Komentarze użytkownika arsenalfan98

Ja osobiście nie uważam, że Newcastle zrobiło jakieś piorunujące transfery... Po prostu zrobili ich dużo to wszystkim się nagle wydaje, że nie wiadomo jak mocno się wzmocnili. Guzik prawda!
Żaden z tych zawodników nie podniósłby poziomu Arsenalu. Gdyby przeszedł załóżmy Sissoko to grałby kosztem Wilshere'a, albo Artety, a obaj Ci zawodnicy są dla nas ważni i nie ma sensu ich wymieniać. mamy czym rotować w środku... Jest Ramsey (grający ostatnio naprawdę przyzwoicie), Coquelin (co prawda kontuzjowany, ale w meczu z Chelsea grał także przyzwoicie), jest Diaby i Rosicky...
Naprawdę potrzeba nam jeszcze jednego środkowego pomocnika?

Na skrzydłach potrzebni są nam rezerwowi, którzy wchodząc nie spaprzą wszystkiego. Gerwinho może nie jest geniuszem na boisku, to samo OX, ale jak na nasze warunki wystarczą. Obronę trzeba nauczyć nie panikować i możemy walczyć z każdym. Wzmocniliśmy pozycję najbardziej tego wymagającą czyli lewą obronę... Na każdej pozycji mamy teoretycznie dobrych zawodników.

Pamiętajcie, że w tym sezonie wprowadziliśmy w sumie 4 nowych zawodników do pierwszego składu. Wilshere pauzował rok plus Santi, Poldi i Giroud. W sumie to ja na to popatrzeć logicznie to mieliśmy prawo się trochę zgrywać.

Popatrzcie an Chelsea lub na City? Czy naprawdę chcecie bezmyślnie wydawanych pieniędzy? United kupuje sobie co jakiś czas zawodnika do pierwszego składu i wygrywają ligę. U nich górę bierze zgranie bo wielu zawodników od lat jest tych samych. Przecież ich środek pomocy czy skrzydła wcale nie powalają na kolana. U nich grają tylko Robin i Rooney. Na nich cała filozofia się opiera. Mają przecież więcej bramek straconych od nas, czyli ich obrona to też nie jest światowa formacja.
Gdyby nasi nie popełniali takich szkolnych błędów to mielibyśmy najlepsza obronę w lidze.

Dodam jeszcze, że mimo transferu Ba do Chelsea to u nich i tak grę ciągną tylko Hazard i Mata. Z czasem zaczną się gubić i według mnie tylko kwestią czasu kiedy wylecą z top4. Zwłaszcza jak siedzi tam Benitez lub lepiej! Zwolnią Beniteza i wezmą nowego trenera.
U nich atak kuleje, a Torres i Demba Ba nie zapewnią i masy goli.

Po za tym z czołówki nie licząc Tottenhamu jesteśmy najbiedniejsi, a to wasze doskonale zbrojące się Newcastle, które jest? Piętnaste?

Prawdę mówiąc to ciężko wyciągnąć kluczowego zawodnika innego klubu w środku sezonu... Także trzeba by było wziąć pod uwagę też to, że zrobić zadowalający was transfer w styczniu graniczy z cudem.

Wślizg Artety był zły?No tak! Przecież dobry wślizg dla Pulisa to złamanie nogi przeciwnikowi. Niech ten Stoke spadnie z tej ligi bo stanowią tylko zagrożenie, a poziomu sportowego na pewno nie podnoszą.

Po za tym Owen to już doświadczony piłkarz, a zachował się jakby miał 16 la i grał bez mózgu na boisku. Kara dla niego? Raczej nie. Dzieją się gorsze rzeczy na boiskach niż przepychanki między zawodnikami.

Shawcross to chyba taki typowy (nawet jak na Stoke) boiskowy drwal... Czy ten faul na Ramseyu go niczego nie nauczył? Dalej chce łamać nogi zawodnikom bo mu idiotyczni kibice ze Stoke, którym to najwyraźniej odpowiada, przyklasną..
Nie podoba mi się takie zachowanie. Agresywny odbiór piłki to jedno, a bezmyślne wślizgi to drugie. Na jego miejscu grałbym teraz jak baranek, a nie dalej "rąbał przeciwników". Może jak w końcu nazbiera tyle odszkodowań za faule, że do końca życia będzie je spłacał to nauczy się myśleć...

