Komentarze użytkownika arsenalfan98

Ja też jestem kibicem Arsenalu, ale Arsenal, któremu zaczynałem kibicować był już prowadzony przez Wengera. Dla mnie Arsene to Arsenal i nie zmieni tego nawet 10 lat bez trofeum.

ja tylko radzę sobie zadać pytanie czy an męczennika bardziej pozoruje się Wengera czy fanów Arsenalu...

@witek_23
Tak, tak. Biedni kibice Arsenalu, skazani na Wengera, który cały czas celowo niszczy ten klub, nie przedłużając kontraktów z gwiazdami, celowo sprzedając kluczowych piłkarzy, zmuszany spłacać ogromny kredyt zaciągnięty na stadion, będąc ciągle cholernie ograniczonym pod względem dawania sporych pensji zawodnikom, co roku tracący kluczowych piłkarzy, od kilku lat budując zespół od nowa, czemu nic nie wygrał z takimi zawodnikami jak Fabregas, który fizycznie grał w Arsenalu, ale psychicznie w Barcelonie, Hlebem i Songiem, którzy po zwietrzeniu okazji odejścia do Barcy, zrobili to bez namysłu, z van Persiem, dla którego był jak ojciec, a ten po jednym pełnym sezonie się na niego wypiął, Adebayorem i Nasrim, który uciekli dla pieniędzy.
Ahh ci umęczeni kibice Kanonierów. Całe życie walczący z totalnym trenerskim beztalenciem jakim jest Wenger, który przecież nie stworzył niepokonanej drużyny, nie jest najbardziej zasłużonym trenerem w historii Arsenalu i nigdy nie miał pod górkę, a zarząd zawsze mu sprzyjał, nie narzucając nawet najmniejszych ograniczeń finansowych.
Zawsze tylko Wenger i nikt inny...

że nie jest osiągalny***

@grochal14
Wiesz ile mnie obchodzi to, ze to najstarsze rozgrywki na świecie? Te rozgrywki mogą mieć i 1000 lat, a ja i tak będę uważał, że ważniejsze jest dojście do ćwierćfinału LM i zdobycie top4.
Nie chcę kończyć posuchy pucharowej za wszelką cenę olewając ligę i Ligę Mistrzów.
Ja bym nie powiedział, że są osiągalne bardziej od innych, bo prędzej czy później trafiamy na któryś z Manchesterów lub Chelsea. Dopóki nie nauczymy się grać przeciwko tym najlepszym nasze szanse na każdym froncie będą takie same. Jedynym wyjątkiem były dwa Capital One Cupy, gdzie w finale raz przegraliśmy z Birmingham i w tym sezonie z Bredford, które zresztą potem doszło do finału. Za tamtą porażkę można było winić Wengera i wtedy też i ja to robiłem, ale mimo wszystko Puchar Ligii ma wartość jedynie w lombardzie, bo co nam po takim gównianym trofeum? Ja pragnę przede wszystkim powrotu Arsenalu do stanu gdzie każdy się nas bał i nigdy nie lekceważył.

Wiadome, że teraz wszyscy będą wręcz szczekać na Wengera, bo wielce szanowny Mr. Ian Wright się odezwał. Mówi, ze Wenger jest zbyt arogancki, ale o sobie to zapomniał. Nie trzeba chyba wymieniać przykładów jego aroganckiego zachowania. FA Cup był ważnym trofeum wtedy kiedy Wright grał, a teraz ma on jedynie wartość sentymentalną dla fanów z Anglii, bo dla mnie jest wart nie wiele więcej niż wspomniane wyżej COC...

