Komentarze użytkownika WindKai

Nie ma co panowie, walczymy do końca, każde spotkanie tylko i wyłącznie o 3 punkty, jeszcze wszystko się może wydarzyć i nie takie rzeczy piłka nożna widziała, ostatnia umiera nadzieja.

Ależ by się zrobiło gorąco przed meczem z Newcastle, gdyby WHU wyszarpał dzisiaj chociaż remis.

Kiwior wczoraj zagrał bardzo dobry mecz i zasłużył na pochwały, to co podobało mi się u Kuby najbardziej to ta sportowa złość, widać było, że grał z większą pewnością siebie, gestykulował, ustawiał partnerów, krzyczał, w poprzednich spotkaniach tego nie było. Oby to był dobry prognostyk, a nie tylko jednorazowy wyskok.

Top 2 > Kukuryku Cup
Gdyby to była LE albo chociaż FA Cup to tak, wtedy można byłoby mówić o lepszym sezonie, ale nie w przypadku pucharu myszki miki, bez przesady. Dla mnie to trofeum na poziomie Audi Cup, nawet gdybyśmy to my go zdobyli to nie zmieniłbym w tym temacie zdania.

W środę wszystko się wyjaśni, myślę, że po meczu z City zejdzie z nas presja, niezależnie od wyniku, i zaczniemy wygrywać, widać, że chłopakom od dłuższego czasu ten mecz siedzi w głowach. Koniec kalkulacji, wóz albo przewóz. Obyśmy tylko nie wyszli na Etihad z pełnymi gaciami. Kto wygra ten zgarnie majstra i albo sobie go wyszarpiemy, albo po prostu na niego nie zasłużyliśmy.

Wierzę, że to jeszcze nie jest koniec, że wyciągniemy wnioski z tych remisów i doświadczeni poprzednim sezonem nie ugniemy się pod presją. Najgorsze co mogliby zrobić teraz nasi piłkarze, to załamać się, stracić wiarę i rozluźnić więzy, które tworzyli przez cały sezon zarówno ze sobą jak i z kibicami. Mikel musi ich zebrać do kupy, chociaż mam wrażenie, że on sam też potrzebuje ochłonąć, bo wygląda tak jakby zjadał go stres i stąd ostatnimi czasy nie trafiał ze zmianami.

Ta drużyna dała nam niesamowity sezon, to są młodzi zawodnicy, którzy są pod ogromną presją, którą sami sobie narzucili swoimi fantastycznymi wynikami. Oni doskonale zdają sobie sprawę z tego, że zawalili ostatnie dwa mecze. Niech chłopaki się zresetują przed spotkaniem z Southampton, niech wyjdą głodni i cholernie zmotywowani, bo tam po prostu musimy zdobyć 3 punkty. Nie ma co kalkulować czy City z kimś przegra, czy wygrają wszystko do końca, pora wrócić do tego o czym od samego początku mówił Arteta, czyli przestać patrzeć w przyszłość, a skupić się tylko i wyłącznie na najbliższym meczu.

A mecz z City? Niech to będzie prawdziwa wisienka na torcie tego sezonu, bitwa o Anglię, nagroda dla naszych piłkarzy za to ile radości nam dali. Nie ma sensu bać się Obywateli, wiadomo, że nie możemy zagrać "radosnego futbolu", tylko świetny taktycznie mecz, ale niech chłopaki się tym cieszą, niech wyjdą jak spragnione trofeum wilczki i pokażą się z najlepszej możliwej strony zgarniając przy tym trzy punkty, lub punkt.

Pod względem personaliów to cholernie brakuje Saliby, oby wrócił na City, nie tylko dlatego, że jest znacznie lepszy w defensywie od Holdinga, ale przede wszystkim dlatego, że o niebo lepiej potrafi wyprowadzać piłkę pod pressingiem.

Głowa do góry panowie, to jeszcze nie koniec, sezon właśnie wkroczył w najbardziej ekscytującą fazę, a my razem z City jesteśmy w jej centrum, po ostatnich beznadziejnych latach to po prostu szalone.

Panowie, ale trochę szacunku, proszę nie mylić pojęć i nie nazywać meczu Liverpoolu z United gwałtem.

Diabełki przecież nie stawiały żadnego oporu tylko rozłożyły nogi i dostały 7kę ;D

@Marzag: A czy zawężenie pola rotacji tylko do jednej (prawej) nogi wiodącej na obu skrzydłach w przypadku kontuzji jednego gracza nie jest prawdziwym ograniczeniem taktycznym?