Oczywiście Stoke to murarze jakich mało. Czyli to czego nie lubimy najbardziej i to co wyeliminowało Barcelonę i wygrało Chelsea Ligę Mistrzów, dlatego zadowolony jestem z 3 pkt bo z nimi o potknięcie boję się tak samo jak w meczach z United...

Zagraliśmy dobry mecz i gdyby Stoke wyszło chociaż krok dalej od bramki to włożylibyśmy im co najmniej 3 gole.

Najsłabiej u nas OX, który zmarnował dwie setki i w ogóle wyglądał bardzo przeciętnie.
Diaby według mnie zagrał przyzwoicie... Ciężko było mu odebrać piłkę i w ogóle solidny występ.
Zresztą jak cała drużyna.
Dobry debiut Monreala. Daje nam trzy razy więcej od Santosa, a poziomem zbliżony do Gibbsa. Z czasem przekonamy się, który jest lepszy. Dobry powrót Artety. Celne podania, spokój w środku pola czyli to do czego nas przyzwyczaił. Theo też na duży plus. Takiego stracha napędzał "Drwalom/Murarzom", że pewnie nie raz ich kusiło, żeby go połamać.

Co do Jacka... Nasz przyszły kapitan. Ni ma co zaprzeczać. On ma w sobie to coś co pociągnie za nim ludzi. Jest liderem i jak gdzieś, kogoś w koszulce Arsenalu bronić to on pierwszy.
Bardzo cieszy taka postawa.

Ogólnie na plus... 3 mecze, 7 pkt. Następny do ogrania Sunderland, a Everton i Chelsea zaczynają seryjnie tracić punkty. Czyli krótko: Nie tracimy więcej punktów z przeciętniakami, Evertonem i Totkami.

@Marzag
ja mam 98 i biję was wszystkich na głowę. ;D

pablozet75
A powiesz mi co ma dorzeczy to, że kibicujesz Arsenalowi od 1987 roku? Po twoich wypowiedziach nie dałbym Ci więcej niż 15... A kibic, który szczyci się takim osiągnięciem i wiernością klubowi zapewne ma już dobre 35 lat.
Twoja wypowiedź jest zdecydowanie powyżej, a robienie z siebie znawcy i kwestionowanie dobre występu Diabiego jest tak jakby... Głupie?
Dla mnie zagrał solidnie, zdecydowanie powyżej twojej oceny (jest skończony w tym klubie).
Nie wiem co do niego masz... Jakby nie wyleciał na początku tego sezonu to miały rok życia...

Po za tym już pomijam to, że obrażasz kogoś kto ma odmienne zdanie niż Ty, co na pewno świadczy o twej dojrzałości i takich tam duperelach.

Stoke to trudny rywal i 3pkt powinny cieszyć. Nie szukajmy dziury w całym zwłaszcza, że Chelsea i Everton się potknęli...

i wex tu nie kochaj Wilsherea

jak ci ze stoke kogoś poważnie nie sfaulują to jest ***** nie ważne...

nie wiem jak wy, ale ja uważam, że czas coś strzelić...

Poldi i Cazorla na boiski. Diabiego nie można przemęczyć, a OX dzisiaj najsłabsze ogniwo.
Chociaż Arsenal gra całkiem dobrze, jak zwykle skuteczność i brak szczęścia, ale takowemu trzeba pomóc.

kurna gol arsenalowi sie nalezal...

Ani Sagna, ani Jenkinson nie są w formie...
Carl dawał się jeździć w meczu z kim? Bo już nie pamiętam... Musimy przeboleć naszą obronę...