A ja osobiście uważam, że Wright powinien się zamknąć i nie podjudzać fanów przeciwko Wengerowi. Szkoda, że Ian się nie odzywał jak przez ostatnie mecze jechaliśmy naszych rywali równo. Nie wiem co Wright ma przeciwko Wengerowi... Puchar Anglii to faktycznie ***** najważniejsze rozgrywki... Szkoda, że 3 dni po meczu mamy cholernie ciężki mecz z Bayernem i do rozegrania jeszcze 12 kolejek. Łącznie 14 spotkań, a to jest najważniejsza faza sezonu.
Wcześniej tak płakaliście, że Wenger zajeżdża Cazorle, Wilshere'a, nie wystawia Rosickiego.
A co takiego wielkiego pokazał wczoraj Thomas?
Ponad Jack, Santiego i Mikela się nie wybił, po za tym jest o kilka lat starszy od każdego z nich.

Do Wrighta mam szacunek za to co zrobił dla klubu, ale tymi wypowiedziami traci w moich oczach. Legendą jest taką samą jak Wenger, a zaryzykowałbym stwierdzenie, że Arsene bardziej przysłużył się klubowi. Od Iana przede wszystkim oczekiwałbym, aby panował nad językiem, bo najłatwiej krytykować kogoś jak ten ma pod górę...

Ja bym nie powiedział, że Wenger się właśnie szczególnie przejął tą porażką. Można było wyczuć naprawdę sporą irytację grą drużyny. Zresztą jak Wenger schodził do szatni do można się tylko domyślać jak im nawrzucał...
Wenger nie szukał usprawiedliwień dla zespołu, ale się nie zapomniał i wytykał zawodników palcem.

@Oldgunner3
Naprawdę? Obwiniasz Wengera za to, że ściągnął Theo, a nie ściągnął Bale'a? Szkoda bardzo, że Arsenal będzie ściągał każdego utalentowanego zawodnika jaki pojawi się na horyzoncie... 1 na 20 przebije się do pierwszego zespołu. Wenger powiedział, że gdyby miał możliwość to ściągnąłby dwóch, a przecież Theo grosze nie kosztował, a to było chwilę po zbudowaniu nowego stadionu. W ogóle wy*******my Wengera, bo nie ściągnął na pewno dziesiątek możliwych talentów. Dobrze wiesz, że nie każdy wykorzysta swój potencjał i ściąganie tylu młodych piłkarzy w hurtowych ilościach to duże ryzyko.

Nie wiem jak Ty, ale ja preferuję grę w Lidze Mistrzów i nie zbłaźnienie się przed całą Europą w Lidze Mistrzów niż dotarcie do ćwierćfinału Fa Cupu. Po za tym nikt nie powiedział, że wygralibyśmy ten puchar bo do ogrania pozostawałyby jeszcze Chelsea, City i United.
Nie wierzysz pewnie, że przejdziemy Bayern, a wierzysz, że ogralibyśmy kogokolwiek z powyższej trójki? Przypominam, że nie wygraliśmy z żadnym z tych zespołów w lidze i nie, wcale nie okazuję braku wiary w zespół, bo wierzyłem w zwycięstwo w Fa Cupie i jednoczesne przejście Bayernu. Nie udało się, trudno. Świat się na tym nie kończy.

Jak mówiłem, ważniejsze jest zdobycie top 4 niż zakończenie posuchy pucharowej. Zwłaszcza pucharem takim jak FA Cup. Zwyczajnie nie w tym sezonie było nam dane wygranie czegoś. Możemy zwolnić Wengera, ale czy możemy zaryzykować, bo aj wcale nie jestem pewny, że to byłaby zmiana na lepsze.

Bardzo fajne zdanie wrzucone przez fanpage Arsenalu o nazwie "At Arsenal, we don't superstar, we make them"
A mianowicie: It's not about Wenger In or Wenger Out, it's about respect. Have some.
Nic dodać, nic ująć.

No prowadzi przecież klub w PESie! To nie wystarcza?! Nie wiedziałem...

@Barney
W takim razie to Ty powinieneś go zastąpić. Na pewno zajdziesz dalej niż on...