Skoro mówisz o zubeżeniu możliwości taktycznych, to dlaczego chcesz ograniczać nasze lewe skrzydło tylko i wyłącznie do prawej nogi? Przecież to właśnie brak transferu drugiego lewonożnego skrzydłowego jest prawdziwym ograniczeniem taktycznym, a nie jego transfer. Mając dwóch lewonożnych skrzydłowych równie dobrze w danym spotkaniu możemy wyjść dwoma takimi piłkarzami w pierwszej jedenastce.

@Marzag: Oczywiście, że trzeba, Trossard się nie rozdwoi, zakładając, że Leandro będzie zmiennikiem Gabiego, to Saka również potrzebuje klasowego, lewonożnego, zmiennika po swojej stronie. Prawe skrzydło z lewą nogą w lecie to taki sam mus jak wzmocnienie środka pola.

Panowie, spokojnie, najważniejsze to wygrać dzisiejszy mecz i nie złapać kolejnych kontuzji. Później przerwa reprezentacyjna, a po niej gramy z Leeds u siebie z którym w najgorszym wypadku Holding powinien dać radę. Niech Saliba walczy z czasem, wraca do zdrowia i szykuje się na spotkanie z Liverpoolem 9 kwietnia.

William Saliba is suffering with a back issue and is expected to withdraw from the France squad in the coming hours.

/Chris Wheatley

@FilipCz: Po wczorajszym spotkaniu, ilości meczów jaka nam została i przede wszystkim zdrowiu Odegaarda, Fabio nie powinien już w tym sezonie powąchać murawy, a co dopiero wychodzić w pierwszym składzie.

Nie wiem po co się wczuwacie, niech sobie płaczą czy to kibice United czy Chelsea, sezon jest długi, wszystkie ważne testy do tej pory zdaliśmy, nawet City miało lekki zjazd formy. Wiadomo jak gra się na drużyny Dyche'a i te walczące o utrzymanie. Mogliśmy sobie pozwolić na wpadkę, najważniejsze to nie tracić mentalu, głowy do góry i gramy dalej, bo jest o co. Tak grający Everton niejednemu urwie jeszcze punkty.

@creatiVe4: Caicedo w tej chwili to najlepsza możliwa opcja. W tym sezonie gra jako 6, ale w poprzednim grał wyżej na 8. Brać, brać i jeszcze raz brać, obskoczy nam zarówno pozycje Parteya jak i Xhaki, a przy tym nie blokuje ruchu Rice'a w lecie.

Skąd pomysł, że Rice to jest pozycja Xhaki? Rice gra jako defensywny pomocnik, samotna 6, dokładnie tak jak Partey.

Może Mikel widzi w nim 8 ustawioną bliżej bramki, ale na pewno wnioskując tylko po występach Declana do tej pory, nie można nazwać go rywalem Xhaki.

Według transfermarktu Anglik wystąpił w poprzednim sezonie w 50 spotkaniach jako DP, a w obecnym sezonie w 22 takich spotkaniach.

Lepiej w walce o mistrzostwo czy o ligę europy mieć na ławce Trossarda niż Marquinhosa lub nikogo.

Belg jest solidnym zawodnikiem, nie jest to topka i topką nigdy nie będzie, ale w naszej obecnej sytuacji i aktualnym rynku wydaje się być najrozsądniejszym transferem, szczególnie biorąc pod uwagę jego cenę.

Wcale nie musi wygryźć ze składu Martinelliego czy Saki, on ma pozwolić im odetchnąć przy natłoku spotkań z mniej wymagającymi rywalami. Tacy piłkarze też są potrzebni w kadrze pod warunkiem, że pogodzą się ze swoją rolą i nie będą robić kwasów, a gdy dostaną szanse to będą gryźć trawę.

W sumie może to i dobrze, zobaczymy co teraz zrobi Mudryk, jeżeli rzeczywiście jest ambitny, zależy mu na projekcie sportowym i jest w jakimś stopniu realnie przywiązany do Arsenalu to po prostu odrzuci ofertę Chelsea i będzie naciskał na transfer do nas.

Jesus niedawno trafił do naszego zespołu i jest związany z nami kilkuletnim kontraktem. To my rozdajemy w tej sytuacji karty, więc jeżeli rzeczywiście Real będzie chciał ściągnąć Gabriela do siebie, to będzie musiał bardzo słono zapłacić.