@polandblood
Ludzie nie mogą być wszędzie ze sobą szczerzy, bo to rodzi konflikty i jeżeli my widzimy, że Santos gra piach to Wenger też to widzi i na 100% wypomniał to nie raz Brazylijczykowi. Publiczne krytykowanie swoich piłkarzy prowadzi do konfliktów w drużynie co na pewno jest nam niezbędne do wygrywania. Patrz na Real...

niestety, ale Wenger zawodników myślenia i opanowania nie nauczy. W obronie jak piłka idzie w tłum to nasi takiej padaki dostają, że to przechodzi ludzkie pojęcie. Potrzebne opanowanie i tego, albo piłkarze się nauczą, albo trzeba ich wymienić, ale na Boga nie w styczniu...
Wyobrażacie sobie co by się działo jakbyś w połowie sezonu został wymieniony choć jeden stoper. Strach się bać!
Oczywiście nie będę się znęcał na Santosem. Ten koleś sam stanowi większe zagrożenie dla naszej bramki niż cały atak Live... Modlić się, aby kontuzja Gibbsa nie była poważna bo wtedy to...

A Ramsey powoli od zera to bohatera! Oby tak dalej!

Usmanov postawił hejterów Wengera w dość trudnym położeniu. Za pewne nikt z domagających się zwolnienia Arsena tu się nie odezwie, bo sam Usmanov utwierdził nas w przekonaniu, że zarząd Arsenalu składa się z ludzi, dla których najważniejsze jest to, byle nie wydawać pieniędzy. Byle nie tracić za dużo.

Wenger musi się w takich warunkach odnaleźć i na pewno jest to niezwykle trudne zadanie, ale on cały czas trzyma nas w czołówce i mam nadzieję, że i ten sezon zakończymy w "top four". Tracąc co sezon kluczowych zawodników niełatwo o trofea, a z roku na rok coraz trudniej o zastąpienie takich zawodników małymi nakładami pieniędzy.

Jak napisałem wcześniej: Wenger z gówna bat ukręci i tego trzymać się będę do końca jego kariery!

Mam nadzieję, że Chelsea odpadnie, a w 6. rundzie spotka się City i United. Wtedy mielibyśmy największe szanse na wygranie FA Cup. Trzeba tylko po prostu nie odpaść z jakimś ogórkiem.
Musimy wygrać ten puchar za wszelka cenę. Doda to nam skrzydeł na następny sezon i nikt nie będzie się już mógł tłumaczyć brakiem trofeów, tylko prosto z mostu będą: Liczą się dla mnie tylko pieniądze, albo Arsenal to klub, w którym chcę grać.
Oczywiście trochę łatwiej będzie nam już ściągać jakichś nowych zawodników.
Po prostu musimy wygrać!

Czyli jak być prawdziwym kapitanem panie Van Persie...

Która to my wygraliśmy rundę? Czwartą?
No to mamy hajs dla Cawaniego, Isco i jakiegoś Hummelsa!

Ludzie.... Wenger wystawił zawodników, którzy nie grają co tydzień. Tak duża ilość takich piłkarzy od razu daje efekt, że potrzeba im czasu an boisku, aby się zrozumieć.

Jak dla mnie nie ma się co czepiać. Jest awans i oto chodziło, prawda? Wilshere, Santi, Walcott odpoczęli. Verma wraca na Liverpool i ciśniemy dalej.

Wątpię, aby Wenger zgodził się na ten transfer. Gdyby odszedł do końca sezonu gralibyśmy bez zmiennika dla Sagny. Nie mamy drugiego prawego obrońcy, a Jenkinson niech nawet nie myśli o opuszczaniu Emirates, nawet na zasadzie wypożyczenia, bo przecież podpisał nowy kontrakt.

Jednak saga z Walcottem tak nas zajęła, że zapomnieliśmy o Sagni, którego ktoś na pewno będzie chciał nam wyciągnąć, a wszyscy wiemy czym Bacary będzie się nam tłumaczył, że on potrzebuje trofeów. Męczy mnie ta wymówka, którą na 100% usłyszymy jak nie przedłuży kontraktu. Dlaczego nikt nie powie otwarcie jak np. Song? On nam powiedział, że gra w Barcelonie to jego marzenie i po prostu chciał tam grać. Wszyscy zawsze będą mówili, że chcą coś wygrać.

