Arsenal słabszy w drugiej połowie, przegrana z Liverpoolem 0-2
16.03.2022, 22:10, Łukasz Wandzel
905 komentarzy
W ostatnich tygodniach Arsenal raz za razem wywalczał w Premier League komplet punktów. Wygrywając w weekend z Leicesterem City, zaliczył 5. zwycięstwo z rzędu. Nadszedł jednak dla londyńczyków prawdziwy test formy, którego ostatecznie nie zdali, grając jak równy z równym jedynie przez 45 minut.
Po wyrównanej pierwszej połowie londyńczycy szybko stracili dwa gole przez piłkarzy, którzy uwielbiają strzelać Kanonierom – Diogo Jotę i Roberto Firmino. Wygląda na to, że Mikel Arteta miał rację mówiąc, że różnica klas między Arsenalem a topowymi zespołami wciąż jest duża.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Ramsdale – Cedric, White, Gabriel, Tierney – Partey, Xhaka – Saka (74’ Pepe), Odegaard (67’ Smith Rowe), Martinelli – Lacazette (80’ Nketiah).
Liverpool: Alisson – Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson – Henderson, Fabinho, Thiago (89’ Jones) – Diaz (56’ Salah), Jota (56’ Firmino), Mane.
Drużyna Jurgena Kloppa od pierwszych sekund przejęła inicjatywę na murawie i już po kilkudziesięciu sekundach rozegrała trzy rzuty rożne. Wysoko ustawieni The Reds sprawiali niemałe problemy gospodarzom w wyprowadzaniu piłki, więc Arsenal posyłał długie piłki do skrzydłowych i być może, przy odrobinie szczęścia, udałoby się mu stworzyć groźniejszą sytuację. Piłkarze Artety szukali również kontr, jednak te przeważnie szybko stopował Liverpool.
Ostatecznie w samej pierwszej połowie Arsenal poradził sobie bardzo dobrze na tle klasowego rywala. Udanie operował futbolówką pod presją i stwarzał więcej zamieszania pod bramką rywali. Zamieszania, ponieważ przed przerwą brakowało poważnych okazji z obu stron.
Bramki i lepsze sytuacje miały jednak miejsce dopiero w drugiej połowie. Chwilę po jej ropoczęciu do siatki trafił Mane, jednak wcześniej został złapany w pułapkę ofsajdową. W 52. minucie londyńczycy jako pierwsi stanęli przed sporą szansą na otwarcie wyniku. Lacazette przejął za lekkie podanie do Alissona, lecz nie zdołał oddać strzału, więc podał do Odegaarda. Jednak golkiper The Reds spisał się fantastycznie i wybronił strzał Norweskiego pomocnika.
Kilkadziesiąt sekund później to goście cieszyli się z gola. Thiago świetnie wypatrzył Diogo Jotę i wypuścił go lewym skrzydłem. Portugalczyk pokonał Ramsdale’a, uderzając na krótki słupek. W 62. minucie było już 2-0 dla gości. Liverpool mocno napierał, a gdy Arsenalowi udało się szczęśliwie wybić piłkę, ta wpadła pod nogi Robertsonowi, który znakomicie ściął ze skrzydła i znalazł podaniem Firmino, a Brazylijczyk zmieścił futbolówkę pod bokiem bramkarza Kanonierów.
Po powiększeniu przewagi przez gości londyńczycy nie mieli już wielu okazji na zdobycie choćby bramki kontaktowej. Najbliżej był Martinelli, który w 88. minucie strzelił tuż obok słupka.
źrodło: własne
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|
| 1. Manchester City | 37 | 27 | 7 | 3 | 88 |
| 2. Arsenal | 37 | 27 | 5 | 5 | 86 |
| 3. Liverpool | 37 | 23 | 10 | 4 | 79 |
| 4. Aston Villa | 37 | 20 | 8 | 9 | 68 |
| 5. Tottenham | 37 | 19 | 6 | 12 | 63 |
| 6. Newcastle | 36 | 17 | 6 | 13 | 57 |
| 7. Chelsea | 36 | 16 | 9 | 11 | 57 |
| 8. Manchester United | 36 | 16 | 6 | 14 | 54 |
| 9. West Ham | 37 | 14 | 10 | 13 | 52 |
| 10. Brighton | 36 | 12 | 12 | 12 | 48 |
| 11. Bournemouth | 37 | 13 | 9 | 15 | 48 |
| 12. Crystal Palace | 37 | 12 | 10 | 15 | 46 |
| 13. Wolves | 37 | 13 | 7 | 17 | 46 |
| 14. Fulham | 37 | 12 | 8 | 17 | 44 |
| 15. Everton | 37 | 13 | 9 | 15 | 40 |
| 16. Brentford | 37 | 10 | 9 | 18 | 39 |
| 17. Nottingham Forest | 37 | 8 | 9 | 20 | 29 |
| 18. Luton | 37 | 6 | 8 | 23 | 26 |
| 19. Burnley | 37 | 5 | 9 | 23 | 24 |
| 20. Sheffield Utd | 37 | 3 | 7 | 27 | 16 |
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|---|---|
| E. Haaland | 25 | 5 |
| C. Palmer | 21 | 10 |
| A. Isak | 20 | 1 |
| O. Watkins | 19 | 13 |
| D. Solanke | 19 | 3 |
| Mohamed Salah | 18 | 10 |
| Son Heung-Min | 17 | 9 |
| P. Foden | 17 | 8 |
| B. Saka | 16 | 8 |
| J. Bowen | 16 | 6 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Szlag
Nieeeee :(((
Nikt nie jest do zmiany, co wy za głupoty piszecie. Ode słabo strzelił ale poza tym gra dobry mecz jak na takiego przeciwnika.
