sezon temu hę? ile właśnie takich bramek było waszym udziałem?Jak nazwiesz dzisiejszą wpadke Webba gdzie podyktował rzut karny chociaż Marszczyrano faulował Valencię przed polem karnym? Poza tym wytłumacz mi czemu Rooney jako pierwszy biegnie sie kłucić z sędzia o faul chociaż wielokrotnie nie bierze udziału w akcji?

A to panowie statystyki z dzisiejszego meczu które oczywiscie swiadcza o wielkiej dominacji LFC.

Man Utd 2:1 Liverpool
60% Posiadanie piłki 40%
5 Strzały celne 2
5 Strzały niecelne 2
2 Obrony 5
1 Spalone 3
2 Żółte kartki 3

człowieku ja mówię o tym jak united gra teraz, a nie kiedyś, jeszcze kiedyś to naprawdę była drużyna świetna, teraz to maja tylko tego sherka i tyle

Jaki tam szczyt formy, w tym sezonie w tej lidze już chyba każdy się przekonał że nie istnieje nic takiego jak wysoka forma. Każdy potrafi nawet ten najgorszy powalczyć i co najważniejsze skutecznie z tymi najlepszymi
Nawet my nie jesteśmy jacyś genialni w tym momencie.
Dla mnie o końcowym wyniku Ligi zadecyduje więcej szczęścia niż umiejetności - takie moje zdanie.

Cantona7; no w szczególności było widać tą słabą postawę Ferdinanda przy strzale Bellamyego z 20 metrów w okienko;) lub tą gdy objechał z boku obronę pakując piłke do bramki gdzie Ferdinand nie miał praktycznie udziału w akcji:)

Miejmy nadzieje że przebieg meczu Bluckbern Chelsea będzie taki sam jak MU-Liv'pool i wynik taki sam.

Cantona7 - może powiesz mi, że United grało porywającą piłkę i rozklepało Liverpool jak chciało? To prawda, dyktowaliście warunki gry i to wy przeważaliście, ale ile stworzyliście sytuacji na strzelenie bramki? Niewiele.

My graliśmy z Liverpoolem w znacznie innej sytuacji, po trzech kolejnych meczach: z Villą, wami i Chelsea. Każdy mecz graliśmy w odstępie trzech/czterech dni. Mogliśmy być podłamani słabymi wynikami z wami i Chelsea, a od tego zwycięstwa zależało nasze być lub nie być w walce o tytuł. Jednak jak widzisz cały czas jestemśmy w grze. Zresztą, w tamtym meczu stworzyliśmy sobie znacznie więcej sytaucji niż wy dzisiaj.

Mówiąc najtrudniejsze mecze miałem na myśli przede wszystkim mecz z Chelsea, szczególnie w takiej części sezonu. Gracie ciężki wyjazd w Sunderlandzie, mecz z Tottenhamem u siebie.

Wygrana z tak słabym Milanem mnie nie jara, bo Włosi są strasznie słabi. To oczywiście jakieś osiągnięcie, podobnie dwumecz Arsenalu z Porto. Ten kto oglądał te dwumecze doskonale wie, że rywale Arsenalu i United nie grali najlepiej, a zwycięstwo Portugalczyków w pierwszym meczu uratował sędzia.

ELViS95 - I wszystkie gabloty z trofeami to również szczęście? ;)

GunnersFan9 - O którym meczu mówisz o tym ligowym z 20 września (4:3) czy tym z półfinału CC (3:1) ?
Jeżeli o tym pierwszym to 3 gole strzelone przez city były głównie spowodowane bardzo słabą postawą Ferdinanda, bo grał będąc kontuzjowany (dziś do tego się przyznał) i postawą tego Bena Fostera (czyt. Tostera)

tevez im wpakuje 2 bramki i bedzie po sprawie, zemsta jest słodka...

Cantona7; - tak tak było to widać w szczególności na OT w meczu z wami:) Teraz gracie na terenie rywala i raczej nie zostaniecie miło przyjęci i Tevez ma coś do udowodnienia.