@Krysko07: Nie zesraj się.
A tak poważnie, szydera jest nierozłączną częścią tego sportu.

Nie mylmy pompowania balonika i pogardliwego traktowania Liverpoolu z optymistycznym podejściem i nastawieniem, że wychodzimy i walczymy o trzy punkty, bo jesteśmy w stanie je zdobyć mając na uwadze to jak prezentujemy się na boisku od początku sezonu, jaką mamy pozycje w tabeli ligowej, jak gramy przed własną publicznością i w jakiej formie jest Liverpool. The Reds to nadal klasowa drużyna z mocnymi nazwiskami i wszystko może się wydarzyć, ale mamy prawo wyjść na to spotkanie z dużą pewnością siebie. W przeciwieństwie do meczu z United w podstawie najprawdopodobniej będzie Partey. Jeśli celujemy w top 4, bądź wyżej to nie ma co panikować tylko trzeba wyjść ambitnie i pokazać, że naprawdę jesteśmy mocni.

Witam, czy ktoś tutaj zna się na smartfonach? Szukam sensownego telefonu do 1000 zł, z porządna baterią, niezłym procesorem i dobrym wyświetlaczem. Wielkość do 6.5 cali. Aktualnie zastanawiam się nad Redmi Notem 11 i Realme 8. Ktoś coś poleci/doradzi? :D

@Garfield_pl: Oho, czyżby Bernd chciał podążać drogą Martineza? Oczywiście, że problemem była jakość jego występów. Był okres, gdzie Niemiec ratował nas niejednokrotnie przed utratą punktów, ale prawda jest taka, że miał wiele mankamentów. Na linii Leno był bardzo dobry, wręcz świetny, ale zarówno w rozgrywaniu piłki jak i wyjściach do dośrodkowań był bardzo słabo, a dodatkowo brakowało mu charakteru, żeby krzyknąć, poustawiać obrońców czy zmotywować defensywę.

Dobrze, że mądrze zareagowaliśmy na sytuacje kadrową pod koniec okienka i ściągnęliśmy sensownego DP w miejsce Parteya i ElNenego.

Przecież sam Rogers wypowiadał się w temacie Fofany i Tielemansa:
https://twitter.com/i/status/1560989653150449668
Powodem dla którego nie wystąpili w pierwszym składzie było właśnie to, że nie są odpowiednio nastawieni do gry ze względu na potencjalne transfery i to co się dzieje w kuluarach.
Jeśli do końca okienka uda nam się pozyskać zarówno Neto jak i Tielemansa to w końcu wejdziemy w sezon z w pełni skompletowaną kadrą.

A ja uważam, że Bowen to byłby dobry transfer. To jest gość z charakterem i myślę, że zgodziłby się walczyć o skład z Saką, a dodatkowo nie pobierałby astronomicznej tygodniówki. 25 lat, doświadczony i ograny w PL, świetny poprzedni sezon, jeżeli cena wahałaby się w granicach 40-60 mln funtów to powinniśmy zaryzykować. Chyba nikogo lepszego na rynku nie ma, a już szczególnie jak chodzi o lewą nogę. Sane raczej oczekiwałby gwarancji pierwszego składu, a do tego najprawdopodobniej chciałby bardzo wysokiej tygodniówki. Jarrod nie jest może efektowny (chociaż potrafi zdobywać spektakularne bramki), ale jest za to niesamowicie efektywny. Bowen + Tielemans to byłoby absolutnie fenomenalne okienko.

@QnLeo: Nie do końca się zgodzę, oczywiście sezon to wszystko zweryfikuje, ale moim zdaniem Mikel chce i potrzebuje jeszcze jednego pomocnika, ale najpierw musimy pozbyć się Torreiry i Maitlanda.

Vieira w moim odczuciu to bardziej zmiennik Odegaarda, a nie zastępstwo za Xhake, jasne, zarówno Martin jak i Fabio mogą zagrać razem natomiast trzymam się tego, że Arteta chce mieć dwóch zawodników na każdą pozycje. Odegaard/Vieira, Partey/ElNeny i Xhaka/Transfer (Lokonge, Patino i Azeeza pomijam ze względu na to, że potrzebujemy kogoś na już, a w grze na kilku frontach na pewno młodzi dostaną swoje szanse).

ESR upatruję jako rywala Martinelliego na skrzydle (oczywiście charakterystyka obu piłkarzy jest zupełnie inna, natomiast wyjaśniałoby to nasz brak zainteresowania lewym skrzydłowym).