Sagna już na początku swoimi wypowiedziami dawał nam do zrozumienia, że nie prędko podpisze nowy kontrakt. Nasza formacja obronna, która zaczyna trochę funkcjonować znowu pewnie by się posypała. Chociaż według mnie Sagna nie powinien narzekać na propozycję nowego kontraktu, bo jego ostatnie występy pozostawiają wiele do życzenia.

@polandblood
Nawet nie wiesz jak takie słowa wpływają na zawodnika. Teraz Giroud pewnie będzie starał się jeszcze bardziej, aby udowodnić, że takie porównanie ma odzwierciedlenie w prawdzie.
Jak nie dawno jeszcze trenowałem w pewnej drużynie młodzieżowej, to jak mi trener powiedział, że zasuwam po prawym skrzydle jak Messi to przez następne 3 miesiące tak zapieprzałem na treningach, że po powrocie do domu ledwie się poruszałem.

Takie wypowiedzi nie mają raczej służyć temu, aby trener tylko sobie tak powiedział. Na zawodnika działa to motywująco i to jest najważniejsze.

@Diablica
Asysta to coś co ciężko dokładniej określić. Dla niektórych asysta to podanie, które otrzymał zawodnik przed zdobyciem bramki, nie koniecznie otwierające mu do niej drogę, albo właśnie podanie, które stwarza dogodną sytuację do strzelenia gola. Może problem tkwi właśnie w tym co statystyk (który taka tabelę prowadzi, czy uaktualniał ją) uznaje za asystę. Nikt na pewno Robinowi nie chciał nic celowo umniejszyć.

I powiedz tu człowieku, że nie mamy jakości. ;]
Żebyśmy nasz potencjał w pełni wykorzystali to moglibyśmy bez problemu coś ugrać.
Liczę, że w następnym sezonie o ile nikt nas nie opuści i wzmocni nas jakiś solidny grajek, będzie się bić o mistrza.

A tak na poważnie to chyba mamy najlepszą druga połowę w BPL!

Przepraszam, ale muszę to napisać:

WENGER OUT, WENGER OUT, WENGER OUT, WENGER OUT, WENGER OUT, WENGER OUT!!!!!!!!!!!

Po prostu mi was żal ludzie... Nie wiecie czy on w ogóle chciał do nas przejść, a już wszyscy naskakują na Wengera... Z tego co wiem to jest on fanem Manchesteru United i tam pewnie by chciał grać. Wenger o tym na pewno wiedział i nie chciał żeby za po jednym dobrym sezonie rujnował wszystko dookoła, aby tylko trafić do United. Pewnie jak jest fanem ManU to możliwe, że nie chciał u nas grać. Ale wy nie rozumiecie! Dla was to zawodnik może lubić tylko Arsenal, a dla innych to idzie albo dla kasy, albo Wenger to psychopata i na pewno mógł go ściągnąć, ale nie chciał. Nikt nigdy nie weźmie pod uwagę tego, że może jakimś cudem ktoś nie chce u nas grać...

Wszyscy robili by świetne transfery za grube miliony i wiedzieli lepiej co i jak do Wengera. Szkoda tylko, że najmądrzejsi siedzą przed monitorem i wylewają swoją frustrację w klawiaturę. Każdy z was jest geniuszem, ale nikt nawet nie spróbuje pomyśleć jakie były okoliczności, że nas nie wzmocnił... Ale zaraz, zaraz...

Z całym szacunkiem dla was ekspertów, ale Wenger to chyba większy fachowiec od was. Nawet od was... Skoro go nie kupił to widać coś było przeszkodą nie do pokonania i niekoniecznie musi to być wasza ubzdurana "głupota Wenger". Pozdrawiam myślących...

najważniejsze to zdominować West Ham już od samego początku. Wychodzimy i ciśniemy, bo ostatnio to zachowywaliśmy się jakby Wenger musiał zawodnikom w szatni przypominać, że mecz zaczął się 45 min. temu.
GO GO GUNNERS!!!!