Ale to jest przykre że nas to zawsze spotyka. Jak nie czerwo to bramka z dupy .
@Marzag:
Cooo kiedy przegrywalismy z lfc i wygralismy mecz?
Smith rowe za odegarda na już
Saki coś nie widać w tej drugiej połowie. Może jakaś zmiana
Ode dzisiaj do zmiany, chlop nie istnieje w meczu.
Aaron pewnie powinien nogą bronić
@ArekKanonier: .
Ja mam to gdzies tu sie punkty licza
Jeżeli nie strzeli Liverpool drugiej to myślę że spokojnie remis zrobimy jak nie wygrana. Niestety z tymi lepszymi jak już strzela bramkę to później się sypią bramki.
My gramy a oni strzelają. Ode dzisiaj nie jest sobą, Laca również
Spokojnie, mecz się jeszcze nie skończył. Z gorszych opresji wychodziliśmy
@Elastico07:
Bo my nie mamy killerow zobacz najlepszych strzelcow ligi.salah ,mane , jota.
Laca moze sobie byc rezerwowym do podstawy musimy miec killera
Laca nie ogarnia w ogóle co się dzieje chyba.
A według mnie to możemy tak nawet przegrać. W taki sposób i przegrać nie wstyd.
Kurde niby ta gra wygląda dobrze, ale nadal brakuje jakości i wykończenia :/
Wracamy do pełnych osranych gaci, czyli bez zmian...
Tytanicznej spóźnienie
Z jednej strony Alisson, który wybronił taką setkę a drugiej Aaron który puścił takiego babola.
no nic jak sie na prawie pusta bramke laduje w bramkarza Martin... do tego Martinelli kiwa 3, zeby pozniej podac 2 metry obok to sie przegrywa z takimi druzynami jak Lvp, czy City.
Allison broni strzał Odegaarda, który stoi 3 metry przed nim a tutaj Ramsdale wpuszcza takiego babola…
Ale mi teraz smutno...
Pepe i Smith rowe na boisko, nie ma komu strzelać
Jota z takiego czegoś przed chwilą strzelił a ten się zdziwił
Koorwaa Mac cały mecz jesteśmy lepsi i jeden babol żenada
No nie mogę z tego wybornego snajpera.... Szybki wolny a człapał nie ogarnął ze mógł być sam na sam
Laka chłopie… obudź się
Qrwa Ramsdale w takim meczu takiego paprocha wpuścić
Bramka na konto Ramsdale niestety. Musi się zdarzyć od czasu do czasu, szkoda, że taka łatwa po krótkim słupku.
Teraz muszą grać o wszystko. Nie mają nic do stracenia.
Niestety z live trzeba wykorzystywać co się ma, bo właśnie tak się to potem kończy. No nic, jest jeszcze sporo czasu, trzeba gonic.
Ramsdale od niedawna stal sie mocno niepewny niestety
Niestety ramsdale puścił okropna szmate
Aron dał dupy koncertowo...
Jeszcze się mecz nie skończył
Niestety,ale to gol na konto Ramsdale`a
Ile, tydzień temu pisałem, ze Ramsdale musi poprawić obronę 1na1 z bocznych sektorów i częściej bronić nogami...
Po meczu. Zaraz dobija i będzie jak zawsze.
Ja ebie... ramsdale babol. Tak dobrze żarło i się zesrało.
Ramsdejl co by nie mówić to mega babol.
Ramsadsle stracił swoją magię z początku sezonu.
No cóż, pora się brać do roboty i kończyć takie patelnie jak Lacy/Ode
Bramka Aarona :) w 100%
Odegaard spieprzył Sete i się zemściło
Gosc broni wszystko absolutnie kazdy strzal ale *****a klatwa Jopy dziala i farfocel z 0 kata wejszie
To nas jeszcze różni od klasowych drużyn.Oni swoje sporadyczne sytuacje wykorzystują w meczu o ogromną stawkę,my nie
Ale Ramsdale dał ciała..
Różnica w poziomie bramkarzy przeważyla wynik
dobra juz nie ma sensu xd
To jest k**wa to .. grają tak słabo ze wymieniają 3 zawodników a prowadzą 1-0