@piter1908
Biznesowo wypadamy dobrze ponieważ co roku sprzedajemy czołowych zawodników za kwoty 20 mln funtów. Teraz podpisaliśmy nową umowę sponsorską, ale to nie znaczy, że z miejsca możemy wydać te 100 mln, bo potem przez następne okienka będziemy to spłacać. Jak Arsenal wpadnie w długi to nikt nas nie poratuje jak to bywa z Chelsea czy City. Klub sam musi utrzymywać dobrą kondycje finansową, takimi czy innymi drogami. Do tej pory robiliśmy to nie kupując zawodników za duże pieniądze, nie budując kominów płacowych i sprzedając naszych zawodników.

Wenger świadomie niszczy klub? Really? Na pewno widzi co się dzieje, ale wstrzymałbym się z takimi teoriami spiskowymi. Już widzę Wenger, który sobie siedzi przy francuskim winie i knuje: A teraz zniszczę Arsenal, najpierw zbudowałem potęgę tego klubu, a teraz zrobię z niego średniaka, bo mi się tak podoba! HAHAHHAHA.

100 mln na pewno jest, ale chyba nie przewidziałeś jakie skutki miałoby wydanie tych pieniędzy na raz i jeszcze płacenie co tydzień nowym zawodnikom kwot w wysokości 160/200 tys. funtów. Wenger to ekonomista i na pewno wie lepiej kiedy i ile może wydawać pieniędzy.

@Barney Gnoja? Nawet nie skomentuję...

@Leehu Ja bym powiedział, że to Wenger jest skazany na Arsenal. Chociaż "skazany" to słowo bardzo na wyrost, bo Wenger nie przypadkowo jest tu 16 lat i na pewno nikt go na siłę nie trzymał.

Znaczy nie ignorować, a oceniać ich wartość.

@sz_darek
Nie wiem ile twoje wypowiedzi są warte...
Na pewno czyta je Wenger i wszyscy związani z klubem. Następnie dokładnie je analizują i dochodzą do wniosku, ze są tyle samo warte co wypowiedzi innych. Ile kibicuję klubowi? 3 lata?
Hmm nie będę Ci mówił ile się machnąłeś. Zgaduj dalej. Jestem ciekaw jak długo kibicujesz Arsenalowi, aby ignorować słowa tego kto kibicuje MOŻE krócej od ciebie. Z chęcią dowiem się ile trzeba Arsenalowi kibicować, aby taki przywilej uzyskać. 10?15? może 20? Powiedz bo mój młody umysł bardzo jest tego ciekaw.

@sz_darek
Ty to jednak naprawdę potrafisz tylko narzekać. Nic więcej. Powiedz mi jaki jest sens wydawania pieniędzy na kolejnego napastnika skoro ten pierwszy jeszcze się do końca nie zaaklimatyzował?
Czyli pieniądze wydane na Giroud mogliśmy równie dobrze wy*******ić do kibla, skoro teraz wszyscy się upominają o kolejnego napastnika.
Nie wiem jak Ty, ale Wenger i zarząd nie srają pieniędzmi, aby co pół roku kupować innego zawodnika na tę samą pozycję.
Jesteśmy bardzo ograniczonym finansowo klubem. Nie wiem kiedy tobie i innymi wielce niezadowolonym wjedzie to w końcu do głowy.

Co do samego meczu to niestety, ale Wenger nie miał innego wyjścia jak wystawienie rezerwowego składu i dokonanie zmian po 70 min. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie większym osiągnięciem będzie dotarcie do ćwierćfinału LM niż FA Cup. Wiem, że bardzo liczyliście na wygranie tego trofeum, ale biorąc z was przykład, okazując równie wielka wiarę w nasz zespół, powiem, że i tak nie mieliśmy szans na wygranie Pucharu Anglii. Prędzej czy później i tak trafilibyśmy na Manchester United, City czy Chelsea, a skoro nie mamy szans z Bayernem to z nimi również, czyż nie?