Według mnie Zaha to transfer raczej na ostatnie godziny okienka. Skoro Wenger ciężko pracuje nad innymi transferami to stawiam dwie opcje:
1. Wenger nie kupi Zahy bo woli transfer, który wzmocni nas na już.
2. Zaha już jest praktycznie u nas i Wenger planuje jeszcze dwóch zawodników kupić.

Wydaje mi się, że te dwa punkty są najbardziej prawdopodobne. Boss raczej na pewno widziałby u nas Zahę. Najgorsze jest to, że jak Zaha dołączy do United to będzie dla nas już w przyszłości nieosiągalny, a z pewnością osiągnie wiele. Możliwe, że Wenger nie chce go ściągnąć do nas, bo woli oszczędzić te parę milionów na naprawę solidnego grajka.

Osobiście nie jestem pewny żadnego zawodnika w tym okienku i nie będę zdziwiony jak nikogo nie kupimy. Takie już uroki zimowego okienka transferowego. Jak chcesz kogoś kupić to gotówką sypnąć musisz, bo nie ma czasu na przeciągające się negocjacje. Jako, że Arsenal to klub, który targuje się o każdego funta, także możemy powoli przygotowywać się na to, że dokończymy ten sezon w niemałym stresie...

Coś mi się wydaje, że to okienko i początek następnego będzie kluczowe dla przyszłości Arsene Wengera w Arsenalu. Jeżeli Wenger dalej będzie czuł, że musi się dalej liczyć z ograniczeniami finansowymi, mimo spłaty kredytu to chyba w końcu od nas odejdzie.
Najbardziej się boję jednak tego, ze zastąpi go człowiek, który zarządowi nawet przeciwstawić się nie będzie próbował. Po prostu otrzyma pensje równą zarobkom Wengera i będzie się cieszył, że robi hajs. Między innymi dlatego chcę żeby Wenger u nas został. Może najlepsze lata jako trener ma już za sobą (odpukać), ale z nim nigdy an dno nie pójdziemy.
A zarząd, któremu zależy tylko na zyskach zatrudni właśnie jakiegoś noname, który będzie zadowolony, że dobrze zarabia i będzie miał w nosie to czy klub wygrywa czy nie. Najbardziej ucierpimy oczywiście my - kibice...

Nie wiem czemu, ale coś mi tu nie gra... If you know what i mean... ;]

Ludzie!!! Wenger powiedział, że są pieniądze, ale biorąc pod uwagę nasze realia to nasz transferowy budżet to jakieś 30-35 mln. Nie więcej.
Oczywiście są jeszcze pensje i tu problem, bo Wenger będzie musiał ładnie zarząd uprosić, aby dali pieniądze na pensje jakiegoś naprawdę konkretnego zawodnika.

Villa to piłkarz, który będzie potrzebował tylko i wyłącznie dobrego podania. Dostanie takowe i już jest groźnie. Na pewno będziemy skuteczniejsi niż z Giroudem czy nawet Theo na szpicy.

@lukasz845 - Tacy zawodnicy do nas już przechodzić nie chcą. Dla mnie jedynym sposobem na odbudowanie marki Arsenalu jest zwyczajnie ściąganie graczy w podeszłym wieku z jakością lub młodych, którzy z czasem staną się naszymi kluczowymi zawodnikami.

Ja jestem ciekaw ile Sneijder będzie zarabiał w Galatasaray. Pozyskali go tylko za 7,5mln Euro. Tyle to i my byśmy mogli dać, ale trzeba by pewnie było nagiąć trochę budżet na co zarząd by nie pozwolił.

@gruszon18
Faul był na Coquelinie i nie ma co do tego wątpliwości. Sędzie był dwa, może trzy metry od zajścia i Coquelin mógł się nawet za nogę nie złapać, ale faul to faul, niezależnie od reakcji piłkarza.