Zmiennik dla Saki również jest baaardzo ważny, ale tutaj raczej wszystko zależy od transferu Pepe ze względu na jego tygodniówkę.

Reasumując, spodziewam się jeszcze dwóch transferów w tym okienku 8 i skrzydłowego (o ile pozbędziemy się niechcianych piłkarzy). O prawym obrońcy możemy raczej zapomnieć, jest Tomiyasu i Cedric, a po powrocie Saliby może tam zagrać nawet i White.

Jesus na tle naszych pozostałych piłkarzy wygląda jak młody Bóg.

Jeżeli nie wyjdzie z Raphinhą to moim zdaniem powinniśmy skupić się na Gnabrym i zgarnąć Tielemansa.

@Be4Again: Właśnie po to żeby obskoczyć trzy pozycje, może być bardziej defensywną opcją do pary z Parteyem co daje nowe możliwości, może być zastępcą Kierana na LO w razie konieczności, a przede wszystkim pozwoli rotować ŚO. Ze względu na warunki fizyczne, bardzo dobrą technikę i sposób w jaki operuje piłką przy nodze bardzo przypomina swoim profilem lewonożnego White'a. Martinez-Saliba to lustrzane odbicie duetu Gabriel-White. Jeśli chcemy grać na wielu frontach to taki piłkarz jest po prostu bardzo potrzebny w kadrze.

Oryginalny tekst odnośnie Tielemansa brzmi:
...
For now, however, it appears that a potential switch to Emirates Stadium has been put on ice as Arsenal focus on other targets.

Więc tłumaczenie tego w sposób "zainteresowanie przygasło" wydaje mi się być trochę mylne względem oryginalnego tekstu. To bardziej brzmi jak chwilowe zamrożenie tej transakcji, bo Arsenal skupia się na innych celach. Równie dobrze możemy być dogadani z Tielemansem i czekamy aż uzyskamy pieniądze ze sprzedaży innych zawodników żeby złożyć ofertę za Belga, a w tej chwili skupiamy się na innych transferach. Zobaczymy, ja mimo wszystko wierzę, że Youri do nas trafi.

@Marcinafc93: Wydaje mi się, że Tielemans i tak do nas trafi, a Fabio to młody zawodnik i Arteta będzie rotował. Opcji jest wiele, Tielemans-Partey-Ode jako podstawa i ESR-Xhaka-Vieira jako drugi garnitur, ewentualnie Xhaka może odejść, albo zważywszy na plotki związane z Raphinhą i brak zainteresowania Gnabrym, Mikel może widzieć ESR jako zmiennika Martinelliego, więc wtedy tak czy siak potrzebne są 2 transfery do środka pola, a Fabio byłby jednym z nich. Wierzę, że Arteta chce mieć na każdą pozycję przynajmniej dwóch zawodników.

@darek250s: Tak na dobrą sprawę to obaj, polecam ten artykuł; https://theathletic.com/2804764/2021/09/03/arsenal-transfers-arteta-edu-and-garlick-who-did-what/

Tutaj fragmencik:
Edu did his share of the talking too. When negotiations with Anderlecht over Lokonga reached a critical point, it was the technical director who stepped in. He led talks with Benfica for Nuno Tavares, and was heavily involved in the deadline day deal for Tomiyasu. The Brazilian also liaised with Barcelona over a possible swap deal for Hector Bellerin, spearheaded Arsenal’s interest in Inter striker Lautaro Martinez, and made contact regarding a possible deal for Jules Kounde. It was a “horses for courses” approach: Arsenal leant on the varying contacts and language skills of Edu and Garlick to navigate the market accordingly.

Prawda jest taka, że w każdym poważnym klubie Edu już dawno powinien polecieć. Gość kompletnie nie ogarnia, negocjuje tygodniami, a na końcu i tak płacimy taką kwotę, jaką inne zespoły od nas oczekują.