Jeżeli ktokolwiek z was śmie nazywać się fanem Arsenalu, to niech wykaże choć odrobinę wiary w ten zespół i trenera, który go prowadzi. Skoro w nie wierzycie w ten klub, to skąd wasze fochy, że nic nie wygrywamy??

No niestety, ale osobiście przeczuwałem, że mecz będzie wyglądał na wzór tego ostatniego w FA Cup.

panowie co się spinacie. Liga Mistrzów jest nasza!!! ;D

ja pierdziele...

nie wiem jak wy ale ja uwazam ze czas cos strzelic

boże Gerwinho zacznij myśleć!!!!

dziękuję za informacje ;] pozostaje stary dobry internet ;D

@SzczecinWgrze
Gerwazy jest po prostu aktywy. Nic po za tym...

a tak pytanie z innej beczki... będzie na TVP mecz Arsenalu z Bayernem??

ahh ten nasz gerwinho

***** czoło my zasłoniło ;/

mimo wszystko gerwazy jakies tam zagrozenie stanowi

dobrze ze cisniemy, wkoncu cos wpadnie

pierwszy dobry drybling Gerwinho w tym sezonie ;D

boże czemu nikt tych akcji nie zamyka ani nie schodzi do bramkarza????

Tego Orra to już nie lubię

czemu Giroud nie wchodził?

A ja dodam jeszcze, że jakby Wenger powiedział, że nie przejdziemy Bayernu to wszyscy byliby oburzeni... Takie to nasze polskie kibicowanie.

Zdjęcie Wengera przy artykule pokazuje jak szanowny redaktor ocenia wypowiedź Bossa ;]

@Hans_Zimmer
W takim razie po co ktokolwiek się sapie do Wenera i Bóg wie kogo jak niczego nie wygrywamy już od 7 lat. Co, wszyscy fani Arsenalu ćpają, że wierzę w sukcesy Arsenalu? Powiedz mi kolego na czym polega kibicowanie jak nie na wierze w swój zespół.
Ja w skład Arsenalu zawsze wierzyłem tak samo. Moja wiara nie zmalałą nawet na chwilę od sezonu 04/05. Cały czas wierzę w naszych grajków, tak samo jak robi to Wenger.

Po co w ogóle wychodzimy na boisko podczas meczów ligowych skoro wiemy, że z tym składem składem nie zdobędziemy mistrzostwa?

@witek_23 Moja odpowiedź: nie wygraliśmy nic od 7 lat, dlaczego mielibyśmy wygrać coś w następnych?

gdyby nie van Persie*

"W minionym sezonie polegaliśmy tylko na Robinie. Był w wysokiej formie i strzelał w każdym meczu." - Tym bardziej nie mogę mu wybaczyć, że odszedł i zarazem wzmocnił Manchester United. Wiedział jak cholernie jest dla nas ważnym zawodnikiem, wiedział, że przy transferach Cazorli i Podolskiego (wtedy też mieliśmy jeszcze Songa) mogliśmy walczyć o mistrzostwo, bo aż strach pomyśleć (dla nich) gdzie Diabły byłyby gdyby van Persie.

Tak jak z czasem moja nienawiść do niego powinna słabnąć tak z dnia na dzień nienawidzę go jeszcze bardziej. Gdzie ten pieprzony "Number One Fan" ja się pytam? Nie ma co go usprawiedliwiać, że pragnął coś wygrać. Tak mówią kibice Man United, którzy i tak dobrze wiedzą, że Robina okazał się kłamcą. Nie będę się tu o Rooney, bo kibice ManU, którzy zaprzeczają zdradzie Robina, mówiąc, że powinniśmy się z tym pogodzić są najzwyklej w świecie hipokrytami.