@radzio_TRN
Także ja od samego początku mówię, że Wenger nie ma możliwości, aby zareagować. Bo jak do licha ma to zrobić? Wygarnąć wszystko zarządowi, Ci go zwolnią, ale on będzie usatysfakcjonowany tym, że zareagował? Proszę Cię... Jak już się coś robi, to po to żeby to miało sens. Może Wenger nie chce robić z siebie wielkiego trenera, któremu się życie utrudnia. Może jest na tyle lojalny wobec klubu, że nie chce wywoływać jakiejś burzy w mediach. Na pewno zaszkodziłoby to też zawodnikom. Wtedy hejt na Wengera by był, że zamiast drużynę prowadzić to ten się z zarządem wykłóca.

Jeżeli Wenger odejdzie to w 70% jestem pewny, że zastąpi go Bould. Jako, że pewnie wie co i jak w klubie, także polityki on nie zmieni...

@radzio_TRN
Właście widać ilu to Wenger ma kibiców za sobą.
Z jednej strony domagasz się jego zwolnienia, a z drugiej strony mówisz, że ma poparcie kibiców?
No chwila... Albo w jedną, albo w drugą...
Mówisz o tym, że Wenger ma coś do powiedzenia, ale tak naprawdę to możemy się domyślać. Dopóki Wenger nie odejdzie i powie nam co tak naprawdę miało miejsce kiedy pracował w Arsenalu to tak naprawdę wszyscy się domyślamy. Ani ja jako obrońca Wengera nie mogę powiedzieć, że Arsene na pewno nie może pewnych rzeczy, ani ty jako jego przeciwnik nie możesz powiedzieć, że na pewno może coś zrobić.

Może zarząd sprzyja Wengerowi i domaga się u Kroenke pieniędzy na transfery, ale on te żądania ignoruje bo chyba nie da się ukryć, że ma on an Arsenal po prostu wy*****e...

Prawda jest taka, ze Wengerowi w bodajże 2014 roku kończy się kontrakt. Jeżeli nie przedłuży go w lato to pewnie już tego nie zrobi. Wtedy zobaczymy kto miał racje.
Jak powiedziałem: Jeżeli Wenger odejdzie to pierwszy raz, może nie z radością, ale z pewną satysfakcją będę oglądał jak Arsenal przegrywa mecz.

@Szogun
Mając takich zawodników na ławce ciężko podjąć dobrą decyzję, zmieniając jakiegoś zawodnika.
W takim razie wolisz, aby częściej grał znienawidzony przez większość fanów Arsenalu na tej stronie Ramsey, może tak świetnie dzisiaj grający Arszawin? Nie wiem dlaczego Rosicky nie gra, ale widocznie Wenger ma poważny powód, aby go nie wystawiać. Może jakiś konflikt? Wiadome, że Wenger publicznie o tym nie powie...

Trochę nieprawda o tym, że Wenger nie potrafi zmotywować zespołu, bo po przerwie w meczach ze Swansea, Cheslea, City, Newcastle i paru innych na drugą połowę zawodnicy wychodzili całkiem odmienieni. Problem siedzi gdzieś w głowach, widocznie Wenger nie potrafi sobie z tym poradzić.

Nawet najlepszy trener, istny geniusz taktyczny mający do grania takich zawodników nie ugra za wiele. Umówmy się, że wbrew tego co mówi Wenger to nie mamy dobrej ekipy. Można by było0 z nich wycisnąć może odrobinę więcej, ale w lidze na miejsce wyższe niż 4 liczyć z tą drużyną nie możemy.

Wspomniałeś o Macie, Cisse, Ba, Vertoghenie (nie wiem czy tak pisze się jego nazwisko), ale dwóch z nich wybrało Chelsea ponieważ tam dawali im więcej pieniędzy. Chyba mi nie wmówisz, że mogliśmy przebić oferty The Blues. Vertoghen chciał grać na ŚO, a Wenger widział go inaczej więc ten wybrał Tottenham.
Nie wiem jak wyglądał sprawa z Cisse, ale domyślam się, że nie sprostaliśmy jego wymaganiom finansowym...

Wszędzie indziej Wenger nie musiałby wychodzić co okienko na plus, o czym bodajże rok temu mówił.

Ale dobrze. Zwolnijmy Wengera! Wtedy po raz pierwszy z radością popatrzę jak nasz kochany Arsenal dostaje w dupę!