If Arsenal do sign a second striker, it may be a player earlier in their development. The club are looking at 19-year-old Czech forward Adam Hlozek.
(@David_Ornstein) #afc
Story:
https://theathletic.com/3328926/2022/05/24/arsenal-transfers-jesus-abraham/

Sporo pracy przed nami w letnim okienku. Patrząc już na chłodno to pomimo tego jak bardzo się sfrajerzyliśmy w końcówce to i tak nie zakończyliśmy tego sezonu aż tak tragicznie. Z taką kadrą, z takimi piłkarzami i z kontuzjami kluczowych zawodników praktycznie do samego końca walczyliśmy o LM. Boli styczeń, gdybyśmy wtedy pozyskali chociaż jednego czy dwóch piłkarzy nawet na zasadzie wypożyczenia to jestem przekonany, że ten sezon zakończylibyśmy w top 4. Szkoda, ale to jest ostatni moment na wyciągniecie wniosków przez Mikela. W przyszłym sezonie nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Udział w lidze mistrzów w przyszłej kampanii to obowiązek Artety, czas na zbieranie doświadczenia przez Hiszpana się skończył. Oby tylko nasz budżet rzeczywiście był tak duży jak sugerują plotki, a Edu nie spartaczył transferów negocjując ceny miesiącami, tylko po to, żeby ostatecznie zapłacić tyle ile dany klub oczekuje za swojego piłkarza jak w przypadku White'a.

@Bukayoforever: Ale w tym momencie nie chodzi nawet już o to miejsce, a o brak jakiegokolwiek progresu na poziomie mentalnym. Wczoraj to była dosłownie powtórka spotkania z Villarealem w LE. Najważniejszy mecz sezonu, w teorii słabsza drużyna i zamiast wyjść na to boisko i chociaż zawalczyć o korzystny rezultat, to wyszliśmy jak chłopaczki do bicia, zero ambicji, zero zaangażowania, zero agresji i przede wszystkim zero pomysłu. To Newcastle wyglądało jak drużyna walcząca o Top 4, a nie my. Sfrajerzyliśmy się w najważniejszym momencie sezonu od wielu lat i prawda jest taka, że przy całej mojej sympatii do Mikela to również on swoje do tego dołożył. Przy wyniku 1:0 trener powinien dać jakiś impuls, jakikolwiek, żyć na tej ławce, a Arteta po tym jak straciliśmy gola wyglądał jak człowiek, który stracił nadzieję na jakikolwiek korzystny rezultat. Takie rzeczy również przekładają się na piłkarzy, wczoraj w tym zespole nie było ani grama sportowej złości i to w tej porażce boli najbardziej.

Damy radę, wszystko nadal w naszych nogach. Newcastle i Everton to niewygodni rywale, ale w przeciwieństwie do Spu*s nie mają takich indywidualności jak Kane czy Son. Do karnego, a później czerwonej kartki wcale nie graliśmy źle. Spu*s mają przed sobą mecz z broniącym się przed spadkiem Burnley, równie dobrze to oni mogą stracić punkty. Oby tylko Gabriel i White byli gotowi na poniedziałkowe spotkanie.

Jesus jest taką bezpieczną opcją, coś na zasadzie Odegaarda, kto wie, może akurat u nas odpali. Jeżeli wpadnie razem z nim bramkostrzelny skrzydłowy (oby to był Gnabry) to zdecydowanie wolę duet Serge i Gabriel od samego Nuneza.

@Garfield_pl: Tomi jest naszym najlepszym bocznym obrońcą więc chciałbym żeby zagrał na PO i robił za plaster dla Sona. Ewentualnie możemy zostawić Takehiro na LO, a z prawej strony postawić na White'a. Najważniejsze w tym spotkaniu będzie to, żebyśmy byli jak najmniej elektryczni w defensywie i nie stracili głupiego gola zaraz na początku spotkania, dlatego Tavares nie powinien być nawet brany pod uwagę.

Prawda jest taka, że w styczniu sami sobie zrobiliśmy krzywdę. Skoro nie wyszło z Vlaho to trzeba było postarać się o kupno zmiennika dla Parteya lub przepłacić i już w zimie zgarnąć klasową 8, tak aby w przypadku kontuzji Thomasa nawet ten nieszczęsny Xhaka mógł zagrać na 6. Tym bardziej, że transfer pomocnika to od kilku okienek wręcz obowiązek.
Lubię Mikela i uważam, że to trener z ogromnym potencjałem, ale spotkanie z Brighton w pełni idzie na jego konto. Całkowity chaos, wyglądaliśmy jak dzieci we mgle, jeżeli nic się nie zmieni w naszej grze, a Tottenham utrzyma swoją dyspozycję to o LM możemy zapomnieć, w sporej mierze na własne życzenie.

@fabregas1987: Wątpię, wydaje mi się, że jeżeli Gabi zacznie grać na 9 to Laca po prostu usiądzie na ławce, a ESR wskoczy na lewe skrzydło, gdzie według mnie prezentował się najlepiej. ESR-Odegaard-Saka, za nimi Xhaka i Partey, a na szpicy Martinelli.