Van Persie chciał najzwyklej świecie opuścić Londyn i najbardziej za złe mam mu to, że do końca swojego pobytu w Arsenal utrzymywał nas w świadomości, że kocha Arsenal i te inne "*******ety", które nam wmawiał. Był liderem i dobrze wiedział, że gdyby został to moglibyśmy walczyć w tym sezonie o wszystko.
I żadne jego wypowiedzi o tym, że Wenger to dla niego drugi ojciec nie zwrócą mu mojego szacunku (na który pewnie leje tak samo, jak na to co o nim myślą inni fani Arsenalu). Okazał się kłamcą i hipokrytą.

A na koniec dodam żeby to mistrzostwo, które teraz pewnie zdobędzie, spadło mu na stopę kiedy dumny będzie przechadzał się koło gablot z trofeami Manchesteru United.

Grajek może z niego średni, ale przynajmniej wiemy, że nie olewa fanów jak inni "oddani" Arsenalowi piłkarze. Od razu lepiej mu życzę. Oby wrócił jako lepszy piłkarz.

@Luki342
Nie to żebym bronił sirGunnera, bo oceniać jego komentarze to strata czasu, ale dysleksja nie uniemożliwia zajrzenia do słownika.
Oczywiście nic do ciebie nie mam. Po prostu uważam takie tłumaczenie za mało sensowne. Chyba, że tak po prostu chciałeś szybko odpisać temu typowi. Wtedy przepraszam za zwrócenie uwagi ;]

Tekst fajny, niosący nadzieję, że polityka Arsenalu w końcu przyniesie tak długo wyczekiwane plony.
Prawdą jest, że wiek od 23 lat w górę jest najlepszym dla rozwijających się piłkarzy.
Wenger to nie lada fachowiec i na pewno podpisując długoletnie kontrakty z Wilsherem i spółką miał to na uwadze. Nie można też z góry zakładać, że wszyscy osiągną wysoki poziom, niektórzy pewnie w pewnym momencie się zatrzymają, ale ważne, aby nie tracić nadziei na to, że za dwa/trzy lata będą stanowić zagrany kolektyw z naprawdę dobrych zawodników. Wilshere już jest ważnym elementem drużyny, Szczęsny i Walcott też.
Czekać aż zbliżony poziom osiągną Gibbs, Ramsey i Ox, aa puchary same będą do nas wlatywać. Dokupywać co jakiś czas solidnych graczy z perspektywami i nikt nam się nie oprze. Tak jak to ma miejsce chociażby w Manchesterze United. (!) Wiem jak to brzmi, ale oni są najlepszym przykładem jak stworzyć wielki klub bez wydawania wielkich pieniędzy.
Chelsea i City się sypią i kolejne grube miliony wydane na transfery zbliżają się do nich wielkimi krokami, bo inaczej nie utrzymają się na powierzchni.

Oczywiście tutaj pewne słowa słowa cisną mi się na palce: Nie można teraz zwolnić Wengera!!!
Wiem jak to brzmi, ale jestem przekonany, że zarząd wie jak Wenger chce zbudować drużynę i wszyscy musimy po prostu czekać. Uważam, że mistrzostwo wpadnie do nas najpóźniej za pięć lat. Wytrzymałem 8 sezonów bez trofeów, wytrzymam następne, byle ujrzeć jak opinie, że nie da się odbudować potęgi Arsenalu bez wielkich pieniędzy, spłoną...

@lays
No tak ogłośmy klubową żałobę z powodu zwycięstwa nad słabiej notowanym klubem.

wymęczone zwycięstwo. ważne 3 pkt.

boże ramsey! z boiska!

Ach ten Ramsey, ach ten Ramsey ;/
Wcześniej fajnie grał, a tu znowu piach. Mam nadzieję, że w drugiej połowie zacznie grać, a jak nie to Poldi na niego i Santi do środka.

Mimo wszystko ładnie i fajnie to wygląda

ObywatelKC
Połam się spadając ze schodów, doznaj wstrząsu mózgu i zapomnij, że jesteś kibicem Arsenalu.
Wtedy na pewno poziom kibicowania wzrośnie, bo po takich typu wypowiedziach nikt nie będzie płakał.