@szrotnik
A ja myślę, że nie mógł i raczej do tej opcji bliższa droga niż do złego Wengera, który celowo niszczy Arsenal swoim psychopatycznym planem.
@Rafson95
Dziękuje. Ty za to przywracasz mi nadzieję, że ktoś tu jeszcze w Wengera wierzy.

Czytam wasze komentarze i zadaję sobie pytanie...
Czego wy do cholery od Wenger oczekujecie?
Płaczecie, że kłamie na konferencjach, że nie kupuje dobrych zawodników i że w ogóle jest bee...
Naprawdę oczekujecie od Wenger, że wyjdzie na konferencje prasową i powie prosto z mostu: "moi zawodnicy nie mają ducha walki, są słabi i jeżeli zarząd nie da mi kasy na transfery to ja tu nic nie wyczaruję. Nie mamy lidera, Verma to marny kapitan i tak naprawdę gdybym mógł to nikomu opaski kapitańskiej bym nie dał, bo nikt w tym momencie nie może stać się prawdziwym liderem zespołu! Podsumowując mecz daliśmy dupy!"
Tego chcecie? Wyobraźcie sobie, ze jesteście piłkarzami i wasz trener po serii słabszych występów mówi na konferencji, że jesteście do kitu. Bylibyście załamani prawda? Więc skoro sami nie chcielibyście takich słów usłyszeć to dlaczego wymagacie żeby Wenger publicznie zjechał swoich zawodników. Założę się, że większość z Was dopiero by na niego najechała, że jedzie swoich podopiecznych publicznie...

Drugie to miliony razy poruszany temat dlaczego Wenger nie ściąga żadnych klasy światowej piłkarzy. prawda jest taka, ze ubzduraliście sobie po ostatniej wypowiedzi Wenger na temat tygodniówek w Arsenalu, że Wenger gdyby chciał to by mógł każdego piłkarza opłacić, a Wy nie zrozumieliście, ze Wenger może dać piłkarzowi tyle pieniędzy ile na to mu pozwala budżet. Może dać ile chce piłkarzom, ale w granicach jakie są mu narzucone z góry, a w walce o naruszenie tych granic jest praktycznie skazany na niepowodzenie. Naprawdę sądzicie, że Wenger mógł sprostać finansowym oczekiwaniom Songa, Persiego i Nasriego, ale tego nie chciał?
Przecież gdyby Arsenal mógł dać niektórym piłkarzom chociaż tygodniówkę zbliżoną do oczekiwanej to już dawno pewnie graliby u nas Hazard, Mata czy inny będący blisko przejścia do nas zawodnicy.

Oczywiście to jest moje zdanie, a Wy i tak to olejecie wmawiając sobie, że Wenger ma nieograniczoną władzę i celowo sprzedaje swoich czołowych graczy, nie zastępując ich gwiazdami...

Wypadło nam kilku podstawowych graczy, a Wy tu wielkie żale, że nie wygraliśmy. Płakaliście, że nie gra Arshawin, to teraz wiecie czemu... Nie wniósł nic. Nie było lewego skrzydła. Mimo wszystko wydaje mi się, że Arszawin powinien rozpacząć mecz od pierwszych minut, ale tylko po to, aby Santi mógł zagrać w środku. Coq, Diaby i Wilshere w życiu nie zdominują środka przeciwko Lampardowi i spółce. Potrzebujemy szerszej kadry, ale to żadna nowość.

Po tym wszystkim nasuwają mi się dwa pytania:
Czy Van Persie ogląda nasze mecze? i czy tak rozumie miłość do klubu i bycie "Numer One Fan", bo swoim odejściem spieprzył nam cały sezon i teraz widać to jak na dłoni. Gdyby został to realnie walczylibyśmy o trofea bo wzmocnienia były nie najgorsze. Widać po zakończeniu wizyt w szpitalu jego miłość do Arsenalu wygasła, bo nikt leczyć go już nie musiał. Naprawdę z każdym meczem od jego odejścia coraz bardziej denerwuje się jak go widzę. Zwyczajnie się na nas wypiął ten nasz "N1 fan".